Taka grupa nam się trafiła, że nie wyjść z niej byłoby po prostu wstyd. Skoro byliśmy w stanie być wymagającym rywalem dla Niemców czy Portugalii, to z Rosją też jesteśmy w stanie zagrać jak równy z równym. Oczywiście mecz towarzyski to zupełnie co innego niż mecz o stawkę, ale brak meczów o coś może się też okazać naszym atutem, bo rywale nie wiedzą tak naprawdę, na co nas stać. Poza tym gramy u siebie i nie sparaliżuje to naszych piłkarzy, którzy choć młodzi, w większości grają w zagranicznych klubach w dobrych ligach. Patrząc na składy, Grecy i Czesi wcale nie mają nad nami przewagi. Czesi to nie ta sama drużyna, kiedy grali jeszcze Poborsky, Koller, Smicer. Teraz wprawdzie mają Barosa, Rosicky'ego (zobaczymy jak z jego kontuzją) i Cecha, ale porównując do poprzednich lat, są słabsi. To samo dotyczy Grecji. W Polsce też mieliśmy zmianę pokoleniową, ale według mnie obecny skład jest lepszy od tego z poprzednich mistrzostw Europy. Mamy dwóch-trzech piłkarzy światowej klasy (Lewandowski, Piszczek, ew. Błaszczykowski) i jeszcze kilku cenionych na zachodzie graczy (Szczęsny, Obraniak, Wasilewski). Murawski, Polanski, Rybus, czy Boenisch poziomu nie zaniżają. Ponadto mamy kilka wariantów gry w pomocy: Mierzejewski i Obraniak mogą grać na środku i na lewej stronie, mamy też przebojowego Grosickiego i doświadczonego Dudkę w razie czego. Tak obiecująco przed poprzednimi wielkimi turniejami chyba się nie zapowiadało. Wstrzymam się od typowania dokładnych wyników. Napiszę tylko, że jak przegramy to według mnie tylko z Rosją no i przynajmniej jeden mecz powinniśmy wygrać. Cztery punkty w przypadku zwycięstw Rosjan we wszystkich meczach powinny już dać awans, a może tych punktów będzie 5
Patrząc na pozostałe grupy uważam, że zaskoczyć może Chorwacja albo Szwecja - zespoły te grają pierwsze mecze z rywalami jak najbardziej w ich zasięgu, więc mogą mieć dobrą pozycję wyjściową. Do tego Chorwaci mają w grupie Włochów, którzy mogą się rozsypać, zaś Szwedzi Anglików bez Lamparda, Barry'ego i Rooneya, który ze Skandynawami jeszcze nie będzie mógł zagrać. W sumie jeśli to Ukraina wygra ze Szwecją to też może sprawić niespodziankę.