Imladis

[img]http://m.natemat.pl/52daf707cbc6296b119 ... ,0,0,0.jpg[/img]

ale dno ta okładka

Zwała...a teraz Anglia 1 - Francja 1 - ciekawie.

To ile dzisiaj wygrywamy? 2:1,3:1, a może 4:2 ?

Będzie 2-0 ale dla kogo to nie zdradzę

Myślisz,że nic sobie nie damy wbić?

Juz przegrywamy jeden zero, reszty połowy juz nie oglądam. No no, właśnie skończyła się pierwsza połowa i dalej przegrywamy tylko jeden zero, niewiem czy się śmiać czy płakać. Ale jaja, Błaszczykowski strzelił zajebistą bramkę i mamy remis hehe.

Brakło nam tej jednej bramki.. Ale zdecydowanie byliśmy lepsi od Rosjan :banan:

No może i remis, ale ważne że i tak wszystko zależy od nas. Musimy wygrać z Czechami, i nie musimy się przejmowac innymi wynikami, a to już coś.

Najważniejsze,że był to ładny mecz, a przede wszystkim druga połowa.
Ta bramka dała tym młodym piłkarzom wiarę w siebie i rozpoczęli grę na dobrym poziomie.
Obrona dziś grała bez zarzutu.

Przełamałem się w końcu i wynalazłem telewizor u pobliskiego sąsiada. Obejrzałem i nie żałuję. A właściwie żałuję. Należał nam się ten jeszcze jeden gol. Teraz już "tylko" wygrać z Czechami. Mała jest moja wiara, ale w sobotę znów pójdę do sąsiada. Wzięło mnie.

No troche czuje niedosyt. Brakowało mi trzeciej zmiany. Jak wszedl Mierzejewski, cos sie ruszyło. Braowało mi kogos na skrzydło, na ostatnie 15 minut, kto by Lewemu pomógł przy obrońcach, bo jak tylko było kilku naszych, to Rosjanie się gubili.

Lewandowski, Tytoń, Błaszczykowski są obecnymi "narodowymi bohaterami", zwłaszcza ten ostatni. Oby tak pozostało, wierzę w zwycięstwo nad Czechami. Niestety również wierzę, że w przypadku ewentualnego niepowodzenia, na Nich przede wszystkim głównie będzie się "psy wieszać", tradycyjnie zresztą. Oby tak nie było ...

PS
Osobiście wolałbym Szczęsnego na bramce.

Polska "Strefa kibica" w Tel-Aviv

Euro 2012 to czas radości dla wszystkich miłośników piłki nożnej. Ale to także czas kiedy nad wyraz obficie ujawnia się w nas patriotyzm i miłość do kraju pochodzenia.

Kiedy gra nasza drużyna, najważniejsze jest to aby być w gronie ludzi, którzy podobnie czują i myślą. Także w Izraelu grupa kibicująca "biało-czerwonym" znalazła miejsce dla siebie.

Dzięki inicjatywie Ambasadora RP w Izraelu, pana Jacka Chodorowicza oraz Ambasad Czech i Grecji, w Tel-Avivie kibice mogli wspólnie przeżywać piłkarskie święto.

No to bardzo ładny gest
Piłka jest okrągła, bramki są dwie. Wygra ten, kto popełni najmniej błędów i wykorzysta najwięcej sytuacji.
Bardzo miło się ogląda zaskoczenie na twarzach gości spoza zachodniej (i wschodniej) granicy i głębiej, którzy z zaskoczeniem stwierdzają fakt, że i do Polski cywilizacja zawitała
No i niejeden "gol" wpadnie, bo Polki się podobają ...

Kurcze ale Irlandczycy mają zajebistych kibiców, Hiszpanie rozjechali ich cztery do zera, a mimo to kibice im śpiewali, normalnie az mnie to trochę wzruszyło, super z nich ludziska

[img]http://img.zryte.pl/______11_____126363.jpg[/img]

[youtube][/youtube]

nie ma lipy :satan:

Co dla nas jest "zajebiste",to dla innych norma.Spedzilem na tej wyspie 5 lat.Pamietam pierwsza noc w pubie,kiedy w grupie krajan "rzadzilismy " okrutnie w sile trzech .W trakcie ostatniego songu zauwazylismy,ze tylko my tanczymy ,a reszta "na bacznosc".To byl ich nacional antrim.ktory spiewaja na koniec imprezy :)To dla nich normalna rzecz,tak tez bylo i na stadionie.
Wieszanie psow i obwinianie-zapewniam,ze maja to w d...,wie o tym kazdy kto kopal pilke w min 2giej lidze.A obwiniac beda jedynie smieszne media .
Badzmy szczerzy-Szczesny byl najslabszym punktem naszej reprezentacji w meczu z Grekami.Dobrze,ze dostal czerwona- bo przegralibysmy ten mecz:).Tu nie ma zadnej alternatywy.Lewandowski z Blaszczykowskim potrafili potwierdzic swa europejska klase,Szczesny niestety nie.Nie potrzebujemy charyzmatycznego bramkarza,nigdy nie potrzebowalismy,w defensywie potrzebny jest spokoj,i to gwarantuje Tyton.
Brakowalo trzeciej zmiany:).kogo zatem wpuscisz na boisko.Brozka? Cos sie ruszylo gdyz swiezy zawodnik wchodzi na "zmeczonych" .Brakowalo kogos na skrzydle-dobry zart:).Lepsze 1:1 niz 1:2.O zachowaniu Obraniaka po zejsciu nie wspomne.

"A według mnie piłka zawsze była na otwartym powietrzu. To przecież nie piłka halowa? Jak pada to niech grają w deszczu, a nie zadaszenie, to według mnie oszukiwanie pogody."
O tym czy gra prowadzona bedzie przy otwartym czy zamknietym dachu decyduje delegat UEFa,nie organizatorzy.Roznica pomiedzy gra na mokrej ,a nasiaknietej murawie jest taka
jak szybkosc pilki na korcie ziemnym i trawiastym .I pilka nie zawsze byla na otwartym powietrzu
Misiek... mimo sympatii.ktora darze Hiszpanow,to Wlosi byli druzyna lepsza.A w pilce nic sie
nikomu nie nalezy.To nie konkurs pieknosci.Wlosi potwierdzili swa klase w meczu z Chorwatami.
Grajac z dwoma druzynami z topu rkg uefa zdobyli 2 pkty,w obydwu meczach prowadzac 1:0.I nie bedzie dla mnie zaskoczeniem jesli Chorwacja nie wyjdzie z grupy.A Irlandia ,gdzie jedynie kobiety na powaznie graja soccer ,a mezczyzni wola "gelikgame" milo,ze dostarcza kolorytu i funtow miastu Krakow.
Jakie typy na pary cwiercfinalowe?

[quote=voltaren][youtube][/youtube]

nie ma lipy :satan:[/quote]
Jednak Polska reprezentacja chyba to oglądała i sobie do serca wzięła te rady.
Właśnie oglądałem konferencje prasową reprezentacji naszej.
Przy mikrofonie piłkarz Polański.
[quote]"Musimy od początku napier...lać"[/quote]
:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

gramy 25 minut minęło bez goli. oby padały dla naszych...
miało nie być deszczu. jak zwykle sie nie sprawdza

edit

wychodzą na drugą połowę. chyba wyłączę tv. nie chcę na to patrzeć

edit2

już po meczu. 1:0 dla Czechów. 75 minuta. niemożliwe przy takiej dyspozycji Czechów strzelić im 2 bramki za 15 minut
nasi pooglądają mecze z trybun

w doliczonej 1 połowie zobaczyłem bramkę 1:0 dla Grecji z Rosją. sensacja choć już widziałem kryzys formy Rosjan w meczu z Polską. zobaczymy. może być ciekawie

edit

jeśli by tak zostało awansuje Rosja i Grecja

Ten mecz to strata czasu, w zwycięstwo to nie wierzyłem od początku ale myślałem ze chociaz porzegnają się z turniejem bez porazki. Powiem wam ze chyba juz nie lubię sportu, pamiętam mistrzostwa z 2002 roku, potem 2008, no i teraz znowu tyle ze szczególne bo u nas, efekt taki ze szczególnie się człowiek irytuje, jakby coś na klacie siedziało, a przeciez co my z tego mamy?

Grecy i Czesi grają dalej. nic dodać

przegrali ci co sie kopali i boksowali , czyli ruskie i polskie bandziory, ludzie pokoju przyjmą to ze zrozumieniem , bo widocznie nie było nam to trofeum do osiągniecia , sa inne dziedziny zycia w których możemy sie pochwalić , nie popadajmy w melancholie tragizmu , to tylko piłka , a piłka jest okragła .
jutro kaczor ogłosi swój manifest w zwiazku z ta sprawą , ten oszołom i chory psychicznie człowiek rozpocznie pseudo-euro polityczną wojnę .

[quote=Crows]przegrali ci co sie kopali i boksowali , czyli ruskie i polskie bandziory, ludzie pokoju przyjmą to ze zrozumieniem , bo widocznie nie było nam to trofeum do osiągniecia , sa inne dziedziny zycia w których możemy sie pochwalić , nie popadajmy w melancholie tragizmu , to tylko piłka , a piłka jest okragła .
jutro kaczor ogłosi swój manifest w zwiazku z ta sprawą , ten oszołom i chory psychicznie człowiek rozpocznie pseudo-euro polityczną wojnę .[/quote]
Mądrze napisane Crows, choć ja chyba człowiekiem pokoju nie jestem, to i tak muszę to zaakceptować w trosce o swój układ nerwowy

DESPERADO - to dobre piwo , uspokaja

Widziałem powrót polskiej reprezentacji do hotelu. To był naprawdę bardzo smutny widok. Opuszczeni przez kibiców, z goryczą porażki ... Wczorajsi bohaterowie, dzisiejsi przegrani. Internet już się roi od wulgaryzmów, kpin, plucia na polską drużynę. Jakie to niskie, podłe. I ci ludzie wcześniej mieli się za normalnych kibiców. To jest normalne ? Opluć i zwymyślać ? Czy my, jako kibice nie potrafimy godnie znieść goryczy porażki ? Zawód ? Zakładam, że człowiek sam jest sobie najbardziej bezlitosnym sędzią i katem. Zapewne i tak jest w przypadku naszych piłkarzy, więc po co im doxxlać tonę cegieł na plecy. No chyba, że leżącego kopie się najłatwiej, to już chyba norma. Jakie to żałosne. Zapewne tacy "komentatorzy" byli by na murawie szybsi, celniejsi i bardziej zmotywowani do zwycięstwa, heh.
Dlaczego sport przegrywa z ludzką zawiścią, zajadłością, zapiekłą nienawiścią. Te pożal się Boże komentarze jakie czasem się przemykają: "dobrze że ruskie też nie weszli". Jak by to od nas miało zależeć w ich meczu z Grecją.
To mnie boli. Nie mecz i wynik, tylko ta cholerna "polska" zasrana prostacka mentalność. Zupełnie jak chłopa pańszczyźnianego.

Idioci od zadym stoją z gruntu rzeczy na spalonym gruncie, ich durnota i obezwładniający kretynizm wyklucza ich poza jakikolwiek nawias określeń zresztą.
"Desperdo" niezależnie od sytuacji pozostaje dobrym piwkiem
Tak, Jaro i jego przemówienia. Zaraz pewnie będą insynuacje że mecz był kupiony i inne takie. Kolejne teorie spiskowe i kretyńskie dyrdymały. Zaraz polecą obelgi w stronę Rosjan a Czesi to przecież ... zakamuflowana opcja niemiecka. Ten człowiek mógłby naprawdę czasami "zewrzeć" otwór gębowy.

[quote=Abesnai]Widziałem powrót polskie reprezentacji do hotelu. To był naprawdę bardzo smutny widok. Opuszczeni przez kibiców, z goryczą porażki ... Wczorajsi bohaterowie, dzisiejsi przegrani. Internet już się roi od wulgaryzmów, kpin, plucia na polską drużynę. Jakie to niskie, podłe. I ci ludzie wcześniej mieli się za normalnych kibiców. To jest normalne ? Opluć i zwymyślać ? Czy my, jako kibice nie potrafimy godnie znieść goryczy porażki ? Zawód ? Zakładam, że człowiek sam jest sobie najbardziej bezlitosnym sędzią i katem. Zapewne i tak jest w przypadku naszych piłkarzy, więc po co im doxxlać tonę cegieł na plecy. No chyba, że leżącego kopie się najłatwiej, to już chyba norma. Jakie to żałosne. Zapewne tacy "komentatorzy" byli by na murawie szybsi, celniejsi i bardziej zmotywowani do zwycięstwa, heh.
Dlaczego sport przegrywa z ludzką zawiścią, zajadłością, zapiekłą nienawiścią. Te pożal się Boże komentarze jakie czasem się przemykają: "dobrze że ruskie też nie weszli". Jak by to od nas miało zależeć w ich meczu z Grecją.

Crows, "ruskie i polskie bandziory" z obydwoma reprezentacjami niczego nie miały wspólnego, czemu więc mieliby w jakimkolwiek najmniejszym stopniu ponosić niby odpowiedzialność za bezmyślność tamtych ?
"Desperdo" niezależnie od sytuacji pozostaje dobrym piwkiem [/quote]
Oj Abesnai, nie pisz juz o tym proszę Kocham ten kraj i tą cholerną reprezentację, moze juz odpuśćmy tym głupolom którzy nie potrafią znieść niepowodzenia, to chwilowe rozgoryczenie, najgorsze jest to ze trochę ich rozumiem.

Reedytowałem Conan swój poprzedni post, bo chyba źle zrozumiałem wypowiedź Crowsa.

Crows, "ruskie i polskie bandziory" z obydwoma reprezentacjami niczego nie miały wspólnego, czemu więc mieliby w jakimkolwiek najmniejszym stopniu ponosić niby odpowiedzialność za bezmyślność tamtych ?

na

Idioci od zadym stoją z gruntu rzeczy na spalonym gruncie, ich durnota i obezwładniający kretynizm wyklucza ich poza jakikolwiek nawias określeń zresztą.


Conan, ja rozumiem rozgoryczenie porażką, ale nie jestem za cholerę w stanie zrozumieć plucia na własną reprezentację. To jest dla mnie szczyt chamstwa i hipokryzji. Przecież mogli by swoje "żale" w jakiś inny sposób odreagować, dać upust negatywnym emocjom. Na przykład rozpędzić się z kilku metrów i piexxć tymi pustymi łbami o punkt rekraacyjny wymalowany na ścianie

[quote=Abesnai]Reedytowałem Conan swój poprzedni post, bo chyba źle zrozumiałem wypowiedź Crowsa.

Crows, "ruskie i polskie bandziory" z obydwoma reprezentacjami niczego nie miały wspólnego, czemu więc mieliby w jakimkolwiek najmniejszym stopniu ponosić niby odpowiedzialność za bezmyślność tamtych ?

na

Idioci od zadym stoją z gruntu rzeczy na spalonym gruncie, ich durnota i obezwładniający kretynizm wyklucza ich poza jakikolwiek nawias określeń zresztą.
[/quote]
Nie chodziło mi o tą głupią zadymę w Warszawie, poprostu tez jest mi trochę smutno jak tej reprezentacji, Przemek Tytoń się popłakał, a tu jeszcze jakieś wulgaryzmy na nich, niechcę o tym nawet wiedzieć piwka się lepiej napić, a tak dawno nie piłem a dziś jestem pijany.[quote=Abesnai]Conan, ja rozumiem rozgoryczenie porażką, ale nie jestem za cholerę w stanie zrozumieć plucia na własną reprezentację. To jest dla mnie szczyt chamstwa i hipokryzji. Przecież mogli by swoje "żale" w jakiś inny sposób odreagować, dać upust negatywnym emocjom. Na przykład rozpędzić się z kilku metrów i piexxć tymi pustymi łbami o punkt rekraacyjny wymalowany na ścianie[/quote]
W sumie tez tego nie kapuje, jak miał bym pluć jadem to tez bym wolał juz przywalić ze łba w ściane, takie pierdolenie i plucie nic nie wnosi i ulgi tez chyba raczej nie daje.