Szkoda. Często oglądam boks i Pan Kulej zawsze na wielkich galach komentował walki w studio, wyjaśniał zawiłości techniczne boksowania, był miły i znał się na rzeczy. Dało się go lubić i z tego co ja osobiście zapamiętam, to gdy podnosił głos, jak któryś z Naszych pięściarzy ruszał do ataku.
Z mojej strony dziękuje Panu Kulejowi za poświęcenie i pasje w komentowaniu, które miałem szczęście słuchać oraz oczywiście za znakomite wyniki sportowe i godne reprezentowanie kraju. (niestety, ale tego już nie jestem w stanie pamiętać
)