kupiłem led 3d 42 cale. właśnie testuję. wszystko ok ale był problem z odtwarzaniem blueray 3d. jak na razie obsługuje to Cyber Link Pover DVD 11. konfiguracja sprzętu trochę czasu zajmuje, efekt wart kasy. aha to najnowszy system. nie trzeba aktywnych okularów. tv samo steruje obrazem ustawiając jak należy efekty 3d. okularki są jak zwykłe przeciwsłoneczne. film 3d - Sanctum. film słaby, wziąłem dla testów. wypożyczenie 13zł

Dzięki za recenzję.

Nie wiem, w życiu ze 2 razy miałem przyjemność byc w kinie na 3D. Raz w wieku 11-15 lat, a kolejny raz w wieku 30 lat. Nie porwało mnie to ani jako nastolatka, ani ostatnio. Ot gadżet, bez którego można się obejść, ba mając go w domu, nie wiem czy bym z niego korzystał. Mam w domu standardowego siamsiunga ponad 30" (nawet nie wiem ile ponad) i na filmy styka. Chyba jestem jakiś zacofany :]

to nie gadżet tylko oglądanie przestrzenne. zupełnie inne niż dotychczas z nowym wymiarem. nie wiem na jakim sprzecie oglądałeś. mnie fascynują efekty kiedy z kosza sypią kwiaty a one spadają za moje ramiona, płatki lecą na głowe itd. pozwala to jakby wsiąknąć w atmosferę tego wydarzenia. to samo z rozbryzgującą się woda której krople wirują dookoła nas...itd. efekty są znakomite. wadą jest niewielka liczba filmów w wypożyczalni. z neta nie ściągam niczego i nie wiem czy byłby ten sam efekt. szkoda mi ciągnąć film, nagrywać na płytę blueray za 10zł po to tylko żeby się okazało że ktoś ten niby efekt 3d zgrał z płyty dvd [nie da się uzyskać 3d bez technologii blueray]
tv posiada konwerter 2d - 3d ale głębia obrazu nie jest tak duża, to zaledwie namiastka przy oryginalnych filmach
kolejnym plusem jest jakość hd na tych nośnikach [BD] nie do porównania z 720p dvd

Teddy, ściągałem już raz film zgrywany z Blueray. Więc żaden problem w sumie. Przynajmniej teoretycznie. To, że jakość lepsza to czytałem. Na razie muszę opłacić obecne zobowiązania i może kiedyś załatwię sobie BlueRaya. Ponoć od dawna jest technologia co do płyt kompaktowych, które miałyby nawet 1TB. Niestety strasznie się cykają z jej wprowadzeniem i nie wiem czemu.

Nie wiem, ja lubie po prostu oglądać film i tylko oglądać, a nie przez oszukiwanie zmysłów w nim uczestniczyć - dlatego nie ma w moim przypadku zupełnie znaczenia to co oglądam i czy sprzęt jest wywalony w kosmos, czy kiepski 3D podobny zamiennik

Pewnie też dlatego dla mnie jest to gadżet i tym pozostanie.

Nebogipfel pisze:Teddy, ściągałem już raz film zgrywany z Blueray. Więc żaden problem w sumie. Przynajmniej teoretycznie. To, że jakość lepsza to czytałem. Na razie muszę opłacić obecne zobowiązania i może kiedyś załatwię sobie BlueRaya. Ponoć od dawna jest technologia co do płyt kompaktowych, które miałyby nawet 1TB. Niestety strasznie się cykają z jej wprowadzeniem i nie wiem czemu.

nie chodzi mi że się nie da. ryzyko straty płyty + czas ściągania jest współmierny do kosztów wypożyczenia. więc mi nie zależy na kopiach. filmoteki nie tworzę. wystarczy mi płyt z fotkami

caly pisze:Nie wiem, ja lubie po prostu oglądać film i tylko oglądać, a nie przez oszukiwanie zmysłów w nim uczestniczyć - dlatego nie ma w moim przypadku zupełnie znaczenia to co oglądam i czy sprzęt jest wywalony w kosmos, czy kiepski 3D podobny zamiennik

Pewnie też dlatego dla mnie jest to gadżet i tym pozostanie.

na tym polega CAŁY urok różnorodności zachowań i gustów

caly pisze:Nie wiem, ja lubie po prostu oglądać film i tylko oglądać, a nie przez oszukiwanie zmysłów w nim uczestniczyć - dlatego nie ma w moim przypadku zupełnie znaczenia to co oglądam i czy sprzęt jest wywalony w kosmos, czy kiepski 3D podobny zamiennik

Pewnie też dlatego dla mnie jest to gadżet i tym pozostanie.

Każźdy film to oszukanie zmysłów
Ja widziałem fajny telewizor 3D za jakieś 3 tysiaki, ale z okularami, no nie wiem, ale efekty był super

Z tego co swojego czasu czytałem gdzieś to parę firm (w tym bodajże LG) zajęła się standaryzacją okularów
W końcu będzie można oglądać w 3D, bez kupowania dedykowanych danej firmy produkującej telewizory.

Tia... ja i tak prawie nie widzę na jedno oko więc 3D w moim przypadku efektu nie daje ale do naprawdę dobrego efektu potrzeba czegoś więcej niż 40 cali... chyba że ktoś lubi krasnali oglądać. Efekt 3D ma swojego "pałera" na DUŻYM formacie a tak.... widokówka. Bajer i gadżet, ciekawy ale drogi i zbędny gadźet.

Nom. Wkładając głowę w jakąś szeroką rurę ściekową też możemy oglądać w 3D - kanalizację

voltaren pisze:

caly pisze:Nie wiem, ja lubie po prostu oglądać film i tylko oglądać, a nie przez oszukiwanie zmysłów w nim uczestniczyć - dlatego nie ma w moim przypadku zupełnie znaczenia to co oglądam i czy sprzęt jest wywalony w kosmos, czy kiepski 3D podobny zamiennik

Pewnie też dlatego dla mnie jest to gadżet i tym pozostanie.

Każźdy film to oszukanie zmysłów
Ja widziałem fajny telewizor 3D za jakieś 3 tysiaki, ale z okularami, no nie wiem, ale efekty był super

trzeba tylko pamiętać o dobrym doborze sprzętu
ja tam lubię nowości. komputer Sinclair kosztował roczną wypłatę [chyba w roku 90] a jednak go kupiłem lubię nowinki elektroniczne...