Jakoś komunia sie zbliża, mały pewnie troche $ zgarnie i już mi jakiś czas temu coś mówił o tablecie. Ja jakoś nei mam do tego przekonania, bo do kompa to go za bardzo nie puszczam, czasem siądzie sobie na jakieś gry na stronie cartoon network i ewentualni machnie zdania z zajeć komputerowych w wordzie. Swoją drogą jeszcze miesiąc temu nie miał pojącia że na komunię są jakies prezenty, a jak zapytany przez dziadków co chce, to zrobił oczy i poprosil o planete lego, za 50 czy 60 zeta... No ale zbaczam, z tematu...

Chodzi o te tablety, ja gadżeciakiem nie jestem i raz kupiłem smartfona, z którego korzystanie ograniczam do dzwonienia i budzika, bo po dniu machana palcem po stronach dałem sobie spokój. Mały wspomnial o tablecie, bo jak znam zycie to dzieciaki z klasy już mają, przynajmniej kilku, bo skąd by wiedział, że na tym mozna grać. Ja się jednak zastanawiam czy nie lepiej zainwestowac w cos lepszego, jakis laptop może? Na tablet mi szkoda będzie pieniędzy, bo to może dla kogoś kto lubi czytac sie przyda, może przeglądać strony www, moze czegoś zapisania, ale tak naprawdę to ja nie widze zastosowania dla tego czegoś. Mały pewnie by sobie w cos pograł, ale palcami po tablecie to nie granie, to własciwie trudno okreslić :]

Ktos ma i widzi jakies zastosowanei, którego ja nie dostrzegam, z kierunkiem na 9-latka?

Mam i używam go dość często. Ale głównie do przeglądnięcia www.... po prostu jest wygodny, w torebce się zmieści, w każdej chwili jest pod ręką.
A 9 latkowi na co by się przydał...pewnie do gier....będzie pewnie siedział w łóżku i pół nocy będzie grał : :fiufiu:
no chyba, że jesteś w stanie go kontrolować....ale na pewno jest to modny gadżet i każdy dzieciak chce go mieć, tak jak kiedyś np. aparat fotograficzny marki... smiena

podobno to jest rewelacyjne, bo się człowiek przy grze rusza
dzieci nadpobudliwe tracą energię, dzieci stłamszone rozkręcają się
chyba że dorośli je wysiudają sprzed telewizora

http://www.agito.pl/konsola-microsoft-x ... 74786.html

drogie - ale mam wrażenie, że w maju o takie drobiazgi chodzi

zawsze można poprzestać na pęczku konwalii a prezent kupić na Dzień Dziecka

co do tabletów i gadżetów noszonych ze sobą przez dzieci - hm! wydaje mi się, że to jest zły kierunek

za to powiem coś co coraz bardziej mnie przekonuje - należy znaleźć sposób by jak najwcześniej dać dziecku szansę uczenia się kompa
- niestety trudne i wymagające od rodziców wiedzy i zaangażowania
- komp jako narzędzie niezbędne i przyjazne będzie towarzyszył przez całe życie i świetnie jest kiedy dziecko się z nim zżyje

władanie nad kompem to marzenie wielu dorosłych, brak wiedzy powoduje, że kompa postrzega się jako wroga a nie ofertę

z przyjemnością patrzę na dzieciaki, które śmigają na kompie intuicyjnie

PSP3 z kontrolerem ruchu już ma

Zastanawiam się nad tym tabletem, bo nie wiem czy poza tym graniem będzie to do czegos potrzebne, wydaje mi się, że dla 9 latka raczej nie

Jak ktoś lubi takie gadżety i będzie często korzystał z internetu, to opłaca się mu kupić tablet. Ale znam osoby, które mają tablet i nie korzystają z niego w ogóle.

Ja w sumie wolę klawiaturę więc jakbym miał kupowac tylko dla szpanu to wolałbym sobie jakiś fajny telefonik kupić, a jak dla praktyki to notebook w tych pieniądzach już można naprawdę niezły dostać.

kupiłem modecom 8014 http://www.modecom.pl/freetab_8014_ips_ ... ty/portal/
Mocna maszyna, niestety nie dla dzieci bo delikatna, wtyczke ładowania trzeba traktować jak jajko, nie wyginać. Z dysku znikają dane jak tylko ściągne coś z poza sklepu jakby mieli zainstalowany program szpiegujący.
2 GB ramu na tablecie, tyle to nie miałem na swoim kompie.

Gdyby tablet miał wszystkie funkcje laptopa to po co mi laptop ?
A jak wygląda tablet z systemem windows 8 ?


Laptopa nie wyciągniesz z kieszeni stojąc gdzieś w kolejce a tablet możesz.
Małe gówienko w sumie to troche większa komórka o ile ma modem gsm wewnętrzny bo zabawa w dopinany modem jak dla mnie jest bes sensu.

Tak Tablet jest łatwiej skonfigurować na treści niepożądane ale Laptop byłby Praktyczniejszy i Bardziej Funkcjonalny.

Kolejny gadżet .Smarkofon,laptop no i oczywiście koniecznie musicie mieć tablet ,bo trzeba być na topie .Mordamoja jest ponad to .

tablet głównie dla dzieci

Ja?! pisze:tablet głównie dla dzieci

Ta ...

3 latki i 5 latki, dla nich tablet z androidem to jakby boga za nogi chwycić.

Używam tableta z androidem jako głównego komputera i jestem z niego bardzo zadowolony. Tablet jest tak w zasadzie dotykowym komputerem pc z zainstalowanym systemem android czyli linuxem. Nie jest prawdą że jest to zabawka. Oczywiście gdy ktoś ceni sobie mobilność to naptawdę warto kupić.

Ja tu już za stary jestem na takie zabawki,jestem chyba nawet starszy od swojego PC :/ ...Trochę :rotfl1: .Mobilność ograniczam do niezbędnego minimum,regularne rejsy jedynie między kanapą i lodówką :satan: ...

Nie lubię blaszaków to przeżytek, chyba że istnieje większe zapotrzebowanie na moc obliczeniową, inaczej to przeżytek.

Im mniej się oczekuje od komputera tym mniej jest potrzebne. Ja nie lubię osobiście tabletów, bo ani to dobrze nie radzi sobie z internetem, ani nie jestem wygodne ani wcale długo nie trzyma bateria. Miałem do czynienia z tabletami wiele razy, ale tak jak w przypadku laptopów - jest to dla mnie niewygodne uproszczenie prawdziwego blaszaka. Zamiast tego mam komórkę, która radzi sobie tak samo i nie ma sensu mieć dodatkowego niby-komputera. Z tym, że komputer, to moja praca I do tego są desktopy, aka blaszaki. No i dla graczy oczywiście, bo konsole są dla cieniasów Cała reszta, to tylko uproszczenie i miniaturyzacja kosztem możliwości. Zależy co komu jest potrzebne.

PS. Blaszaki nie są i nie będą przeżytkiem, bo służą do pracy, a nie jak tablet - do zabawy. Jedynym, niezłym zamiennikiem blaszaka póki co jest laptop, ale to jest głównie dla tych, którzy używają komputera do zadań biurowych. Tablety póki co ledwie radzą sobie z pisaniem tekstu, mają kiepskie aplikacje i są po prostu ...smartfonami. Póki to się nie zmieni, to pozostaną dla mnie zabawką , bo praca na tym jest masochizmem ;P

ja na tablecie robię wszystko, przyjmuję z lecenia, rozliczam się z fiskusem oraz tworzę swoją stronę internatową. Tego na smartfonie nie dał bym rady zrobić za mały ekran.

gruby1993 pisze:ja na tablecie robię wszystko, przyjmuję z lecenia, rozliczam się z fiskusem oraz tworzę swoją stronę internatową. Tego na smartfonie nie dał bym rady zrobić za mały ekran.

Nie zainstalujesz z kolei zadnego srodowiska programistycznego, zandego programu graficznego (pomijajac proste aplikacje z efektami dla foto) ani nie zainstalujesz zadnego, pelnowartosciowego programu biurowego, a zaledwie bardzo uproszczone kopie. Rozliczac sie z fiskusem mozna z poziomu pewnie prostej aplikacji na androida albo internetowej, prosta sprawa, przelac pewnie kaske tez, odpisac na forum jak ja teraz na komorce, ale w sumie o tyle. Obsluga flasha lezy i kwiczy, wydajnosc i tak jest niska. Do tego nie ma wielozadaniowosci z prawdziwego zdarzenia, zabijanie procesow w tle i ogolnie technologia arm, ktora jest architektura komorkowa. W czym tworzysz te strone internetowa? Prosta strone html mozna napisac w notatniku i bedzie po prostu kiepska. Dobra strone musialbys najpierw zrobic w photoshopie, by jakos wygladala, pokroic ja i zlozyc jeszcze z css. Nie wyobrazam sobie pracy z robieniem strony, w ktorej musisz miec otwarty stylesheet i sam plik html, a Twoj edytor tekstu nie obsluguje ani zadnych zakladek ani nie formatuje Ci tekstu zgodnie z jezykiem. Kwestia pisania i testowania javascript jest jeszcze gorsza, bo wydajnosc tych skryptow na tabletach jest smieszna, a do tego nie ma zadnego softu, w ktorym mozna to szybo sprawdzac. Co najwyzej zapis do pliku i odswierzanie strony. Jak dla mnie możliwości są tak małe, że ciężko nazwać tablet narzędziem pracy. To trochę jak odkręcanie śruby nożem - da się, ale do najprzyjemniejszych rzeczy to nie należy.

I to wszystko robisz na klawiaturze ekranowej? Jesli tak, to gratuluje wytrwalosci, ja bym odpadl po 20 minutach pracy. Jesli zas podpinasz klawiature i myszke, to to juz nie jest tablet, ale netbook Z definicji, architektury i systemu operacyjnego. A to oznacza, ze rownie dobrze moglbys miec porzadnego, malego laptopa, czyli komputer z prawdziwego zdarzenia.

Wybierz tablet, ja mojej wnuczce na czwarte urodziny podarowałem PC, mało się nim interesowała. Na piąte urodziny dostała laptopa, tez małe zainteresowanie. Teraz dostała tablet, nie rozstaje się z nim.

Tablet srablet.Takie jest moje oficjalne stanowisko w tabletowej kwestii :satan: .