I cóż od ok. 1 miesiąca znikło mi z pulpitu wszystko.
Została tylko tapeta- nieaktywna.

Jakoś sobie z tym radzę. Lubię swój pulpit.

Doraźnie wchodzę przez menagera zadań.
Uruchamiam przeglądarkę z poziomu nowe zadanie i śmigam, ale na dłuższą mete musze coś postanowić.

Dziś utworzyłem nowego uzytkownika i z jego poziomu dokonałem przywracania systemu do okresu z przed awarii. Jeszcze nie wiem co bedzię jak odpalę - zrestaruję Dranja.

Też tak kiedyś miałem,że niczego nie miałem :rotfl1: .Kurcze,nie pamiętam za którą wajchę pociągnąłem,naprawiło siem :/...a może to ten solidny kop w pudło ... wot technika :satan: .

Łosiu ja czekam na dalszą relację... pomyślnych wiatrów :ahah:

http://www.download.net.pl/1771375/adva ... aller-pro/
pewnie wiele razy coś odinstalowywałeś z kompa, ale za każdym razem coś zostawało i zaśmiecało kompa. Po roku te śmieci mogą spowodować zawał kompa. Ten program chroni przed tymi sytuacjami ale tylko wtedy gdy go używasz do deinstalacji programów. Czyści też rejestr z gówna.

wyczerpłem mozliwości .....

1.odpalam
2. wchodze przez GRUBa od lat- to nie to
3. i pusto
4. Odpalam trzech króli
5 w menadżerku załączm nowe zadanie
6. wchdzę na pulpet w oknie roztwiernij czyli otwórz
7. znajdywuje przeglondarki I-kone
8 wklikowuję przeglądarkę
9. i jestem w necie

Jakie to proste!

Łosiu menager

uciekło mi ,,ź" i zamiast ,,ź'' otwierał się program dla widzących inaczej....

ach czego nie robiłem, i nic...

Minęły 2 tyg. i poszedłem porozum wiadomo, do głowy.
Odinstalowałem ostatnio instalowane programy unistalerem IObit. To był YAC- czysci wysmienicie ale skradł mi ,,ź" i spotkała go kara.
Przy okazji polecam go uzywać ale z ostrożnością tzn roztropnie.

Łosiu yac