Tristal pisze:Nie długo świę to żmarłych tak się składa że urodziłem się w wigilię tego święta i jestem bardzo częstym nocnym gościem cmentarzy (to tak nawiasem mówiąc)

Skoro tak lubisz?...

Ale może nie orientujesz się, że na cmentarzu nie ma dusz zmarłych? Dusza nie przywiązuje się nijak do ciała... A jeśli przybywają na cmentarz, to tylko w ślad za naszymi myślami, bo wielu ludzi myśli o swoich bliskich zmarłych dopiero na cmentarzu... Smutne to, bo ci ludzie w ten sposób przegapiają obecność swoich bliskich zmarłych na co dzień...

Chinatsa, niby mozna by w dziale o magii, pisac jak najlepiej rozwinac jsorke, czy nekrusa w diablo, bo oni tez rzucaja czary, ale co to ma wspolnego z real-lifem? Moge ci opisac 11 sciezek rozwoju magicznego wg. warhammera, ale jakie to ma przelozenie na rzeczywistosc?
Nekromancja w wersji przedstawionej tutaj przez kolegow, to tylko fantazje i tzw. "elfizmy". Wiara w to, ze jesli zatanczysz sambe na lewej nodze plujac przez prawe ramie i wzywajac imie boga faktycznie inwokuje jego fizyczna obecnosc, jest niczym nie potwierdzona. Tak samo nekromancja w wykonaniu tych panow...

chcesz powiedzieć że siły magiczne muszą być udowodnione byś mógł się przekonać o ich istnieniu
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Wybacz ale jeśli tak to nic nie wiesz o magii o której rozmawiamy
Nekromancja powtarzam to nie wskrzeszanie zmarłych ale rozmowy z nimi i przyswajanie ich energii
W niektórych plemionach zjadano serca wrogów. Miało to na celu przejęcie siły i mądrości wrogów, To była właśnie nekromancja . Wszelkiego rodzaju klątwy mające na celu cierpienie i śmierć to też obrzędy nekromantyczne
A te całe armie ząbi czy szkieletów to faktycznie jest wymysł ludzi Któży chcieli zniszczyć lób po prostu bali się klątw nekromantów

Tristal, co to znaczy "rozmowy ze zmarłymi"? Co to ma wspólnego z cmentarzem?

Wiesz, ja na magii się nie znam, ale z tego, co piszesz, wychodzi i jakiś budzący grozę obraz dziwacznych wierzeń i eksperymentów... O jakiej energii od "zmarłych" mówisz? "Zmarły" nie istnieje i nie ma żadnej, jego energia skończyła się wraz ze śmiercią ciała.

Natomiast energia jego duszy jak najbardziej istnieje, ale nie na cmentarzu, czyli miejscu pochówku ciała. Usiłowanie rozmawiania z tymi duszami to nic innego jak spirytyzm. Nie polecam nikomu, bo dusza a dusza to zasadnicza różnica. Najłatwiejszy kontakt jest z tymi, które nie opuściły poziomu życia materialnego i mentalnie są jak ludzie, aczkolwiek są niematerialne. Jeśli trafisz na "ciemną", to współczuję Ci energii, jaką od niej "dostaniesz": negatywna...

I co to może mieć wspólnego z magią?...

Tristal pisze:Wybacz ale jeśli tak to nic nie wiesz o magii o której rozmawiamy
Nekromancja powtarzam to nie wskrzeszanie zmarłych ale rozmowy z nimi i przyswajanie ich energii
W niektórych plemionach zjadano serca wrogów. Miało to na celu przejęcie siły i mądrości wrogów, To była właśnie nekromancja

Kilka luźnych spostrzeżeń.

W Warszawie jeździ się pogadać z duchami na Muranów i Nowolipki. Cmentarze to tylko składnica zwłok. Są martwe.

Aby zjeść serce wroga należało go najpierw zabić. Dokładnie zaś pokonać w walce.

Nekromancja

- Szkoła powszechnie kojarzona ze śmiercią,

co niezupełnie jest prawdą,

ponieważ jest szkołą życia,

na końcu którego zawsze jest śmierć.

Nekromancja to nauka bardzo wymagająca nieumarła istota czyli zjawa posiada energię i nekromanta potrafi tą energię wchłonąć za zgodą istoty (łatwiejszy sposób ) lub bez zgody (stare niebezpieczne rytuały ) Nekromanta kontroluje tą energię we własnym celu często do rzucania klątw i zaklęć o bardzo nieprzyjemnych a nawet makabrycznych skutkach

Bullshit w stylu MMORPG

Ps. Przepraszam za wprowadzenie do naszego słownika pojęć terminów obcojęzyczny, narodów o krótkiej historii

Bosh, co za szajs. To juz sie robi nawet nie smieszne, ale zwyczajnie zalosne.
Tristal, jesli ty wierzysz w magie, ktora nie ma przelozenia na rzeczywistosc i dowody, zapraszamy do dzialu filozofii, albo pisarstwa, albo offtopu. Ja wierze ze istnieje magia, ktora na rzeczywistosc ma przelozenie i istnieja dowody ja potwierdzajace. Ta magia nazywa sie zyciem. Ta magia nazywa sie ewolucja. Ta magia to wszystko co nas otacza, a nazywamy ja magia tylko dlatego, ze nie istnieja sposoby na opisanie tego naukowo.
Mamy spirytyzm. Mamy telepatie. Mamy telekineze. Mamy prekognicje. To wszystkok ma przelozenie na pewne fakty, a to tylko te "berdziej magiczne" rzeczy.
Mamy samo zycie, ktorego nie potrafiy ogarnac, odtworzyc w lagoratorium, ani nawet kontrolowac. To tez magia.

Nekromancja, w takiej formie w jakiej ja przedstawiasz, to

Artur pisze:Bullshit w stylu MMORPG

I dokladnie tym jest.
Chcesz kontynuowac temat? Proponuje offtop. Proponuje spirytyzm. Albo proponuje forum elfow. Bo z tym poziomem dyskusji nie trafiles w dzial.

Artur, prosze o przeniesienie tematu do bardziej adekwatnego dzialu. Nie robmy smieci...

Przesunąłem na plac zabaw. Pasuje klimatem.

Thc ci bardzo.:witka:

No to juz zakumalem czemu to jest tutaj. Czytam z japa rozwarta jak jaki zombie normalnie i się zastanawiam co taki temat robi na Placu Zabaw... no i proszę
Ja się na magii nie znam... no może na magi ale odrobinę. Jedyne co w zyciu ożywiłem to mój stary magnetowid ale nie pytajcie jak (metoda jaskiniowca).

nie magi, tylko maggie.

:black:ECHO CMENTARNE :black:



Dołącz Numer Polisy na Życie by otrzymywać Prenumeratę do Wieczności...

[youtube][/youtube]

Głos spod powierzchni...ORGAN ZDOŁOWANYCH



ZOSTAŃ Z NAMI !!!

wątek nieumarły zdecydowanie

świetna inspiracja do tematu

"...Istoty magiczne, głównie nieumarłe, występują niemalże powszechnie. Nieumarłych można spotkać w okolicach każdego niemal cmentarza. Golemy występują głównie na terenach, które upodobały sobie smoki, a demony głównie w siedzibach magów..."
nekromancja-necromentia-2009 film