Re: Rymowanki

481
Zastanawiam się co zrymować z radością
kiedy wokół wszystko skropione złością
są dni kiedy masz lekkośc słowa
w inne od problemów aż boli głowa
I na nic poezji nutki
kiedy wokół same smutki

horyzont
Ostatnio zmieniony 20 mar 2014, 9:19 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

482
Ruszajmy śmiało choćby pod prąd
nowe zdobywać strony
przekroczmy tabu i horyzont
tam gdzie lud wyzwolony

z dziwnych tradycji kłamiących prawd
wrednego dewotyzmu
za firankami wścibskich larw
ciekawstwa nepotyzmu
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 19:52 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

486
dobra, rymuję wgarowicza
co dzisiaj chyba z radości kwiczał
i biegal sobie po calym mieście
bo wiosnę w sercu poczuł nareszcie


krokus
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 19:56 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

487
Słońce promykami swymi
raz zrobiło hokus pokus
położyło je na ziemi
i pojawił się tam krokus

w innym miejscu te promyki
obudziły dwa zawilce
i narcyzie trzy płomyki
te co smakowały milce

skowronek
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 20:04 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

488
Otworzyłam prawe oko gdy zaspiewał moj skowronek
potem lewe się otwarło i tak zaczął sie ten dzionek
senne wizje pochowałam do kieszonki na serduchu
w nowy dzień z zapałem wchodzę w dobrym pozytywnym duchu


dąb
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, 10:33 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

489
Ach Mileno! Twoje hasła wyobraźnię pobudzają
myśli biegną w dawne dzieje i frywolnie tam hasają
między łany już zerznięte ale ziarnem wciąż pachnące
i ogigle lekko suche takie trochę szeleszczące.

Wtedy tam na skraju wioski poza już ostatnim płotem
spotkali się kochankowie serca biły im jak młotem
Miłość sobie ślubowali w cieniu liści dębowego
i ze będą się kochali aż do końca życia swego

Zaślubiny rzec by można lecz obrączek tam nie było
stary dąb rzucił nasiona tam gdzie wszystko się toczyło
Po dziewięciu zaś miesiącach z ziemi wyszły pędy młode
zdrowe silne i wesołe strojne w zieleń i urodę

Teraz stoją tam na miedzy drzewa splecione konary
ona wtulona wciąż w niego on wciąż krzepki chociaż stary
Kiedy będziesz tam przechodzić dobrze przypatrz się miłości
trwającej przez całe wieki w swojej stałej niezmienności

Kogut
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, 17:34 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

490
Pewien dziarski kogut
z miasta Prabut
siał ferment
w niejednym kurniku
biorąc kurki bez liku
wnet go zgubił temperament
wylądował po mozole
w rosole

Mury
Ostatnio zmieniony 25 mar 2014, 8:15 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

491
Pewna młoda kobieta Kopikiem nazwana
pisze tu na forum z wieczora i z rana
pogodna z natury
wdziękiem kruszy mury
powszechnie przez wszystkich raczej jest lubiana

Palec
Ostatnio zmieniony 26 mar 2014, 19:40 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

492
Chcialam tu porymować tak bardziej ambitnie
pomuskać nutką slowa mysli aksamitne
wejśc gdzieś pomiędzy łany złotem przystrojone
rymy poetow zbierać ta jak kwiaty polne

potem strojna w bukiety spacerować sobie
postrzegać głównie dobro w spotkanej osobie
nawet gdy ktoś pokaże mi środkowy palec
nie brać sobie do serca gdy zarozumialec

próbując użyć palców zechce ulżyć sobie
dając upust głupoty w takim to sposobie



zagajnik
Ostatnio zmieniony 27 mar 2014, 12:06 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

493
w zagajniku
na paliku
siedzi ona z nim
mimo iż nie widać ich min
wyczuć można na odległość
że ona walczy o niepodległość
on jednak nieprzejednany
nie chce jej puścić samotnie w tany
chce być jej katem do końca dni
bo tylko o niej po nocach śni

Urok
Ostatnio zmieniony 27 mar 2014, 15:08 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

494
ścieżką idę poprzez hale
pełne owiec w siną dal
nie oglądam się już wcale
będę teraz w lesie drwal

idę sobie krok za krokiem
potem jeszcze jeden krok
minie życie rok za rokiem
taki jego jest urok

Trochę chyba mało płynnie
i zaśpiewu trochę brak
ale ze to tak niewinnie
teraz cisza!!! Sieję mak :)

cisza
Ostatnio zmieniony 27 mar 2014, 19:50 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

495
cicho sza
właśnie trwa msza
proboszcz głosi kazanie
może mu sił nastanie
by owieczki nawrócić
i ich niecne uczynki ukrócić
lecz wyznawcy Boga jedynego
nie chcą słuchać nauk jego
wolą po cichutku grzeszyć
i się z własnej głupoty cieszyć

zachód
Ostatnio zmieniony 27 mar 2014, 20:03 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Rymowanki

496
Słońce dotknęło nieba gdzie zachód
i dobra nocka odpocząć da
zamyka datę czerwony pochód
zaśpiewam piosnkę tralalala

Taką o dobrze przeżytej chwili
i mych marzeniach przed pójściem spać
i ludziach wkoło co są tak mili
racz Panie jutro taki dzień dać

Córka
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 19:59 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

497
Ranek zaśpiewał senną poświatą
przywitał wszystkich kolejną datą
chociaż tak samo dziś wyglądamy
w swych głowach mętlik niestety mamy

Przy mojej roży stara podpórka
straciła piony więc moja córka
swoimi dłońmi splata podpory
widzę w tym artyzm i to dość spory

ziemia
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 8:44 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

498
wiosenna ziemia
nasionka w cuda nam przemienia
wystarczy ją troszkę popieścić
a na jesieni nie będziemy mogli cudów w koszu pomieścić

Jodła
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 13:35 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Rymowanki

500
osika
jak ognia unika
skwerów betonowych
które przyprawiają ja o zawrót głowy
w domach z betonu życia nie ma
więc do miłego zobaczenia
na leśnej polanie
tam mnie miłośnik osik zastanie

Tętent
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 14:36 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

501
Tętent, a jednak

Słuchał medyk gruźlika
i z przodu i z tyłu
fon_deskopa zimnego
błonę przykładałając
do klatki gruźliczej
słuch swój natężając.

I miast kończyć owej klatki przeosłuchanie
dziwnie jął przedłużać jakoś chorego badanie
boć usłyszał coś dziwnego w trakcie osłuchania
ni to tupot ni to tętent, kopytek stukania.

Nigdy wcześniej
nic takiego
nie słyszał w człowieku,
coś to tętni
coś puka...
palcymi po wielku?


Sięgnął do pamięci swojej w chybkim międzyczasie
wybierając co z tętentem skojarzeć się da się
tak wszelkie choroby i chorób objawy
i obrajów cechy i cech charaktery ...
przejrzał w swej pamięci i nic do ch_olery
znaleść nie mógł bidak.

Aż tu nagle w umyśle błysnęło olśnienie:
musi to być
galopujące opłucnej zapalenie
i stąd tętent ów
geniusz nie lekarz,
prosto brak mi słów

Ł.j.


łapiduch.
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 19:13 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Rymowanki

502
Mały ruch
weny brak
łapiduch
może znak
że to tak
musi być
i tu tkwić
nielogicznie
niefortunnie
czasu brak
coś nie tak


gonitwa
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2014, 19:51 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

503
życiowa gonitwa
trwa
każdy do czegoś dąży
każdemu coś ciąży
zabiegani
zatraceni w codzienności
nie potrafimy uczyć się inności
dążymy uparcie do celu
czasami po trupach
na starość zostając
sami w swych pustych chałupach

pieśń
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2014, 20:05 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

505
transcendentalny
tak zupełnie nierealny
świat nas ciekawi
zmysły nam bawi
wyobrażamy sobie Bóg wi co
a w rzeczywistości to ni co
którego nie ma
i nie było
bo tak naprawdę
to nam się tylko przyśniło

filozof
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2014, 9:51 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Rymowanki

506
Raz pewien filozof z Warszawy
chcąc swe filomyśli sławić
napisał poemat o krowie
co pasła się przy rowie.

A w nim udawadniał przebiegle
że paść się przy rowie krowie
jest tak jak paść się w niebie

Że takie pasienie przy rowie
spełnia marzenia krowie
i nic jej więcej nie trzeba,
by posiąść swę cząstkę nieba.

Położył sie więc przy rowie,
tuż przy pasącej się krowie,
przykrywszy twarz rękami
bawił się filomyślami.

Odpędział bąki i muszki
słomkowym kapelonem
w czym był podobny krowie
czyniącej to ogonem.

Czem więc się różni krowa
od filozofa z Warszawy
ona przeżuwa kęs trawy
on swe filomyśli trawi
ona stwarza swe mleko
a on tworzy słowny blekot.

Niby robią tak samo
a jednak efektem ich pracy
jest mleczko i krowie ciele
lub bezsensowne trele.

Tak krówka w temacie mleka
jest Betovenem nabiału
filozof w temacie krowy
ma wiedzę końskiego ukwiału.


ł.j.

Zuzanna
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2014, 18:10 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Rymowanki

507
Panna Zuzanna
zdziwiona, ze wciąż
nie pani a panna
więc Ty będziesz mąż

Madagaskar
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2014, 22:20 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Rymowanki

509
zieleniał szpinak z zazdrości
że na stołach tak często nie gości
jak np.sałata
co to się puszy jak szalona
bo jest wielbiona
za walory które posiada
wyprzedzi z ogrodu
każdego zielonego sąsiada

Zakamarki
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 10:56 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rymowanki

510
zakamarki
takie małe szparki
pełne obfitości
czasami w nich gości
smuteczków skorupa
albo radości cała kupa
czasem je czyścimy
i innych gościmy
wpuszczając do środka
tulimy jak kotka
by dostać pazurem
potem znowu murem
odgradzamy szparki
nasze zakamarki



tajemnica
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 11:51 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Plac zabaw”

cron