Duma sobie i marzy
Plusk żonis pluskiewki
gzieżby disiaj się napić
świeżuteńkiej krewki
Ale że dziś moda
się wegetarianić
miast krewki rzodkiewkę
będzie musiał zszamić.
Żywiciele żywi
wyperfumowani
dech zapiera odór
,,deo,, pod paszkami.
Więć Plusk żoniś pluskiewki
postanowił święcie
że ssać będzie rzodkiewkę
mias gryźć ciałko miękkie.
I że dość ma smodziku
rodem z perfumerii
woli zapach ważywek
ogródka galerii.
Notomiast Pluskiewka
żonka Pana Pluska
ze względu na rolę
w swej misji zyciowej
krewkę dalej pije
w wersji pociągowej.
Wersja pociągowa
już wam ją przybliżę
siedzi w Eurociti
i studentów gryzie.
łosi
szczypak
Re: Rymowanki
542rewolwer
Ostatnio zmieniony 15 cze 2014, 11:55 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
543Jeno, chcą mnie wykożystać....
Szypak został mi po Tobie
gdyś szczypawką mnie szczypnęła
i tak ot słodko westchnęła
by odwrócić mą uwagę
i wysiorbać moją kawę.
Szczypak będzie mi pamiątką
i przestrogą inthe future....
jeśli Kawe pijesz sobie
pilnuj jej jak oka w głowie.
Trza mi nabyć rewolwera
by Mikawy nikt nie spijał
i nie szczypał mie szcypawką
Moja Miła Ma Pijawko.
Łosiu pijawek
zatroskanie
Szypak został mi po Tobie
gdyś szczypawką mnie szczypnęła
i tak ot słodko westchnęła
by odwrócić mą uwagę
i wysiorbać moją kawę.
Szczypak będzie mi pamiątką
i przestrogą inthe future....
jeśli Kawe pijesz sobie
pilnuj jej jak oka w głowie.
Trza mi nabyć rewolwera
by Mikawy nikt nie spijał
i nie szczypał mie szcypawką
Moja Miła Ma Pijawko.
Łosiu pijawek
zatroskanie
Ostatnio zmieniony 20 cze 2014, 15:24 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
....
Re: Rymowanki
544Gdy poszedłem zbierać kanie
na skraj lasu za oborą
dopadło mnie zatroskanie
przydusiło jakąś zmorą
Co ja zrobię z białych czapek
tych pachnących wonią lasu
a jak trafi się gagatek
czy dostrzegę go od razu?
Mam na myśli muchomora
sromotnika przebrzydłego
może na zbiory nie pora
nie chcę natchnąć się na niego
lato
na skraj lasu za oborą
dopadło mnie zatroskanie
przydusiło jakąś zmorą
Co ja zrobię z białych czapek
tych pachnących wonią lasu
a jak trafi się gagatek
czy dostrzegę go od razu?
Mam na myśli muchomora
sromotnika przebrzydłego
może na zbiory nie pora
nie chcę natchnąć się na niego
lato
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 21:54 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
545Może spłata nam psikusa lato
i pojawi się na dłużej za to
że nie było z nami w porę
ja tak wolę
by zostało do końca roku
i odeszło sobie zimą o zmroku
Apetyt
i pojawi się na dłużej za to
że nie było z nami w porę
ja tak wolę
by zostało do końca roku
i odeszło sobie zimą o zmroku
Apetyt
Ostatnio zmieniony 29 cze 2014, 16:04 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
546Ten ,, apetyt,, jest przekorny
niby taki niepozorny
niby takie nic wielkiego
klina wstawił ogromnego
Bo gdzie znaleźć do niego
nie pasuje do niczego
albo treść jest taka siaka
albo forma tak nijaka
Niby ortyt tu pasuje
ale brzmienie sobą psuje
z cementytu nic nie zrobię
chyba zaraz pójdę sobie
Skowronki
niby taki niepozorny
niby takie nic wielkiego
klina wstawił ogromnego
Bo gdzie znaleźć do niego
nie pasuje do niczego
albo treść jest taka siaka
albo forma tak nijaka
Niby ortyt tu pasuje
ale brzmienie sobą psuje
z cementytu nic nie zrobię
chyba zaraz pójdę sobie
Skowronki
Ostatnio zmieniony 29 cze 2014, 20:57 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
547Śpiewają młode skowronki
że idą lepsze dzionki
pełne radości
serdecznych gości
ogólnie rzecz biorąc pełne miłości
tulipany
że idą lepsze dzionki
pełne radości
serdecznych gości
ogólnie rzecz biorąc pełne miłości
tulipany
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2014, 8:51 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
548Wiosną się pojawiają
i swym urokiem zachwycają
co prawda zapachem swym nosa nie rozpieszczają
ale urokiem wiosenne kwiaty przebijają
to tulipany
i przecudnie w nich ogród skąpany
Jesień
i swym urokiem zachwycają
co prawda zapachem swym nosa nie rozpieszczają
ale urokiem wiosenne kwiaty przebijają
to tulipany
i przecudnie w nich ogród skąpany
Jesień
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2014, 16:11 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rymowanki
549Minął lipiec umknął wrzesień
chyba już nastała jesień
czas ze schowka wziąć koszyczek
no i mały scyzoryczek
i do lasu dziarsko ruszyć
grzyby zebrać i ususzyć
by w wigilię gruba Frania
miała je do napychania
tych pierożków okrąglutkich
wonnych lasem i śliczniutkich
Gil
chyba już nastała jesień
czas ze schowka wziąć koszyczek
no i mały scyzoryczek
i do lasu dziarsko ruszyć
grzyby zebrać i ususzyć
by w wigilię gruba Frania
miała je do napychania
tych pierożków okrąglutkich
wonnych lasem i śliczniutkich
Gil
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2014, 20:03 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
550Aleś zapodał mnie tu gila
co mnie łechce i gila
wszak jak go tu zrymować
i przy tym nie sfiksować
nie potrafię tego drogi kolego
książka
co mnie łechce i gila
wszak jak go tu zrymować
i przy tym nie sfiksować
nie potrafię tego drogi kolego
książka
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 8:53 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rymowanki
551Książka jest milczkiem i namiastką człeka
nie zdradzi nie rzuci i wciąż na cię czeka
Lecz żywot jej w formie papierzanej teczki
przejdzie do historii jak świecowe świeczki
które wypierane przez lampki ledowe
z rynku nie zniknęły, dziś są zapachowe
I nadzieja moja że ich śladem książka
puści sobie czasem pachnącego bączka
i nie zniknie z rynku jak blaszane kwiaty
będzie nozdrza cieszyć swemi aromaty......
Łosiu pączek- bączek
pączek
nie zdradzi nie rzuci i wciąż na cię czeka
Lecz żywot jej w formie papierzanej teczki
przejdzie do historii jak świecowe świeczki
które wypierane przez lampki ledowe
z rynku nie zniknęły, dziś są zapachowe
I nadzieja moja że ich śladem książka
puści sobie czasem pachnącego bączka
i nie zniknie z rynku jak blaszane kwiaty
będzie nozdrza cieszyć swemi aromaty......
Łosiu pączek- bączek
pączek
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 11:36 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
....
Re: Rymowanki
552Nie ma lepiej gdy w domu są dobre kobiety
myślą by schabowy był i były krokiety
żeby piwo w lodówce zawsze sobie stało
i nie jedno bo przecież jedno to za mało
w progi takie w marzeniach tak często uciekam
w tę sielankę nie w kraje od miodu i ml;eka
w mych myślach powoli zimny browar sączę
i przez mała chwilkę czuję sie jak pączek
w maśle
myślą by schabowy był i były krokiety
żeby piwo w lodówce zawsze sobie stało
i nie jedno bo przecież jedno to za mało
w progi takie w marzeniach tak często uciekam
w tę sielankę nie w kraje od miodu i ml;eka
w mych myślach powoli zimny browar sączę
i przez mała chwilkę czuję sie jak pączek
w maśle
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 19:34 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
553Dobrze jest gdy i mężczyzna zna swoje miejsce
po kąpieli posprząta kropelki w łazience
swą kobietę zaniesie do łóżka z radością
potem pieszczot nie skąpi dotykając z czułością
Zachwyceni życiem patrzą w siebie i sobie
nie żałując słów pięknych bycie przyozdobią
chociaż kłody pod nogi ktoś podrzuci czasem
żyją sobie oboje tak jak pączki w maśle
(nie bardzo wiedziałam co zrymować więc wyszło jak wyszło)
słońce
po kąpieli posprząta kropelki w łazience
swą kobietę zaniesie do łóżka z radością
potem pieszczot nie skąpi dotykając z czułością
Zachwyceni życiem patrzą w siebie i sobie
nie żałując słów pięknych bycie przyozdobią
chociaż kłody pod nogi ktoś podrzuci czasem
żyją sobie oboje tak jak pączki w maśle
(nie bardzo wiedziałam co zrymować więc wyszło jak wyszło)
słońce
Ostatnio zmieniony 03 paź 2014, 9:09 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
554Dobrze zrymowałaś. Rymy Twe gorące
rozpalają zmysły bardziej niźli słońce
Bardziej niźli dotyk który bez miłości
bardziej niźli nerwy poszarpane w złości
Umiesz pisać słowo które szumi lasem
tylko o tym wszystkim zapominasz czasem
rzucasz w kąt ołówek kartki pogryźmane
nie chcesz nucić pieśni w uszy zasłuchane
klaps
rozpalają zmysły bardziej niźli słońce
Bardziej niźli dotyk który bez miłości
bardziej niźli nerwy poszarpane w złości
Umiesz pisać słowo które szumi lasem
tylko o tym wszystkim zapominasz czasem
rzucasz w kąt ołówek kartki pogryźmane
nie chcesz nucić pieśni w uszy zasłuchane
klaps
Ostatnio zmieniony 03 paź 2014, 13:30 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
555pewien jegomość był bardzo zły
i szczerzył ciągle kły
że nie spełniły się jego sny
robił wszystko wszystkim na złość
tak mu ta złość dawała w kość
przeholował razu pewnego
i doigrał się jednego
a potem drugiego i kolejnego
klaps klaps klaps
klaps
klaps
pysk już cały płonie
i dłoń ....
arszenik
i szczerzył ciągle kły
że nie spełniły się jego sny
robił wszystko wszystkim na złość
tak mu ta złość dawała w kość
przeholował razu pewnego
i doigrał się jednego
a potem drugiego i kolejnego
klaps klaps klaps
klaps
klaps
pysk już cały płonie
i dłoń ....
arszenik
Ostatnio zmieniony 04 paź 2014, 12:59 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rymowanki
556Czasem tak bywa gdy ktoś bardzo kocha
nie chce nic wielkiego ni srebra ni złota
Nie liczy dobytku i żadnych dobroci
bo tylko jej uśmiech najpiękniej się złoci
Chce tylko dotyku tego kochanego
i jej oczu blasku lekko przymglonego
W głowie ciągle usta lekko rozchylone
pulsujące piersi jakże rozpalone
Ach tęsknoto moja działasz jak arszenik
bo gdy bardzo tęsknię następuje zanik
mych funkcji życiowych mego oddychania
tak bardzo dziś pragnę Twojego kochania
Ufffff
Wybrnąłem
To może teraz ,, heroina? ,,
nie chce nic wielkiego ni srebra ni złota
Nie liczy dobytku i żadnych dobroci
bo tylko jej uśmiech najpiękniej się złoci
Chce tylko dotyku tego kochanego
i jej oczu blasku lekko przymglonego
W głowie ciągle usta lekko rozchylone
pulsujące piersi jakże rozpalone
Ach tęsknoto moja działasz jak arszenik
bo gdy bardzo tęsknię następuje zanik
mych funkcji życiowych mego oddychania
tak bardzo dziś pragnę Twojego kochania
Ufffff
Wybrnąłem
To może teraz ,, heroina? ,,
Ostatnio zmieniony 07 paź 2014, 20:22 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
557Wybrnąłeś przecudnie Wędrowcze.
Jesteś jak heroina
gdy Ciebie nie ma rzednie mi mina
ciągle czegoś mi brak
i wszystko jest na wspak
a gdy się pojawisz
i swym spojrzeniem mnie ułaskawisz
wszystko dookoła znika
tak mnie Twój wzrok przenika
i serce mocniej tyka
dlatego dozuj mi siebie
bym wciąż była w niebie
mój Ty przecudny narkotyku
mej duszy medyku
figa
Jesteś jak heroina
gdy Ciebie nie ma rzednie mi mina
ciągle czegoś mi brak
i wszystko jest na wspak
a gdy się pojawisz
i swym spojrzeniem mnie ułaskawisz
wszystko dookoła znika
tak mnie Twój wzrok przenika
i serce mocniej tyka
dlatego dozuj mi siebie
bym wciąż była w niebie
mój Ty przecudny narkotyku
mej duszy medyku
figa
Ostatnio zmieniony 08 paź 2014, 12:31 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rymowanki
558Zakochała się piękna młodziutka Jadwiga
w starym Maćku ze młyna nazywanym Figa
na nic się zdały przestrogi i naśmiewania
ona aż promienieje od tego kochania
Patrzą młodzi chłopcy na Maćka ukradkiem
-przecież on chodził na fajki z mym dziadkiem!
chodzi uśmiechnięta ta nasza Jadwisia
miłość nie zna wieku pokazała dzisiaj
zegar
w starym Maćku ze młyna nazywanym Figa
na nic się zdały przestrogi i naśmiewania
ona aż promienieje od tego kochania
Patrzą młodzi chłopcy na Maćka ukradkiem
-przecież on chodził na fajki z mym dziadkiem!
chodzi uśmiechnięta ta nasza Jadwisia
miłość nie zna wieku pokazała dzisiaj
zegar
Ostatnio zmieniony 08 paź 2014, 19:56 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
559Pamiętam dzieciństwa minione już czasy
beztroski, swawoli, choć brak było kasy
gdy uśmiech codzienny dla serca był miły
niestety te czasy się dla mnie skończyły
W zapachu cygar
dopala się ogar
a życia dźwigar
rozcina zegar
lecz jeszcze sie tli.
zaduma
beztroski, swawoli, choć brak było kasy
gdy uśmiech codzienny dla serca był miły
niestety te czasy się dla mnie skończyły
W zapachu cygar
dopala się ogar
a życia dźwigar
rozcina zegar
lecz jeszcze sie tli.
zaduma
Ostatnio zmieniony 08 paź 2014, 20:16 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
560Wielowątkowa jest moja zaduma
jedna myśl wyraźna jak napięta struna
ciągle o nią trącam w każdej wolnej chwili
bo pewne pragnienie cicho we mnie kwili
w gorączce dnia
ciągle jestem ja
spragniona wody
tak dla ochłody
a studnia wciąż za głęboko
milczenie
jedna myśl wyraźna jak napięta struna
ciągle o nią trącam w każdej wolnej chwili
bo pewne pragnienie cicho we mnie kwili
w gorączce dnia
ciągle jestem ja
spragniona wody
tak dla ochłody
a studnia wciąż za głęboko
milczenie
Ostatnio zmieniony 09 paź 2014, 9:52 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
561Milczał milczek milcząc po cichu
od milczenia zwali go Michu
i tak przeżył całe swe życie
jako milczek milczacy skrycie.
Gdy u nieba bram się stawił
swięty Piotr mu pytanie postawił
Czy ty Michu niebaś jest godzien
Powiedz ,,tak jam jest godzien''
a już my cie tedy wpuszczamy
bo my w niebie mało gadamy
Lecz ten milczał i nic nie powiedział
bo zapomniał co kiedy sie mówi
i jak język układać w gadanie
i jak odrzec na Pitra pytanie...
Święty Piotr sie wielce zasromał
i podrapał po siwej brodzie
i pomyślał ,,Ten to ma grzechów
Ten być musi nieba niegodzien."
I tak milczek wylądował w piekiełku
gdzie harmider i lawiny zgiełku.
Więc nauczka dla was zyciowa
mówcie wszystko, lecz sznujcie słowa,
I gdy padnie to jedno pytanie
i ktoś ważny wam je postawi
z odpowiedzią frasunku nie będzie
i odpowiedz kłopotu nie sprawi.
Łosiu psik
Leopold
od milczenia zwali go Michu
i tak przeżył całe swe życie
jako milczek milczacy skrycie.
Gdy u nieba bram się stawił
swięty Piotr mu pytanie postawił
Czy ty Michu niebaś jest godzien
Powiedz ,,tak jam jest godzien''
a już my cie tedy wpuszczamy
bo my w niebie mało gadamy
Lecz ten milczał i nic nie powiedział
bo zapomniał co kiedy sie mówi
i jak język układać w gadanie
i jak odrzec na Pitra pytanie...
Święty Piotr sie wielce zasromał
i podrapał po siwej brodzie
i pomyślał ,,Ten to ma grzechów
Ten być musi nieba niegodzien."
I tak milczek wylądował w piekiełku
gdzie harmider i lawiny zgiełku.
Więc nauczka dla was zyciowa
mówcie wszystko, lecz sznujcie słowa,
I gdy padnie to jedno pytanie
i ktoś ważny wam je postawi
z odpowiedzią frasunku nie będzie
i odpowiedz kłopotu nie sprawi.
Łosiu psik
Leopold
Ostatnio zmieniony 09 paź 2014, 15:38 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
....
Re: Rymowanki
562a co to takiego to milczenie
czy to nic nie mówienie
nie pisanie
nie gadanie
nie ściemnianie
nie czytanie
po prostu umieranie
poezja
czy to nic nie mówienie
nie pisanie
nie gadanie
nie ściemnianie
nie czytanie
po prostu umieranie
poezja
Ostatnio zmieniony 09 paź 2014, 15:42 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
563Poezjo - Femino ty moja
Krecisz mnie całe zycie
dla ciebie piszę wierszem
choć wiem, że sie nieliczę
dla ciebie mógłbym dać życie
i urodzić się znów
Tylko spojrzyj przychylnie
przytul wersami słów.
Bądź ma kochanką i żoną
jaką byś była w ongisiu,
a ja cię posiądę namiętnie
aż Ci poleci sisiu
aforyzmów i fraszków
i słownych fatałaszków
I mocą subkultury
obmiotę wszystkie słowa
i będę Twoim jeńcem
i bedę Ci jak sowa
madroscią wyrażenia
nauczał pokolenia.
Cha...dałaś się nabrać..
na moje dyrdymałki
Me ja za sławą nie goni
lecz wierszów niedopałki
rozdaje na lewo i prawo
za przysłowiowe friko
i pocieszenie w niedoli
gdy życie się samo ........
Łosiu
koszmary
Krecisz mnie całe zycie
dla ciebie piszę wierszem
choć wiem, że sie nieliczę
dla ciebie mógłbym dać życie
i urodzić się znów
Tylko spojrzyj przychylnie
przytul wersami słów.
Bądź ma kochanką i żoną
jaką byś była w ongisiu,
a ja cię posiądę namiętnie
aż Ci poleci sisiu
aforyzmów i fraszków
i słownych fatałaszków
I mocą subkultury
obmiotę wszystkie słowa
i będę Twoim jeńcem
i bedę Ci jak sowa
madroscią wyrażenia
nauczał pokolenia.
Cha...dałaś się nabrać..
na moje dyrdymałki
Me ja za sławą nie goni
lecz wierszów niedopałki
rozdaje na lewo i prawo
za przysłowiowe friko
i pocieszenie w niedoli
gdy życie się samo ........
Łosiu
koszmary
Ostatnio zmieniony 10 paź 2014, 11:07 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
....
Re: Rymowanki
564Pięknie ona wyglądała w barwnej sukni i kaloszach
wszyscy tak się oglądali nawet ten co był na noszach
Zagadałem do niej pewny swej urody i męskości
nawet na mnie nie spojrzała tylko ,,spadaj ,, sykła w złości
Teraz czasem ją spotykam przypomina kaszalota
opryskliwa i wulgarna i nie lubi jej robota
Dobrze że w miniony czasie tak byliśmy nie do pary
teraz kiedy to wspominam potem dręczą mnie koszmary
Logika
wszyscy tak się oglądali nawet ten co był na noszach
Zagadałem do niej pewny swej urody i męskości
nawet na mnie nie spojrzała tylko ,,spadaj ,, sykła w złości
Teraz czasem ją spotykam przypomina kaszalota
opryskliwa i wulgarna i nie lubi jej robota
Dobrze że w miniony czasie tak byliśmy nie do pary
teraz kiedy to wspominam potem dręczą mnie koszmary
Logika
Ostatnio zmieniony 10 paź 2014, 19:44 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
566Dobre to było, szkoda że usunęłaś ...
Ostatnio zmieniony 11 paź 2014, 13:58 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
567Kopiku kochany
gdy tekst napisany
to niech tu zostanie
bo dostaniesz lanie
złość
gdy tekst napisany
to niech tu zostanie
bo dostaniesz lanie
złość
Ostatnio zmieniony 13 paź 2014, 14:20 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
568złość
daje nam w kość
gdy nadmiar jej posiadamy
tym humoru mniej mamy
i czoło się marszczy
odbicie lustrzane warczy
więc pozbądźmy się jej z siebie
wtedy będzie nam jak niebie
lanie
daje nam w kość
gdy nadmiar jej posiadamy
tym humoru mniej mamy
i czoło się marszczy
odbicie lustrzane warczy
więc pozbądźmy się jej z siebie
wtedy będzie nam jak niebie
lanie
Ostatnio zmieniony 13 paź 2014, 16:24 przez Kopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rymowanki
569W niebie mówisz mi Aniele?
przecież niebo znaczy wiele
Gagarin był kiedyś w niebie
rozglądając się za siebie
chwili w miejscu nie usiedział
w końcu ,, Boga niet ,, powiedział
Ja gdy jestem w swoim lesie
gdzie po halach echo niesie
śmiech radosny miłych dzieci
czuję jak do nieba leci
moja dusza roześmiana
i z wieczora także z rana
las mi niebem moja miła
w nim mój spokój jak i siła
A gdzie piekło? Chyba w domu
bo gdy wracam po kryjomu
po figielkach gdzieś na sianie
wtedy złapię zawsze lanie
figielki
przecież niebo znaczy wiele
Gagarin był kiedyś w niebie
rozglądając się za siebie
chwili w miejscu nie usiedział
w końcu ,, Boga niet ,, powiedział
Ja gdy jestem w swoim lesie
gdzie po halach echo niesie
śmiech radosny miłych dzieci
czuję jak do nieba leci
moja dusza roześmiana
i z wieczora także z rana
las mi niebem moja miła
w nim mój spokój jak i siła
A gdzie piekło? Chyba w domu
bo gdy wracam po kryjomu
po figielkach gdzieś na sianie
wtedy złapię zawsze lanie
figielki
Ostatnio zmieniony 13 paź 2014, 19:13 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rymowanki
570Gdy pojawiają się figielki
już za chwilę są iskierki
i tu i tam
i tyko tyle powiem wam
oczko
już za chwilę są iskierki
i tu i tam
i tyko tyle powiem wam
oczko
Ostatnio zmieniony 15 paź 2014, 13:15 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.