Re: Masz czy nie masz?

3964
Mam w jakichś tam tematach, głównie chyba jeśli chodzi o predyspozycje ludzi do rzeczy, na których się znam.

Masz odwagę do robienia rzeczy Ci nieznanych, ale ryzykownych?
Ostatnio zmieniony 05 lis 2017, 2:31 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Masz czy nie masz?

3966
Kobita :lol: Ale to się tyczy tak 80% ludzi, z którymi zdarza mi się przebywać, no a z dziewczyną jestem non stop. Ludzie mają tendencję do robienia z małych problemów rzeczy najwyżej wagi, przez co robią sobie i mi mnóstwo kłopotu.

Pierwszy lepszy przykład: moja kobieta zawsze stresuje się co zrobić z odpadami biodegradowalnymi bo raz było tak, że w kuble (tym dużym na zewnątrz) zalęgły się larwy much i śmierdziało jak się otworzyło wieko. To też unika wyrzucania tego do dużego kubła jak może, ale nie bardzo ma jak i wyrzuca tylko to, co jej się wydaje, że nie zgnije w koszu, część spłukuje w WC i tak dalej. No a to prowadzi do patologicznych sytuacji, gdzie worek nie jest wyrzucany codziennie, czasami znajduje się na ganku by nie śmierdział i wiele problemów moim zdaniem dużo bardziej kłopotliwych. No a ja zwyczajnie mam to w gdzieś i zwyczajnie spryskałbym muchozolem kubeł jak już dojdzie do "wielkiej tragedii", a co tydzień ten szajs i tak wywożą. Nie ma nad czym ubolewać. Takich problemów mógłbym wymieniać w nieskończoność, od tendencji do przechowywania pudełek na jakieś sprzęty elektroniczne i agd, po nawet wybór alkoholu w sklepie gdy jestem ze znajomymi itd. Gdy jestem sam to problemy magicznie znikają i nie mam się nawet nad czym nawet zastanawiać :|

Czy masz wystarczająco dużo wolnego czasu?
Ostatnio zmieniony 06 lis 2017, 12:36 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Masz czy nie masz?

3968
Sporo, ale nie z mojej strony, ja swoje pozamykałem, ale inni sprawy związane z moją osobą pewnie nie. Ja wyjechałem i błąkam się po Polsce, to się raczej nie zmieni jeszcze przez parę lat, także skutecznie uciekam od takich rzeczy. Gorzej jak coś pójdzie nie tak i będę musiał wrócić tam gdzie zacząłem. W takim układzie aktualne pytanie i twoje poprzednie będą miały odpowiedź: Tak ;)

Masz na sumieniu wybory, które mogą mieć poważne konsekwencje?
Ostatnio zmieniony 08 lis 2017, 23:40 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Masz czy nie masz?

3969
Mam nadzieje ze nie, staram sie generowac jak najmniej negatywnych konsekwencji tak dla siebie jak i dla innych.

Masz dobry wplyw na swoje otoczenie?
Ostatnio zmieniony 22 lis 2017, 4:39 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Masz czy nie masz?

3970
Chyba tak, ale niewiele. Najbliższe otoczenie tak, dalsze raczej jest poza moim zasięgiem. Sąsiad ma fajny samochód, stary, ale widać, że to oczko w głowie sąsiada i szkoda żeby ktoś go zniszczył :P Rocznik 2005 a wygląda jakby wyjechał z salonu. Ma tendencję do chwalenia się nim i parkuje na ulicy - właśnie dlatego czasami go doglądam. Sam nie wiem czy to z powodu sąsiada, którego nie znam czy z powodu starej, zajebiście zadbanej audi, której sam nie jestem fanem zbyt bardzo. Mam takie wewnętrzne coś, co mnie budzi, gdy słyszę chociaż szmer późno w nocy i muszę zobaczyć czy aby na pewno wszystko gra poza domem. Szkoda byłoby mi tego samochodu bardziej niż mojego, może to trochę creepy, ale sam bym nie zadbał tak jak on. To byłby mój dobry wpływ na otoczenie, ale chyba nie bardziej. W sumie nie ma po co, to całkiem spokojna okolica.

Masz ochotę czasami rzucić wszystko i wyjechać gdzieś indziej?
Ostatnio zmieniony 22 lis 2017, 5:56 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Wróć do „Plac zabaw”

cron