10/10
zastanawiające i najistotniejsze w twoim avku jest odbicie na stole wskazujące na rozdwojenie osobowości/ elementy przejrzyste: kostka lodu, brendy szklanka wbrew pozorom nie wskazują na skłonność do C2H5OH a wręcz odwrotnie tzn niechęć do mocnych trunków, jednocześnie korek to pogoda ducha i wewnętrze ciepło - mimo rozdwojenia jaźni stabilny emocjinalnie, niezrównany kochanek lub kochanka jeżeli okaźe się połlitrówką/ a nie politrem, w pracy solidność, dokłodność i zacięcie do zadań niewykonalnych, w dzieciństwie wyrywał muchom nóżki i obserwował jak londują,
marzył by być pilotem( avek jest jak gdyby zawieszony w przestrzeni),
rodzinny , wzorowy mąż, .... wady- on potrafi być złośliwy i najważzniejsze zarejestrował się 5 marca w imladisie tj w imieniny Fryderyka tak...tak...jesteście zaskoczeni ..

on jest kolejną inkarnacją Fryderyka Chopina... :pif:

Łosiu prekognisceptyk

10/10

Autoironiczny i prześmiewczy, sceptyczny nawet w stosunku do swego sceptycyzmu, nie wspominający tego jednakowoż - z przekory Łoś.

A nawet Łosiu, co milsze, bliższe i bardziej poufałe, sygnalizujące dystans do "sięselfa", przez co sympatyczne aż do granic pluszowości.
Co nomen omen podkreślone jest nieco infantylną kreską, przy zachowaniu jednak praw sztuki - co dowodzi dna podwójnego...
Skoro o DNA - Łosiu Łosiem, ale ten przedstawiony jest mocno zhumanizowany - postawa wyprostowana, najwyraźniej stoi na zadnich badylach; tors niemalże prosi o garnitur.

Garniturem opowiastek i anegdot wszakże on zbrojny niepospolicie - przesłanie za owymi wlecze się jak, nie przymierzając, bejsbol za kibolem, pokryte kamuflażem wręcz lapidarnej nieszkodliwości - Łosiu.

W owej ponadwymiarowej głębi rosochy zwieńczające tę szlachetną świątynię przewrotnej inteligencji, miast jawić się czapką błazna - jawią się Koroną Stańczyka.

A minimalizm avatara jest jedynie podkreśleniem avatarosceptycyzmu.



Pozdr.

Bolaren pisze:10/10

... owej ponadwymiarowej głębi rosochy ... avatarosceptycyzmu.

Cz oby z tą głębią rosochy wejdę do nieba....ponoć brama jest wąska??? hihi

Łosiu ocekiwującynadeatheptyk

Sliczne oczka
nosek maly :black2:
do zabawy doskonaly

Pola lawendy i samotne drzewo. Zachód słonca symbolizuje przemijanie, ale z wiarą, że jutro wstanie kolejny dzień. Pola są równiutko poobsadzane, co świadczy o dużej dyscyplinie i porządku, ale drzewo jest jednostką, która burzy ten poukładany świat kwiatostanu, drzewo, które zna swoje miejsce i nie ulegnie obowiązujacej rutynie, niczym samotny wojownik sprzeciwiający się porządkowi i poukładanemu życiu. Zmieszanie dwóch przeciwstawnych światów, paradoksalnie, pokazuje nam harmonię (i ładny widoczek) :ahah:

Ogólnie, wewnętrzna walka między konformizmem i nonkormormizmem. Zdecydowane 10/10 za filozoficzny przekaz :witka:

To jest avek półliterka i whisky
7/10 bo nie powinien się upijać a jak!

Raj na Ziemię skrojony. Morza szum ptaków śpiew, szelest palm. Frykcyjna walka przyboju z najkruchszą stałością.
Szeleszczące i delikatne zmiany konfiguracji, zawsze bez łamania harmonii - delikatny do granic wyczuwalności wpływ uniwersum rekreującego leniwie nowy porządek. Heh. Powisiałbym sobie dyndając zawieszony nad zmianą i będący jej częścią.
Raj na Ziemię skrojony.

odlotowy

Twój jest odlotowy. Mój co najwyżej przylotowy. Kawałek architektury Madrytu.

dupnął a jednak się trzyma

9/10

Ładna ta buźka 10/10

Tajemnica, piękno i ból 10/10

A buźkę, zmieniłem

Golas 5/10

nie dość, że judaizm, to jeszcze hitleryzm doprawiony celtyzmem i buddyzmem
Ohyda 0/10

warto uczyć się języków -> tam nie ma wyższej religii ponad prawdę.

btw: zwrot: 'nie dość, że judaizm" brzmi obraźliwie.

Taki sobie obrazek w pseudo romantycznym stylu.
Ale chyba dobrze oddaje osobę posiadaczki.

7/10