Jak określamy panią farbujacą włosy na blond ?
UKRYTA OPCJA BRUNETEK...
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 7:20
autor: Łosiu
Łosiu być fetyszystą i osobiście lubić odrosty
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 13:02
autor: t.oskar
Łosiu być fetyszystą i osobiście lubić odrosty
Także podepilacyjne? A własne, po goleniu, także ? :rotfl1:
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 14:36
autor: baabcia
kolejni forumowi fanatycy golenia
kim jest łysa blondi?
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 15:12
autor: t.oskar
Włosy wyrastają nie tylko na głowie.
kim jest łysa blondi?
Najprawdopodobniej chorą na raka po "chemii".
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 15:52
autor: baabcia
ależ to golonka - całkiem zdrowa
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 19:51
autor: t.oskar
Chyba,że to będzie taka "blondynka"
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 19:56
autor: Łosiu
....Tośku.... nie przesadzaj bo doniczek zabraknie...
A na marginesie ten mężczyzna nie mieści się w kanonie blądi.
Blądi jest słodkie.
Łosiu cosiu
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 20:12
autor: baabcia
wymaga opieki
Re: Ach te blondynki
: 15 sty 2013, 20:13
autor: t.oskar
I koryta
Re: Ach te blondynki
: 16 sty 2013, 0:56
autor: baabcia
czułości
Re: Ach te blondynki
: 16 sty 2013, 13:47
autor: t.oskar
baabcia pisze:czułości
A przede wszystkim sponsoringu.
P.S.
Czułość blondynki, jaką ja wkleiłem (post #97) polega na czochraniu się o deski kojca w chlewie.
Taka blondynka najapetyczniejsza jest w takiej "postaci" ::hhhh:
Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę?
- Nie, dziękuje jestem wegetarianką!
W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes. Podchodzi do niej stewardessa.
- Czy mogę zobaczyć pani bilet?
Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa:
- Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
Blondynka na to:
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota.
Pilot przyszedł i mówi:
- Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi.
Ten mówi:
- Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej.
Drugi pilot nie może się nadziwić:
- Jak ty to zrobiłeś
- To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.
Re: Ach te blondynki
: 03 lut 2015, 10:02
autor: Kopik
[youtube][/youtube]
Re: Ach te blondynki
: 20 lut 2015, 10:45
autor: Łosiu
Lecz gdyby padło połączenie z drukarką to ...oczywiście teżbymtakzrobił.