Najlepsze wakacje, to chyba zimowy wypad do Tylicza na snowboard
Było niesamowicie biało, śniegu po kolana, świetna pogoda, super widoki i grzane wino. Może dlatego że to był mój pierwszy taki wypad? Nie wiem, ale wspominam to strasznie pozytywnie. Wakacji letnich miałem mało fajnych, ale może kiedyś.
Co do avatara: dzięki
Ale to nie aniołki tylko demony - sukkub i inkub. To taka forma autoekspresji, nic religijnego, taka swoista metafora mojego życia. Tak samo stopka, jest tu diabełek i grób boga (początkowo był tam napis GOD, ale zdecydowałem się, że byłby niepotrzebnie zbyt bezpośredni), który tak samo jak avatar jest metaforą. To nawiązanie do słów nietchego o tym, że bóg nie żyje - więc nadal nic religijnego i też bezpośrednio wskazuje na moją osobę i mój światopogląd. To wszystko w takiej postaci, bo byłem kiedyś mocno zainteresowany okultyzmem, a do tego mam wrażenie, że choć uważam się za agnostyka, to w jakiś sposób całe moje życie kręci się wokół ludzi bardzo wierzących, jakoś tak los i moje podświadome decyzje prowadzą mnie do takich ludzi, miejsc i zagadnień. Nawet mieszkam okno w okno z kościołem.
Gdzie najbardziej chciałbyś pojechać w podróż?