Re: Dla miłośników limeryków

1
Stwórz początek - dokończ cudzy.
I pamiętaj o zasadach!

Limeryk jest rymowaną anegdotą. Pierwszy wers przedstawia głównego bohatera i miejsce akcji. Wers ten najczęściej kończy się nazwą miejscowości.

Raz pewien Roman z Dąbrowy


W następnej linijce powinna sie zawiązać akcja i pojawić zapowiedź dramatu, konfliktu, kryzysu. Może się też objawić druga postać. Rymuje się z pierwszym wersem (aa).

Miał bardzo okropny ból głowy


Trzeci i czwarty wers w klasycznym limeryku jest zawsze krótszy; chodzi o to, by wzmocnić efekt niespodzianki. W tym miejscu rozgrywa się zasadnicza akcja, tu mamy do czynienia z kulminacją wątku dramatycznego. Pojawia się nowy rym (bb), który silnie wiąże ze sobą oba te wersy.

Z tego bólu wręcz marł
Stres po prostu go żarł


Ostatnia linijka przynosi rozwiązanie, najlepiej nieoczekiwane, nonsensowne, no i, ma się rozumieć, zabawne. Rymuje się z pierwszym i drugim wersem, dając strukturę (aabba).

Limeryk mój :), wyjaśnienie: Anna Bikont i Joanna Szczęsna.



Raz pewien Roman z Dąbrowy
Miał bardzo okropny ból głowy
Z tego bólu wręcz marł
Stres po prostu go żarł
Z tej rozpaczy wyjechał do Częstochowy.



Ps. Pomysłodawczynią wątku jest Tosia, zainspirowana zabawą na innym forum, a ja dałam się namówić na wprowadzenie jej u nas :)



To zaczynamy :)

Dama o imieniu Róża z Kętów
miała już dość życiowych zakrętów ...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 13:38 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

2
Dama o imieniu Róża z Kętów
miała już dość życiowych zakrętów
linijkę wzięła
krzywizny ścięła
teraz już nie ma żadnych zamętów

Młody kucharz z Babiej Góry
wciąż uciekał myślą w chmury..



PS. Co do głównej zasady konstrukcji limeryków oczywiście masz 100% racji, jednakże to wszystko lekko ewoluuje i obecnie często przybiera też trochę inne formy co do treści.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 13:50 przez Wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

4
Wędrowiec pisze:Dama o imieniu Róża z Kętów
miała już dość życiowych zakrętów
linijkę wzięła
krzywizny ścięła
teraz już nie ma żadnych zamętów

Młody kucharz z Babiej Góry
wciąż uciekał myślą w chmury..
Młody kucharz z Babiej Góry
wciąż uciekał myślą w chmury
gotował rzodkiewki
grilował marchewki
dokarmial salatą bezdomne kocury


Pewna dama z miasta Łomży
bała się że znów nie zdąży...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 15:41 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

6
Antek który choć frywolny
miał stan kawalerski wolny
nie wiedzieć czemu
żadna nie podobała się jemu
choć wiersz nie jeden napisał pochwalny

Pewna panna z Raciborza
lubi chować się wśród zboża ...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 21:12 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

18
Młody kawaler z Kruszwicy
uparcie szukał dziewicy
o materdeju tylko nie z Kruszwicy
tam już nie ma żadnej dziewicy
nabawiły się wszawicy i zawisły na szubienicy

Pewien dziadunio z miasta Łodzi
swe ego zbyt długo głodzi ....
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 8:07 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

19
Pewien dziadunio z miasta Łodzi
swe ego zbyt długo głodzi ....
Przy braku pewności
wnet rozpacz gości
więc już po roku w depresji brodził.

Krzepki pieron- Alojz z Katowic
na gruba już nie chcioł chodzić...
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 9:54 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

20
Krzepki pieron- Alojz z Katowic
na gruba już nie chcioł chodzić
wskoczył na tyczkę od fasoli
teraz go mały boli
ni może se chłopina nijak dogodzić

Pewna wygłodniała myszka
plądrowała garaż pana Zbyszka ...
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 11:24 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

25
Biznesmen Henio spod Białowieży
całymi dniami w hamaku leży...
lina już trzeszczy
żona mu wrzeszczy
że go nie walnie czymś ciężkim wierzy


Radosna Ania w Jeleniej Górze
śpiewa przepięknie w kościelnym chórze
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2014, 10:15 przez Milena, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

27
Młody skrzypek na Podolu
spotkał kiedyś dziewkę w polu
tak rzewnie jej zagrał
i w podróż ją zabrał
kobietą się stała wśród zbóż i kąkolu.

Tęgi Zdzisłąw z miasta Gdyni
fetysz miał - spódniczkę mini...
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2014, 18:30 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

29
Piękna kobieta ze wsi przy Poznaniu
chciała dorównać ptakom w lataniu
wlazła chłopu na barana
i skoczyła na stóg siana
bolało za bardzo i poprzestała na testowaniu.

Znany wielmoża z okolic Wielunia
na swoją małżonke zwykł mówić: "Dziunia"...
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2014, 22:50 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dla miłośników limeryków

30
Znany wielmoża z okolic Wielunia
na swoją małżonke zwykł mówić: "Dziunia"
Dziunia gazeta, Dziunia obiadek
aż Dziunia wielmoży skopała zadek...

Łysy grabarz z Kościeliska
klientów nad ranem poznawał z bliska...
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2014, 23:42 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Wróć do „Plac zabaw”

cron