Imladis

Niektóre w sieci..

"Seed" horror z gatunku gore. Dla ludzi o pancernych flakach, bez scenariusza, bez gry aktorskiej, bez porządnej reżyserii, bez sensu...
Ten film nie jest nawet straszny, jest, po prostu, durny

Już chyba wolę "Laleczka Chucky".
Z komentarzy wnioskuję też, że pojawi się kolejny amerykański gniot, tym razem pod tytułem "Akira". Ostatnio potrzebują pomocy w pisaniu scenariusza. Polli pewnie byś się wykazał a tak to wygląda na to, że nawet kandydaci do jego pisania są do bani w sumie. - wierząc komentarzom. Dla wielu to profanacja, gdyż akcję japońskiej mangi i filmu na jej podstawie z 1988 roku(w którego produkcji uczestniczył twórca mangi) przeniosą do amerykańskich realiów. Ponoć grozi ułagodzenie scen i wywalenie dość ważnego dla fanów wątku gangów motocyklowych. A mnie do tej pory bawią horrory o olbrzymich wężach. Chyba tytuł "Anakonda". Jak na filmwebie czyta się niektóre tytuły to ręce odpadają.

"Martyrs: Skazani na strach", bezsens do kwadratu. Ludzie poćwiartowani niemal na kawałki ożywali (chyba ograniczenia finansowe zmusiły scenarzystów do uśmiercania bohaterów kilkakrotnie). Po wyrżnięciu rodziny nagle okazywało się, że na ich podwórku znajduje się gębki dół, akurat idealny, by ich tam wszystkich pomieścić i zakopać...

Wszystko ubabrane było we krwi, na każdym kroku tylko trupy i tortury + dwie laski pławiące się w posoce i płynie mózgowo-rdzeniowym w majtkach i kusych podkoszulkach :rolleyes: Może dewiantów, sado-masochistow miało to jakoś podniecić..., nie wiem naprawdę, po co robi się takie filmy.

voltaren pisze:

Widzieliście taki film "Crash"?
Cały film to praktycznie seks i wypadki samochodowe.

Już mi się podoba.

:taniec:

ja go bardzo lubię!! :zozol1:

A wolałabym nie oglądać "Salo" -zbyt długo robiło mi się słabo...

Bo "Salo..." to zdecydowanie film nie dla wszystkich, zresztą książka de Sade'a również

Ja też nie jestem flakoodporna. Omijam takie filmy szerokim łukiem.

"Seven Belov"
Następny ... Dałem się nabrać na Val Kilmera, heh.
http://www.filmweb.pl/film/Seven+Below-2012-631610
Co za shit.

Wojna polsko-ruska :crez:
Oglądać się tego nie da .

Nie wiem, co mnie skusiło, chyba durna ciekawość.
Obejrzałem "Kac Wawa"... Jeeezzuuu...

polliter pisze:Nie wiem, co mnie skusiło, chyba durna ciekawość.
Obejrzałem "Kac Wawa"... Jeeezzuuu...

No.Desperatom powinni dopłacać za obejrzenie ,plus jakieś odszkodowanie i abonament roczny u renomowanego psychoanalityka .A i tabliczka koniecznie,wchodzisz i oglądasz na własne ryzyko :rotfl1: .

Kac Wawa -zgadza się gorszej szmiry nie widziałam jak żyję ,dotrwałam tylko do pierwszych reklam .

[youtube][/youtube]

Film okropnie nudny,gdyby nie drugoplanowa rola mewy,która zasługuje na Oscara :/ nie do przebrnięcia.