Imladis

soulblue pisze:Chcialam poruszyc temat dwuch filmów. Duchy Goi i Zakochana Jane. Duchy Goi oddaja mrok sredniowiecza i tortury kosciola polecam wam go obejrzec naprawde warto. ale najbardziej jestem cikawa tego co myslicie o tym drugim filmie. Oddaje on idealnie moja romantyczna nature uwazam ze bylam Angielska pisarka dlatego gdy ukazala sie ekranizacja tej powiesci oszalalam na jej punkcie nie jestem wstanie oddac swojej nia fascynacji....ale to dluga historia dlaczego az tak mi sie podoba. Zastanawiam sie co inni mysla o takiej milosci Czy doswiadczyliscie i czy nie jest ona zbyt romantyczna jak dla was? Zastanawia mnie czy tylko kobiety beda sie zachwycac czy tez istnieja mezczyzni którzy czuja ten film...kocham tez Dume i uprzedzenie. Filmy które duzo mowia o moich pogladach zostawie na inna dyskusje..

Ja również uwielbiam zakochaną Jane i w ogóle całą ekranizowaną twórczość Austen. myślę,ze nie ma czegoś takiego jak zbyt romantyczne(no może oprócz przesłodzonej sagi Twilight), a Jane Austen ma coś w sobie, co sprawia, że uwielbiają ją kobiety na całym świece przez tak długi okres czasu- musi być więc ponadczasowa. W zakochanej Jane szczególnie mi się podobała kreacja Anne Hatheway- myślę,ze dobrze oddała tragizm sytuacji Jane. Poza tym Jane odważyła się przemówić przez kobiety XIX wieku, że nie ma co się rzucać na pierwsze lepsze, co się pojawi u twojego boku, być wiernej sobie. Poza tym każde pary przedstawiane w jej dziełach mają w sobie coś przekornego- nie są to tylko jakieś słodkie historie miłosne, ale połączenie dusz rogatych, zadziornych, wszystko z humorem i dystansem do ówczesnych konwenansów.

Polecam jeszcze film: Klub miłośników Jane Austen
(również na podstawie kisążki, której niestety nigdzie nie mogę dostać... :/)


Współczesna Kalifornia być może leży tysiące kilometrów od Anglii, być może jest też oddalona w czasie od epoki opisywanej w książkach Jane Austen, ale niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. Ludzie stale są pochłonięci kwestami związanymi z małżeństwem, przyjaźnią, romantycznymi perypetiami, normami i pozycją społeczną, podobnie jak miało to miejsce na przełomie opisywanego przez brytyjską pisarkę XVIII i XIX wieku. Film "Rozważni i romantyczni: klub miłosników Jane Austen" opowiada o życiu
...
grupy przyjaciół, przez właśnie pryzmat literackiej bohaterki. Sześcioro członków klubu czytelniczego, sześć książek Jane Austen, sześć splecionych ze sobą wątków rozgrywających się w ciągu sześciu miesięcy, a to wszystko w scenerii żyjącego w szalonym tempie miasta Sacramento. I o ile rozgrywające się współcześnie historie nigdy nie są dokładnym odzwierciedleniem wątków Austen, to jednak nasi bohaterowie mogą odnaleźć echa swoich problemów i perypetii właśnie w powieściach tej autorki, powieściach pełnych uniwersalnych celnych obserwacji i prawd o ludzkim życiu. Film zrealizowany na podstawie znanej książki "Klub miłośników Jane Austen".
źródło: filmweb.pl

I jak tu nie kochać Jane:D

Ja jestem miłośnikiem filmów ale jeden z lepszych -Siła strachu i wszelkie psychologiczne filmy,które zmuszaja do myślenia

Widzę, że powtarza się kilka filmów, w tym zielona mila, naprawdę, kiedy pierwszy raz ją obejrzałem to złapała mnie za twarz, rzuciła na ziemię i zmiażdżyła jajca. Nie tylko za pierwszym razem z resztą potrafi chwycić.
Dodam od siebie kilka filmów, myślę, że ciekawych:

Fight Club (powtarza się ale warty obejrzenia)
Lucky Number Slevin
Reservoir Dogs
Pulp Fiction
Into the Wild
Mój najlepszy przyjaciel (Mon Meilleur Ami)

Dwie środkowe pozycje to klasyka, ale może ktoś nie widział.

Polecam filmy Pedro Almodovara i Emira Kusturicy.Zmuszają do myślenia,pokazują zachowania ludzi w trudnych ,życiowych sytuacjach.Czasem w sposób zabawny ,czasem bardzo poważny.I za każdym razem ,wracając do tych filmów,odkrywam w nich coś nowego,coś co poprzednio przegapiłam.To w nich lubię najbardziej.Warto obejrzec też film ,,Weronika postanawia umrzeć".Wspaniała historia o życiu i o podejmowanych przez nas decyzjach

Jestem takim pochlaniaczem filmow ze nie potrafie nawet okreslic.. nie wiem.. moze Forest Gump?

Ja do mojej listy dodaję Nostalgię Anioła

Wasz ulubiony film
Przeminęło z wiatrem -za genialną grę aktorską Vivien i Clarka ,muzykę i zakończenie.Zakończenie jest niejednoznaczne.
Nie ma typowego klasycznego hollywoodzkiego happy endu.Uwielbiam tą ostatnią scenę gdy Scarlett podnosi się i mówi "Pojadę do domu ,do Tary.Jutro też jest dzień.Mimo wszystko życie się dzisiaj nie kończy ".
Dirty Dancing ,fabuła prosta ale sceny taneczne zwłaszcza ta ostatnia są rewelacyjne.
Rio Bravo-lubię westerny a ten jest moim ulubionym.
Świetny John Wayne,piękna Angie Dickinson,uroczy Ricky Nelson.
Walter Brenner jako kochany maruda Stupy.
Piosenka "My rifle and Pony and Me ".
Ale i tak cały film rolą wiecznie pijanego zastępcy szeryfa skradł Dean Martin.

Zabójcze ciało
Krwawy sport
Kickboxer
Martyrs

"Das Boot" który uznaję za jeden z największych protestów anty wojennych. Jeden z najlepszych, najbardziej wyrazistych dramatów jaki w życiu widziałem.

Jest wiele filmów, które uwielbiam. Niektóre za klimat, niektóre za fabułę, a jeszcze inne za grę aktorską lub za wszystkie te czynniki.
Należą do nich m.in.: Amelia, Leon Zawodowiec, Bękarty Wojny, Pulp Fiction, Sweeney Todd i sporo innych.

"Nothing Hill', "Dlaczego nie?", "Tylko mnie kochaj"...

Taki naj naj ? Blade Runner .

Najbardziej lubiłem AvP i serial Band of Brothers.

'Hair' Formana

Zdecydowanie moim ulubionym filmem jest Blade Runner.

I ta znakomita scena:

Cabaret - Boba Fosse'a.

"Fargo"
"Zawieście czerwone latarnie"
"Lot nad kukułczym gniazdem"
"Piekielny dzień(High Strung)" - nietypowe kino. Bawi do łez.
"Perdita Durango"
"Requiem dla snu"

Każdy z nich jest najlepszy. I każdy inaczej. I pewnie jeszcze kilka bym dodał...

Film który najbardziej zapadł mi w pamięci - "Ojciec Chrzestny".

Ciężko wybrać ale chyba zdecyowałbym się na "Requiem Dla Snu". Powalił mnie swoją mocą.

"Na skraju jutra" ostatnio a z muzycznych to Mamma Mia

niezmiennie "ojciec chrzestny" i "forrest gump"