Imladis

No jak to na jaki ha ha ha [youtube][/youtube]

O to prawda, ta mloda aktorka zagrala bardzo dobrze. Rosnie nam chyba nowy talent ... a film naprawde fajny... Dobrze, ze takie filmy powstaja, bo problem jaki porusza jest ostatnio bardzo wazny...

[youtube][/youtube] [youtube][/youtube]

Abesnai pisze:[youtube][/youtube] [youtube][/youtube]

Jaki jets polski tytuł tego filmu? nie kojarzę tego w ogóle.
Za to czekam już na listopad i Kosogłosa, afera z nagimi fotkami Lawrencje jeszcze podgrzała atmosferę.

'Transcendencję" widziałam. hmm, przywodzi na myśl unowocześnionego bardziej 'Kosiarza umysłów'.
czegoś mi w tym filmie brakowało, albo też ktoś go położył mówiąc oględnie. aktorka grająca główną bohaterkę - jakaś taka bezpłciowa bez charakteru. Deep i Friedman - nazwiska przyciągające widownię i to by było na tyle. moim zdaniem film na jedno oglądnięcie, choć muszę przyznać, iż sama idea zawarta w wątku filmu skłania do refleksji na temat kierunku w jakim komputeryzacja ogólnie zmierza..

Choć przygodę z Igrzyskami śmierci zaczęłam późno i najpierw od drugiej części filmu ( a potem książka była) to do tej pory fascynacja trwa i już dosłownie liczę dni do premiery I cz. Kosogłosa, to przede wszystkim na to czekam.

"Kosogłos" już obejrzany i obgadany w domu. Jak na wszystkie części do tej pory, to dla mnie wypadł najlepiej. Może przez ten już bardziej wojenny klimat? Bo ludzie z Kapitolu przestają wszystko kontrolować i ludzie z dystryktów będę obalać reżim.

Nemezis pisze:Choć przygodę z Igrzyskami śmierci zaczęłam późno i najpierw od drugiej części filmu ( a potem książka była) to do tej pory fascynacja trwa i już dosłownie liczę dni do premiery I cz. Kosogłosa, to przede wszystkim na to czekam.

Szkoda tylko,że film nie jest zupełnym odzwierciedleniem książki

Pierwsza część Igrzysk była najlepsza,każda kolejna gorsza.
Tak się rozdrobnili,że z jednej książki zrobili dwie cz.dla mnie beznadzieja
Nie zawsze więcej znaczy lepiej.

@Kopik
Miałem identyczne wrażenie czytając już drugą część. Brat mi tylko powiedział, że trzecia była już kompletną porażką i po tym, jak na siłę czytałem drugą część, to trzeciej już nie chciało mi się ruszać. Chciałbym zobaczyć jak się skończyła ta historia, ale mam jakąś odrazę do tych kontynuacji i sam już nie wiem czy w ogóle warto ;P Pierwsza część była bardzo dobra imho, więc bardzo się zawiodłem na części drugiej ;( Myślicie, że warto czytać trzecią część czy może po prostu obejrzeć film? A może w ogóle nie ma co rozdrapywać starych ran?

k4cz0r200 - możesz skończyć na oglądaniu filmu, ale jak dla mnie, to 1. część jest fajna, a druga najsłabsza jeżeli chodzi o pomysł - bo trochę jest jak w pierwszej część - nominacja do igrzyska, wizyta w Panem, a potem walka na arenie. W Kosogłosie, to już jest całkiem inna akcja.
Ten podział filmu...wiadomo, że głownie pewnie chodzi o kasę, ale jeżeli chodzi o sam film, to dzieje się w nim lepiej, niż w samej pierwszej połowie książki, która jest zdominowana przez Katnissowe rozmyślania, wspominanie itd.

Kopik - i całe szczęście. Filmy powinny być zgodne z duchem, a nie być kopią 1/1. Chyba, że ten ktoś nazywa się Rick Riordan i pisze praktycznie gotowe scenariusze pod filmy.

Ciągle czekam na filmową adaptację "Silmarillion" J.R.R. Tolkien'a
Może być zrealizowana w częściach w stylu ekranizacji "Pieśni lodu i ognia" George'a R. R. Martina. Nawet przez Petera Jacksona, nie będę grymasił

Abesnai pisze:Ciągle czekam na filmową adaptację "Silmarillion" J.R.R. Tolkien'a
Może być zrealizowana w częściach w stylu ekranizacji "Pieśni lodu i ognia" George'a R. R. Martina. Nawet przez Petera Jacksona, nie będę grymasił

Dlaczego "nawet"? Jackson sobie doskonale poradził z "Władcą Pierścieni", więc i "Simarillionowi" dałby rady.

Ponieważ jestem czepialski Tak czy inaczej pomijając nieścisłości we "Władku" oraz "Hobbicie" (tutaj gruuubo) i tak chętnie obejrzałbym Jego interpretację
Ciekawostka, Rosjanie mają własną wersję "Hobbita" Władka można też obejrzeć w amerykańskiej wersji animowanej (powiedzmy) z 1978 roku.

Małrycy pisze:"ludzie z dystryktów będę obalać reżim.

O której zaczynamy ?

Abesnai pisze:Ponieważ jestem czepialski Tak czy inaczej pomijając nieścisłości we "Władku" oraz "Hobbicie" (tutaj gruuubo) i tak chętnie obejrzałbym Jego interpretację
Ciekawostka, Rosjanie mają własną wersję "Hobbita" Władka można też obejrzeć w amerykańskiej wersji animowanej (powiedzmy) z 1978 roku.

No, w "Hobbicie" przegiął...
Widziałem tę wersję animowaną, kończy się bitwą pod Helmowym jarem. Tak durnego zakończenia się nie spodziewałem. Wystraszyli się, że film im wyjdzie za długi? Pieniędzy im zabrakło? Dla mnie zakończenie tego filmu na zawsze pozostanie zagadką.

[youtube][/youtube]

:ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::ach::zemdlala:

Wehikuł z 40 sekundy wygląda jakby był zbudowany na zapleczu kołchozowego warsztatu z tego co tam zalegało...ale nie traćmy nadziei ...

Nie, żebym czekała ale chętnie obejrzę...











Nie znalazłam trailera VICE z Brucem Willisem i The last witch hunter z Vinem Dieselem

I zapomniałam o

Szybcy i wściekli to owszem! To raczje ostatnia część serii, a przynajmniej dla mnie... Ale jeszcze w tym roku przed nami - tez ostatni Hobbit - Bitwa ma być epicka!

victoria - jako maniak magii...ten pierwszy chce zobaczyć. Pierwsze słyszę o takim tytule, tylko trochę "dzieciakowy".
Czareczek - Hobbit obowiązkowo, tylko czy to prawda z tą ostatnią bitwą, że ma trwać tam ponad 40 minut?

W moim kinie już jest ostatni "Hobbit", nie wiem jak w Polsce. Może się wybiorę, ale muszę przyznać, że aż tak ciekawość mnie nie zżera jak przed odsłonami "Władcy Pierścieni", zbytnio rozczarowałem się pierwszą częścią "Hobbita".

To zazdroszczę. W Polsce film puszczają od 26 grudnia, od 19 będą też jeszcze maratony i wtedy jest okazja żeby obejrzeć tydzień przed premierą, ale pewnie obejrzę dopiero po świętach.

Alternatywne zakończenie "Pustkowia Smauga"

Małrycy pisze:To zazdroszczę. W Polsce film puszczają od 26 grudnia, od 19 będą też jeszcze maratony i wtedy jest okazja żeby obejrzeć tydzień przed premierą, ale pewnie obejrzę dopiero po świętach.

Nie będę nowa w temacie, ale też czekam. Na maraton się nie wybieram, bo nie dam rady, ale seans przed sylwestrem, jak najbardziej. Czytałam, że finałowe starcie ma trwać 45 minut. No, to Jackson zaszalał...

Pierwsza część Hobbita faktycznie nie powaliła na kolana, ale kolejna była dużo lepsza, więc ostatnia powinna być majstersztykiem ;D

Ateista pisze:Pierwsza część Hobbita faktycznie nie powaliła na kolana, ale kolejna była dużo lepsza, więc ostatnia powinna być majstersztykiem ;D

Gdyby to była taka prosta zależność, to ostatnia część "American Pie" powinna być genialna. :ahah:
Jednak faktycznie, druga część "Hobbita" była dużo lepsza od pierwszej.

Za niedługo już Hobbit, ja też na niego czekam i ekranizacja 50 twarzy Greya

Ciekawe, czy mężczyźni też pójdą do kin na ten film.

Kolejną część obcego.I żeby mi to było bardziej ogarnięte od Prometeusza .

mordotymoja pisze:Kolejną część obcego.I żeby mi to było bardziej ogarnięte od Prometeusza .

To jest planowana jakaś?