Re: Najlepsza aktorska kreacja

1
Kto i w jakiej roli zrobił na Was do tej pory największe wrażenie?

Dla mnie to Heath Ledger jako Dan, w filmie Candy:
Obrazek
To historia składająca się z trzech części: Nieba, Ziemi i Piekła, która opowiada o kolejnych etapach związku uzależnionej od narkotyków pary. Mocny obraz i niesamowicie poruszająca gra Heath'a.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 18:32 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Najlepsza aktorska kreacja

4
Ja podobnie jak Sailor wybieram Heath'a tyle, że za rolę Jokera w Mrocznym rycerzu.
No i jeszcze Anthony Hopkins jako Hannibal. Obie kreacje sprawiają, że mam ciarki kiedy je oglądam.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 20:18 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Najlepsza aktorska kreacja

5
Również się wahałam między tymi postaciami, jednak w Candy Heath stworzył bohatera, którego tak po prostu, jako człowieka chciałabym ocalić od staczania się po równi pochyłej. I czułam naprawdę dojmujący żal, kiedy historia ciągle kierowała się w złym kierunku, jakby to był ktoś rzeczywisty. Dziwne uczucie i długo nie mogłam się z niego otrząsnąć po pierwszym obejrzeniu filmu.

edit:
z kobiecych ról największe wrażenie wywarła na mnie do tej pory Cate Blanchett jako Katharine Hepburn w Aviatorze, jako Philippa w Niebie oraz wcielająca się w postać królowej Elżbiety I :D
Tu w Aviatorze:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 18:33 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”

cron