Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

62
"Seed" horror z gatunku gore. Dla ludzi o pancernych flakach, bez scenariusza, bez gry aktorskiej, bez porządnej reżyserii, bez sensu...
Ten film nie jest nawet straszny, jest, po prostu, durny :D
Ostatnio zmieniony 09 sty 2012, 18:30 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

63
Już chyba wolę "Laleczka Chucky". :D
Z komentarzy wnioskuję też, że pojawi się kolejny amerykański gniot, tym razem pod tytułem "Akira". Ostatnio potrzebują pomocy w pisaniu scenariusza. Polli pewnie byś się wykazał a tak to wygląda na to, że nawet kandydaci do jego pisania są do bani w sumie. - wierząc komentarzom. Dla wielu to profanacja, gdyż akcję japońskiej mangi i filmu na jej podstawie z 1988 roku(w którego produkcji uczestniczył twórca mangi) przeniosą do amerykańskich realiów. Ponoć grozi ułagodzenie scen i wywalenie dość ważnego dla fanów wątku gangów motocyklowych. A mnie do tej pory bawią horrory o olbrzymich wężach. Chyba tytuł "Anakonda". Jak na filmwebie czyta się niektóre tytuły to ręce odpadają.
:D
Ostatnio zmieniony 09 sty 2012, 18:43 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

64
"Martyrs: Skazani na strach", bezsens do kwadratu. Ludzie poćwiartowani niemal na kawałki ożywali (chyba ograniczenia finansowe zmusiły scenarzystów do uśmiercania bohaterów kilkakrotnie). Po wyrżnięciu rodziny nagle okazywało się, że na ich podwórku znajduje się gębki dół, akurat idealny, by ich tam wszystkich pomieścić i zakopać...

Wszystko ubabrane było we krwi, na każdym kroku tylko trupy i tortury + dwie laski pławiące się w posoce i płynie mózgowo-rdzeniowym w majtkach i kusych podkoszulkach :rolleyes: Może dewiantów, sado-masochistow miało to jakoś podniecić..., nie wiem naprawdę, po co robi się takie filmy.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2012, 20:22 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

68
Nie oglądajcie Ghost Raider 2. Po prostu tego nie róbcie.

Dopisuję "The Darkest Hours". Shit jakich mało.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2012, 23:37 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

69
"Seven Belov"
Następny ... Dałem się nabrać na Val Kilmera, heh.
http://www.filmweb.pl/film/Seven+Below-2012-631610
Co za shit.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2012, 18:02 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Filmy, których lepiej nie oglądać...

72
polliter pisze:Nie wiem, co mnie skusiło, chyba durna ciekawość.
Obejrzałem "Kac Wawa"... Jeeezzuuu...
No.Desperatom powinni dopłacać za obejrzenie ,plus jakieś odszkodowanie i abonament roczny u renomowanego psychoanalityka .A i tabliczka koniecznie,wchodzisz i oglądasz na własne ryzyko :rotfl1: .
Ostatnio zmieniony 31 sty 2014, 13:47 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”

cron