Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

1
Obrazek


Ten serial jest fenomenalny! Na końcu odcinka nr 11 znalazła się piosenka Cosmic Love Florencji, co spowodowało, że doznałam niemal ekstazy ;P
Bailey (vel. Mandy :ahah:) z warkoczykami i liliowymi oprawkami była rozbrajająca. Żal mi Marka, moją ulubioną postacią staje się Callie.
Najlepszy tekst do tej pory, należy do MerDer, wracających ze śniadania z zarządem, gdzie ona wystąpiła jako pani Shepherd:
Mer: You've gonna have to make this up to me with a lot of sex.
Der: Yes, Dear.
:P
Ostatnio zmieniony 14 mar 2010, 22:13 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

2
Ja zaczynam lubić Arizonę, co jest dużym postępem, bo wcześniej nie mogłam na nią patrzeć. No i uwieeeeeelbiam czekoladka Mirandy :love:
Odcinek nr 17 wymiata, pada w nim kolejny bezcenny tekst- Owen do Cristiny: "You have a dark, dark mind" ;D
A jeśli chodzi o MerDer to wolę ten dialog, kiedy mówią o "dark & twisties" jej i Cristiny.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2010, 22:40 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

3
Ooo tak, Czekoladek Bailey jest świetny ;P
Arizonę (Niestety, nie mogę tego od- zauważyć ;)) lubię właściwie od początku (miła odmiana po Erice...). Wkurza mnie Owen i Pustynna Barbie- mam już serdecznie dość dziwnych pokręcony relacji, a co za tym idzie także ich podchodów :rolleyes: Oparzenia Cristiny można porównać do słynnej akcji "poison oak" :P
Lexie wygląda ślicznie w nowej fryzurce.

I nadal brakuje mi wiadomo- kogo... :(
Ostatnio zmieniony 14 mar 2010, 22:48 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

4
Arizona była dla mnie na początku za bardzo "s&b" i te jej buty z rolkami wywoływały u mnie konsternację.
Sailor pisze:Oparzenia Cristiny można porównać do słynnej akcji "poison oak" :P
Miałam to samo skojarzenie :)
Wątek Owen-Teddy jest niezwykle wkurzający. Chociaż po ostatnich akcjach zaczęłam się nieco utożsamiać z jej sytuacją :rolleyes:
I nadal brakuje mi wiadomo- kogo...
Brakuje i to bardzo. Na szczęście Iz ma wrócić, bo bez niej to też nie jest już to samo.
Lexie wygląda ślicznie w nowej fryzurce.
Trauma room Barbie ;)
Ostatnio zmieniony 14 mar 2010, 22:56 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

5
aka pisze:Wątek Owen-Teddy jest niezwykle wkurzający. Chociaż po ostatnich akcjach zaczęłam się nieco utożsamiać z jej sytuacją :rolleyes:
Rozumiem :pociesz: Jedyną pozytywną stroną jest to, że Cristina odżyła, jej entuzjazm jest bezcenny :)
Trauma room Barbie ;)
Heh, to pobiło nawet Lexopedię :P

Przekopując avatary, napotkałam to:
Obrazek
---> Nasty Naughty Nurses...

:ahah:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2010, 23:24 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

6
Sailor pisze:Jedyną pozytywną stroną jest to, że Cristina odżyła, jej entuzjazm jest bezcenny :)
Ale Owen jest trochę mendą, bo chciałby mieć je obie, co też brzmi znajomo :/ Podziwiam Cristinę, że ma do Teddy taki otwarty i przyjacielski stosunek.
Nasty Naughty Nurses...
4 ;)
A mój ulubiony moment Cristiny to chyba ten, kiedy po stracie dziecka nie potrafiła przestać płakać i krzyczała do matki: "I WILL KILL HER!"
-> to jest przepiękne, ale grozi zalaniem się łzami
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 8:32 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

7
Totalnie rozczulające :( Tam jest tego więcej i wszystko jest takie smutaśne...

Może coś takiego:

Oh, cute butt.
Told ya!
It is cute... like a baby's...
kocham ich :P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 9:55 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

8
Syph Boy ;D
Oł gad, kocham ten temat.
Nie mogę znaleźć mojej ulubionej sceny z cyklu "seriously?" i trochę mnie to frustruje :/
edit:
ale za to mam cuś takiego -->
edit 2: eee nie, to kiepskie było
tutaj coś espesziali for ju: :D
I na tym kończę wklejanie linków, łobiecuję ;P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:04 przez aka, łącznie zmieniany 2 razy.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

9
Arizona jest słitaśna- ma piękny głos, dołeczki w policzkach, gdybym była facetem, zakochałabym się w niej ;) Jej opowieść o pediatrii, wierze w magię etc. jest ujmująca :)
Pamiętasz Sydney Heron? (Sydney przybędzie i pomoc świadczyć wam będzie! ;P):
Obrazek
wydaje mi się, że dr Robbins to przeróbka i udoskonalenie tej postaci- pewnie wydało im się to dobrym pomysłem, ale jako słodka blondynka o twarzy dziewczynki, robi lepsze wrażenie :)

Śmieszne momenty Bambiego nie są kiepskie, ło!
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 16:56 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

10
Ja bym wolała Callie- jest naprawdę gorrrrąca ;D
Sailor pisze:Pamiętasz Sydney Heron?
Tego nie da się zapomnieć. Wszystkich ściskała i co chwilę krzyczała "jeeeeej"- OKROPNA była. Poziom jej radości był wręcz groteskowy, Arizona jest o niebo lepsza. I nawet bywa czasami złośliwa nieco :D
Śmieszne momenty Bambiego nie są kiepskie, ło!
Te w tym filmiku to nie były te najbardziej niezapomniane momenty dlatego też mój zachwyt nie był duży.
Odczuwam wielką potrzebę pozachwycania się pewnym doktorkiem, ale nie chcę kalać wątku, bo to nie ten serial :P
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 20:04 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

11
Callie też ma swoje zalety, ale jak dla mnie jest zbyt yyy... nie wiem, jak to ująć... drapieżna i nabuzowana erotyzmem ;)
Mer pogorszyła się teraz cera, ma takie jakieś plamki, nie wiem czemu tego nie zakryją fluidem, ale jak na nią patrzę, to mi żal...

Jeśli chodzi Ci o tego doktorka, którego ja mam na myśli, to przydałby się pewnie osobny temat na nasze ochy i achy :P
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 22:35 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

12
Callie jest taka jaka ja chciałabym być, serio ;)
Faktycznie cera Mer/Ellen się pogorszyła, no ale wiesz- latka lecą ;P
Moje dzisiejsze znaleziska:
Obrazek
-> to chyba cytat dr Avery- bezcenny
Obrazek
:D
Sailor pisze:Jeśli chodzi Ci o tego doktorka, którego ja mam na myśli, to przydałby się pewnie osobny temat na nasze ochy i achy :P
A właśnie nie chodzi o niego, ba, nawet nie o ten serial chodzi :P
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 22:47 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

13
Ooo nie! Nie pisz nawet, że zdradzasz House'a i GA z Ostrym dyżurem! :zemdlala:


edit: grymas Arizony- bezcenny ;)
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 23:01 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

15
A kyyysz z tymi herezjami! :k:

Mnie się tam podobał Luka Kovac, wieki temu :D
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 23:04 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

16
To jeszcze nie są herezje, bo nie zachwycam się ER i w ogóle niewiele rozumiem o co tam chodzi. Oglądam po to żeby popatrzeć na dr Green'a. Wiem, że jego uroda jest dość alternatywna, ale mnie się podoba, ło! ;P
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, 23:07 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

17
Łodkopałam temat z okazji zakończenia 6. sezonu. Może ktoś jeszcze się ujawni z grejsowym kultem :P

Co do dwóch ostatnich odcinków- za dużo masakry, finał poprzednie serii bardziej mną wstrząsnął. Bailey jak zwykle rewelacyjna, zarówno postać jak i aktorka. Podobnie- Mer i Cristina. Najbardziej przeżyłam moment, kiedy Mer poroniła, bo już zaczynałam cieszyć się na tego dzidziusia (Cristina w roli matki chrzestnej to byłoby coś, poza tym Mark pewno byłby chrzestnym, a to już coś do kwadratu ;) ), choć przeczuwałam, jak to może się skończyć. Jestem uradowana zejściem się Arizony i Callie i tutaj mam głęboką nadzieję na gromadkę dzieciaków w przyszłych sezonach :D

Co do wspomnianego w innym temacie Czekoladka, to ja preferuję kogoś innego w tym typie:
http://storage.people.com/jpgs/20091026 ... 750-92.jpg

jeeej, te oczy znad chirurgicznej maseczki to po prostu och i ach! Nie wspominając już nawet o kjutaśno- słitaśnym tekście o Ktosiowie, który wygłosił do Mer: Kluczem jest, aby myśleć o sobie, jako o mieszkańcu Ktosiowa i ja się mooocno staram do tego stosować :love:
Obrazek
A tak poza tym- KOCHAM TEN SERIAL i już nie mogę się doczekać następnego sezonu, ło!!!
Obrazek
Ostatnio zmieniony 26 maja 2010, 23:48 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

18
Sailor pisze:Co do dwóch ostatnich odcinków- za dużo masakry, finał poprzednie serii bardziej mną wstrząsnął.
SERIOUSLY?! Dla mnie ten finał był najlepszy ever. Może sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby nie pewna pleciuga. Tak, tak- będę Ci to wypominać :P
Podobnie- Mer i Cristina. Najbardziej przeżyłam moment, kiedy Mer poroniła, bo już zaczynałam cieszyć się na tego dzidziusia
Po tym odcinku twisted sisters stały moimi bohaterkami w jeszcze większym stopniu. Cristina operowała z pistoletem przy głowie (i wtedy dostałam ataku paniki), a Mer pomagała Owenowi pomimo poronienia. Naprawdę byłam pod wrażeniem.
Co do wspomnianego w innym temacie Czekoladka, to ja preferuję kogoś innego w tym typie:
On występuje w teledysku Rihanny i tylko w nim mi się podoba- jest tam taki dark & twisty :D
już nie mogę się doczekać następnego sezonu, ło!!!
No to masz garstkę spojlerów, ło!
- trójkąt Teddy, Owen i Cristina będzie definitywnie zakończony, a Owen dokona jedynego słusznego wyboru ;D
- wątek przyszłego dziecka MerDer będzie kontynuowany, czyli jeszcze nic straconego
-nie wiadomo co z Lexie i Markiem
- pani Capshaw (Arizona) jest w ciąży, ale będę to ukrywać w serialu
- no i nie wiadomo co z moim Czekoladkiem, bo dostał główną rolę w jakimś innym serialu, bu :/
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 17:08 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

19
aka pisze:SERIOUSLY?! Dla mnie ten finał był najlepszy ever. Może sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby nie pewna pleciuga. Tak, tak- będę Ci to wypominać :P
Ej no! :P Zaraz pleciuga, bywam po prostu subtelnie niedyskretna czasami.
On występuje w teledysku Rihanny i tylko w nim mi się podoba- jest tam taki dark & twisty :D
W serialu Ci się nie podoba??? No wiesz... przecież jest słitaśny :D Zaraz obczaję ten klip :fiufiu:
Owen dokona jedynego słusznego wyboru ;D
Uff, tak też myślałam, miło patrzeć na zaangażowaną Cristinę, poza tym taka kobieta to skarb. A Barbie jest jakaś taka nijaka, nie przepadam za tą postacią.
- wątek przyszłego dziecka MerDer będzie kontynuowany, czyli jeszcze nic straconego
Ich starania mogą być fascynujące, zwłaszcza rozkminy Mer :P
- pani Capshaw (Arizona) jest w ciąży, ale będę to ukrywać w serialu
Mogliby z tego zrobić ciążę "Arizony i Callie", ale pewnie jak któraś będzie rodzić, to raczej Calllie.
- no i nie wiadomo co z moim Czekoladkiem, bo dostał główną rolę w jakimś innym serialu, bu :/
No nie! jak on odejdzie, Bailey znów będzie nieszczęśliwa :1:

Wydaje mi się ponadto, iż Percy i Reed zginęli, bo nikt ich nie lubił tzn. nie przypadli telewidzom do gustu. Ja przynajmniej nie znam osoby, która darzyłaby ich sympatią, a poza tym rozwiązali problem konkurencji w zespole między starymi i nowymi.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 21:03 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

20
Zaraz pleciuga, bywam po prostu subtelnie niedyskretna czasami.
Nasze słowniki chyba posiadają różną definicję słowa subtelnie :P
W serialu Ci się nie podoba???
No fajny jest, ale dla mnie taki trochę za ładny. W rzeczonym klipie (Russian Roulette) jest bardziej męski i od razu moje uczucia diametralnie się zmieniają ;D
Barbie jest jakaś taka nijaka, nie przepadam za tą postacią
Ja wyczuwałam delikatną nić sympatii, gdyż rozumiałam jej sytuację :rolleyes:
rozkminy Mer
Albo rozkminy Mer i Cristiny. Raaaany, już teraz czuję, że będzie śmiesznie. Chociaż doszłam do wniosku, że może być też taka ewentualność iż Mer będzie miała problemy z zajściem w ciążę po tym poronieniu.
No nie! jak on odejdzie, Bailey znów będzie nieszczęśliwa
No niby zostanie, ale ma być go jeszcze mniej niż dotychczas. Czyli prawie w ogóle :(
Wydaje mi się ponadto, iż Percy i Reed zginęli, bo nikt ich nie lubił tzn. nie przypadli telewidzom do gustu. Ja przynajmniej nie znam osoby, która darzyłaby ich sympatią, a poza tym rozwiązali problem konkurencji w zespole między starymi i nowymi
Prawda. Czytałam, że mają odejść (i się nawet ucieszyłam ;P), ale myślałam, że zostaną zwolnieni a nie odstrzeleni.

ps. powinnyśmy umieścić to w naszych sygnaturach ->
Obrazek
:P
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 21:27 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

21
(Russian Roulette)
Znam piosnkę (jedna z najlepszych Rihanny wg mnie :) ), ale klip mi umknął. Jesse jest gorrrący (ale te tatuaże chyba nieprawdziwe?...), mogłoby go być o wiele więcej, zamiast wijącej się R. ;)
ps. powinnyśmy umieścić to w naszych sygnaturach
Z moim przeniewinnym avatkiem? Chyba sobie żartujesz! :P :zemdlala:
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 22:13 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

22
Sailor pisze:Jesse jest gorrrący (ale te tatuaże chyba nieprawdziwe?...), mogłoby go być o wiele więcej, zamiast wijącej się R.
Piosenka fajna. Towarzyszyła mi podczas doła, z którego wygrzebałam się resztkami sił, więc teraz słuchanie jej sprawia mi niemal fizyczny ból, ale jak wiadomo lubię się czasem podręczyć. Też obstawiam, że tatuaże nieprawdziwe, ale kto wie? Może kiedyś w końcu ściągnie koszulkę w GA to się dowiemy ;P
Z moim przeniewinnym avatkiem? Chyba sobie żartujesz! :P :zemdlala:
Wiedziałam, że się wykręcisz, ale chciałam zauważyć, że mój avat jest o wieeeeele grzeczniejszy i nie przywodzi na myśl żadnych naughty skojarzeń.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 22:33 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

23
aka pisze:Piosenka fajna. Towarzyszyła mi podczas doła, z którego wygrzebałam się resztkami sił, więc teraz słuchanie jej sprawia mi niemal fizyczny ból, ale jak wiadomo lubię się czasem podręczyć.
Wiem, jak to jest :pociesz: U mnie przoduje Nothing Compares to You.
Też obstawiam, że tatuaże nieprawdziwe, ale kto wie? Może kiedyś w końcu ściągnie koszulkę w GA to się dowiemy ;P
Ech, no właśnie, wielkim minusem jest to szczelne zakrywanie ciał, ale w końcu to chirurgia... ;) Poza tym to niesprawiedliwe, bo Owem paraduje często topless, Mark też.
Wiedziałam, że się wykręcisz, ale chciałam zauważyć, że mój avat jest o wieeeeele grzeczniejszy i nie przywodzi na myśl żadnych naughty skojarzeń.
Fakt, u mnie dwuznacznie kojarzy się jabłko. Jednak mina Mer wcale nie jest taka niewinna, nie wiadomo o czym właściwie ona wtedy myśli, to może być coś bardzo bardzo dirty :P
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 19:36 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

24
Sailor pisze:Ech, no właśnie, wielkim minusem jest to szczelne zakrywanie ciał, ale w końcu to chirurgia... ;) Poza tym to niesprawiedliwe, bo Owem paraduje często topless, Mark też.
Napiszmy petycję do Shondy ;)
Jednak mina Mer wcale nie jest taka niewinna, nie wiadomo o czym właściwie ona wtedy myśli, to może być coś bardzo bardzo dirty :P
Taaaak, już myślała o produkcji następnego bobasa ;P A tak w ogóle to uwielbiam tę scenę
-I hope it has his hair
-Me too!
No boskie.

Przepraszam za tak haniebny i godny potępienia offtop, ale nie mogę się powstrzymać
http://images.eonline.com/eol_images/En ... 090408.jpg :love:
Wciągnęłam się w ER (znów zaczął lecieć na tvn 7 :ach:) i kocham dr Greene'a. Widziałam go nawet dwa razy bez koszulki i doszłam do wniosku, że to są dobrze ulokowane uczucia ;P Mam nadzieję, że teraz nie zawieszą emisji po miesiącu jak ostatnio i że będę miała okazję oglądać go przynajmniej przez całe wakacje.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 21:07 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

25
Przepraszam za tak haniebny i godny potępienia offtop, ale nie mogę się powstrzymać
Gdybym miała wodę święconą skropiłabym nią monitor, ale niech wystarczy na razie to ---> :k:

Hmmm... dr Green jest dosyć specyficznej urody, ale na pewno ma inne niepodważalne atuty ;)
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 22:51 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

26
Sailor pisze:Gdybym miała wodę święconą skropiłabym nią monitor, ale niech wystarczy na razie to ---> :k:
A ja mam :P Poza tym bez przesady- to jest naprawdę dobry serial, który tak w sumie przetarł szlaki GA i H. Klasyka gatunku i tyle, ło!
Hmmm... dr Green jest dosyć specyficznej urody, ale na pewno ma inne niepodważalne atuty ;)
Dr Greene ;P
Jak widać lubię panów o alternatywnej urodzie :P Niestety portretu psychologicznego nie mogę przedstawić, bo za krótko to oglądam. Wiem tylko, że umrze w 8 sezonie na raka mózgu i już mi smutno jak na niego patrzę :crez:
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 22:57 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

27
Łoj, żartowałam tylko :P Ja sobie też dogadzam dodatkowo Desperatkami, nie samym GA&H człowiek żyje ;P


A ten pan ma ślicznusie dobre oczy :)
Ostatnio zmieniony 29 maja 2010, 12:32 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

28
Sailor pisze:nie samym GA&H człowiek żyje
No właśnie. I to mi przypomniało o tym, że 13 czerwca zaczyna się 3 sezon True Blood :ach:
A ten pan ma ślicznusie dobre oczy :)
To prawda. Poza tym jest wysoki, ma ładny uśmiech i klatę też :D
W sezonie, który leci teraz (drugim jak mniemam) nosi takie śmieszne okulary:
http://farm1.static.flickr.com/81/22550 ... 9e9e44.jpg
Obiecuję, że postaram się zredukować moje zachwyty do minimum ;D
Ostatnio zmieniony 30 maja 2010, 0:44 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

29
Mam słabość do facetów w okularach, te są chyba takie troszkę z stylu Woody'ego Allen'a ;) Poza tym ma ładne usta, ogólny wizerunek psują lekkie zakola, bez nich to byłby ciastek jak się patrzy :fiufiu:

ps: Gdybyś przy mnie miała się ograniczać z zachwytami, to byłby po prostu shame i hańba... i bym się obraziła, łot co! :zemdlala: Więc nie próbuj nawet.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2010, 12:19 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grey's Anatomy (Chirurdzy) :D

30
Sailor pisze:te są chyba takie troszkę z stylu Woody'ego Allen'a
Oj są. To wywołuje we mnie same dobre skojarzenia przez co moja miłość jeszcze się potęguje ;D
Poza tym ma ładne usta, ogólny wizerunek psują lekkie zakola, bez nich to byłby ciastek jak się patrzy
Lubię zakola :red: Ale oczywiście do pewnej granicy. Pan K. również takowe posiadał i kiedy teraz wspominam mojej psiółce o tym kto mi się spodobał to zawsze kwituje to słowami: "przynajmniej ma włosy" :lol:
ps: Gdybyś przy mnie miała się ograniczać z zachwytami, to byłby po prostu shame i hańba... i bym się obraziła, łot co! :zemdlala: Więc nie próbuj nawet.
Zdaję sobie sprawę, że moja "kochliwość" może być nieco uciążliwa nawet dla Ciebie, ale ja się po prostu rozglądam i wypatruję ;P A że pada na wykładowców, fikcyjne postacie lub prezydentów innych państw to już naprawdę nie moja wina ;D
ps. ER ma 15 (!) sezonów, jeżeli uda mi się ogarnąć tych 8, w których jest Mark to będę z siebie dumna, a jeżeli ogarnę całość to wybuduję sobie pomnik ;)
Ostatnio zmieniony 30 maja 2010, 18:55 przez aka, łącznie zmieniany 2 razy.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”

cron