matko, nie trawie. po prostu, nie daje rady tego sluchac nawet pol piosenki. a czasem probuje, nie w/y/chodzi.
bawic sie mozna i przy innej muzyce, mnie powalaja na glebe teksty.
umiejetnosci wolkalne tych panow szczegolnie, te ich sztuczne falsetowe... ech no to jest porazka na kazdym froncie.

psucie gustow Polakow, jak najbardziej, wystarczylo mi kiedys popatrzec na niewinne mlode polskie latorosle podspiewujace 'oj pieniazki kochane kiedy was dostane'. czy dzieci nie moglyby spiewac innych piosenek niz taki badziew?

w latach 80' muzyka byla tez obciachowa, ale teksty byly przesmieszne no i mialo to rece i nogi.

[youtube][/youtube]

ktos nawet zrobil obciachowy filmik. ale tekst wymiata czy ktos pamieta zespol ziyo?

DziewczynaBezSerca pisze:Taa na wszystkich weselach ona jest i wszyscy się świetnie bawią, ale chyba nie dzięki samej muzyce, liczy się także lokal w którym jest grana i towarzystwo w jakim wtedy się znajdujemy, bo sama ta muzyka wielu ludziom jednym uchem wpadnie a drugim wypadnie.

Ja sama lubię muzykę Etniczną i instrumentalną, a disco polo jest mi akurat obojętne.

Nie na wszystkich.
Byłem na weselu totalnie bez muzyki.
Disco Polo nie trawię.
Może po alkoholu bardziej do strawienia i nie tylko polo (np.http://desmond.yfrog.com/Himg23/scaled. ... 6e9368.jpg ), ale ja nie piję.


Disco Polo w moim przypadku nawet nie wpadnie.
W dobrym lokalu i towarzystwie zabawa w sumie niemal gwarantowana.
Ale za te dźwięki podziękuję.
Założę nauszniki chroniące przed hałasem.
Albo słuchawki zatykające.
Słuchając prawdziwej muzy mogę udawać, że się przy tej bawię.


A jak chcę śmiechawy to proszę:
[youtube][/youtube]

Discopolo lubię bo mnie bawi. Lubię dla jaj posłuchać sobie sama czy ze znajomymi. Ostatni "hit" który odkryłam to-> http://www.youtube.com/watch?v=2CVzh3K29TQ bawi podwójnie mnie, zważywszy na to iż zdarza mi się podróżować owym samochodem xD

Może i jest to głupia muzyka ale zdecydowanie wolę ją niż snobistyczne kawałki w stylu Sound Of Silence - Simon & Garfunkel.

nie znam tego stylu ani zespołu
śmiech to zdrowie, ale mi na dobry humor wystarcza moja ulubiona muza

Cóż...ja się lubię pośmiać z idiotów, wieśniaków. Może to jest nabijanie się z innych, ale śmieszy mnie facet w mullecie, wąsach i obrzydliwym podkoszulku, śpiewający że kobity znaleźć sobie nie może. Jeśli kura wtyka sobie w d... pawie pióra i myśli że jest git, dlaczego mam się z tego nie śmiać?

Ja tam wolę bardziej wymagający humor, jak się chce powygłupiać i pośmiać to jest pełno innej, lepszej muzyki niż te obsrane gówno.

To w domu przez słuchawki albo wyciszonym dźwięku wolę sobie obejrzeć i posłuchać(te dwa elementy w jednym są wymagane), jeśli się z kogoś nabijać(chyba sami z siebie też się nbabijali, lecz to świadczy o dystansie do siebie) to bardzo proszę:
[youtube][/youtube]

Warto obejrzeć choreografię.
A z ten chłop co śpiewa, że znaleźć nie mozę to chyba ironizuje.
Wg wywiadu w rozmaowach w tłoku wynikało, że właśnie znajdują.
Tej piosenki przynajmniej nie rozumiem.


Ci z disco polo mnie nie bawią a żenują.

Właśnie - nie bawi mnie d.polo tylko żenuje i czuje się dziwnie jak to leci. teksty są tak kretyńskie, że mam ochotę walnąć komuś w ryj a nie się śmiać

lapicaroda pisze:Cóż...ja się lubię pośmiać z idiotów, wieśniaków. Może to jest nabijanie się z innych, ale śmieszy mnie facet w mullecie, wąsach i obrzydliwym podkoszulku, śpiewający że kobity znaleźć sobie nie może. Jeśli kura wtyka sobie w d... pawie pióra i myśli że jest git, dlaczego mam się z tego nie śmiać?

Ale pojechałaś... wieśniaków? Większość pochodzi z dużych miast. :zozol4:

Dla mnie żadna muzyka nie przeszkadza ale zależy od dnia, nastroju i ogólnie co chcę robić w danej chwili.

Wypraszam sobie, moja babcia nie słucha disco polo.

Nebogipfel pisze:Wypraszam sobie, moja babcia nie słucha disco polo.

A gdzie mieszka?

mieszkała we wsi a obecnie w Warszawie

No to może rzucimy coś?

[youtube][/youtube]

A pamiętacie pierwszy "przebój" disco polo? Od jakiej piosenki zaczęło sie to kręcić? Wydaje mi sie ze to będzie druga połowa lat osiemdziesiątych, być moze to Bayer full lub Top One ale ..... sama nie wiem

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

w sumie to było dziwne, radio wstydziło sie puszczać disco polo, oficjalnie nurt nie istniał a na bazarach sprzedano miliony kaset(jeszcze wtedy kaset) z tą muzyką, więc kto to kupował?

Wiesz kto kupował? WSZYSCY, tylko teraz nikt nie chce się do tego przyznać.

Nie pamiętam jaki zespół czy solistka/ta zadebiutował jako pierwszy.

ja nie kupowałem

victoria pisze:A pamiętacie pierwszy "przebój" disco polo? Od jakiej piosenki zaczęło sie to kręcić? Wydaje mi sie ze to będzie druga połowa lat osiemdziesiątych, być moze to Bayer full lub Top One ale ..... sama nie wiem

Od tego programu się zaczęła "zaraza" zwana disco polo... .

[youtube][/youtube]

Highlander pisze:

victoria pisze:A pamiętacie pierwszy "przebój" disco polo? Od jakiej piosenki zaczęło sie to kręcić? Wydaje mi sie ze to będzie druga połowa lat osiemdziesiątych, być moze to Bayer full lub Top One ale ..... sama nie wiem

Od tego programu się zaczęła "zaraza" zwana disco polo... .

[youtube][/youtube]

Mnie ta zaraza nigdy nie dotknęła i nie dotknie - używam znakomitych szczepionek (Black Sabbath, Miles Davis, Vivaldi, System of a down, Metallica itp.) :black2:

Amen

[youtube][/youtube]:pucca4:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

Kamida "Diamentowa Róża" - english version



Ten język nawet fonetycznie nie przypomina angielskiego :ahaha: :rotfl: :ahah:

A wokalista jaki gangsta. Ale ci powiem, że ta piosenka jest naprawdę dobra, w polskie wersaji i angielskiej również, ale nie umieją niestety śpiewać po angielsku, coś takiego słycha ć" Jubi lok laki lok lak" To chyba nie jest po angielsku, tylko przez tego gangsta w kapeluszu wymyślony język, ale jak mówię ta piosenka jest bardzo ładnie napisana, i byłaby przebojem, jakby ktoś zainteresował się jej promocją, a ci muzycy, wzięli dwie lekcje języka angielskiego.

[youtube][/youtube]

:rolleyes:
Możec ie mówić co chcecie, dla mnie to fajna piosenka, nie każdy by taką napisał. :rolleyes:

Nie każdy by chciał taką piosenkę napisać... .

Ale tak tańczyć jak Niecik każdy by chciał

Ja nie.

ulubiona muzyka moich sąsiadów zza płotu ha ha ha i Niecik ....ulubiony przebój który wałkują całe lato [youtube][/youtube]

wszyscy znają, nikt nie słucha

bo to dobre na jeden raz do posłuchania,