Wymieniłeś dosłownie garstkę kolskich raperów ale ok .
Posłuchajcie Tupaca , snoopa , ice cuba , donguralesko , grubsona , sobote to jest kurwa pierdolony RAP


Masakra rozwala mnie ten słoń :diabolo:
Ten koleś wymiata , te teksty to przegięcie .
SPODOBAŁO MI SIĘ !!!!!

" Opętany kapłan chłosta się za pomocą kabla układając na ziemi z bezgłowych ciał pentagram ."

I to jest miłość od pierwszego wejrzenia! :kocham: hahaha.
Ahahaha, tak właśnie się zdziwiłam, że masz go w podpisie, przeca to underground totalny! N-te prawdopodobieństwo, że jakiś nowy użytkownik forum akurat to zna. Pomyślałam przez chwilę, żeś jakiś znajomy Nassa, a może nawet i mój... xD

Don guralesko znam i nie lubię. Grubsona też.
A znasz L.U.C. - a prongmen? To też mistrz ale całkiem inny charakter muzyki.

Haha - no mało kto lubi Słonia Lapi...aaach jak nowa płyta wyjdzie i będę miał kasę to normalnie kupie chyba!

Normalnie ubóstwiam taką Hard muze , to mnie nakręca .
Słoń wymiata te teksty , po prostu jak by był mordercą i opowiadał w piosenkach o swoich ofiarach i o tym jak i zabijał i co z nimi robił i wogle .
PEACE V


hahaha dobre teksty lecą

Necro czy R.A. the Rugged Man wciągają tego hardkorowca nosem.

La Coka Nostra zresztą też.

Zobaczę tych Twoich Tedzik - ale w horrocorze chodzi o teksty a po angielsku rapowanych tekstów to nie zrozumiem - także wątpię czy mnie zaciekawią.

lapicaroda pisze:I to jest miłość od pierwszego wejrzenia! :kocham: hahaha.

Tą Twoją miłość często można spotkać w Poznaniu- ostatnio kupował bułki w sklepie xD

A ja polskich prawie nie słucham..
A co myślicie o WUWUA?

Hmm, całkiem niezły RAP jest w wykonaniu Faithless..
[youtube][/youtube]
O drużynie bejsbolowej.

Myślę, że tekst nie tragiczny..

A w sercu...
[youtube][/youtube]

Co najwyżej 1 przekleństwo.
Bardzo mi się podoba atmosfera.
Zamiast narzekań (Polaków) wolę posłuchać odgłosy dobrej zabawy(czyli zwykle to co by chcieli a nie mają na co dzień).
Więc w sumie jest to pozytywne.
No i ten świetny kontakt z publiką(co chyba słychać?).
I to bez bójki bo raper sobie zażyczył(piję do Peji).
Moi bohaterzy RAPu nawet na "starość" trzymają formę:
[youtube][/youtube]
To są ludzie co kochają to co robią i zarażają tym co kochają..
I to jest to, ludzie się bawią i czują się wyluzowani..
To jest RELAX!
Natomiast jak można się bawić przy narzekaniach?
Ja tego nigdy nie pojmę.
W tym wypadku chyba bardziej jestem Afroamerykaninem niż Polakiem..
Wolę się bawić.

Heh, człowiek musi mieć oddech jakiś.
W TV narzekania i kłopoty, w necie też o niezbyt wesołych rzeczach(znów pzez jakiegoś idiotę pies zagryzł dziecko.. a politycy itd.), no aż mi się chce od tego ży.. ać.
Muzyka powinna być azylem moim zdaniem.
Eot.
:zozol4:

EDIT: Hehe, Kurtis wcale nie jest taki stary, ale "wieki" w muzyce minęły odkąd podpisał pierwszy kontrakt.
Fajnie byłoby mieć takiego ojca.

Wiesz Nebo najdziwniejsze, że ja przy metalowej masakrze albo mrocznej, smutnej i chorej muzoli się właśnie wyluzowuje i mam swój azyl Wiem, ciężko to pojąć ale taki właśnie jestem - ale nie stronie od pozytywnych rytmów

Vespertine pisze:

lapicaroda pisze:I to jest miłość od pierwszego wejrzenia! :kocham: hahaha.

Tą Twoją miłość często można spotkać w Poznaniu- ostatnio kupował bułki w sklepie xD

Tu Lapi, nie chce mi się logować bo śpieszyyy się, ale koleś jest z Poznania...łeee, myślałam że chociaż browarka kupował, a tu po bułeczki wyskoczył...how sweet :black2:

Jak da mnie to...żenada....Sądziłem tak odkąd dowiedziałem się że to jest Polskie,a polski rap ssie jak dla mnie.Słyszałeś Hemp Gru?Peje?Jak dla mnie ten cały słoń to to samo.Nie lubię żadnego z nich.Co drugie słowo to jakiś bluzg...Fakt faktem Eminem też często bluzga ale jak dla mnie on gra z sensem.Jeśli chodzi zaś o Polski to znam 3?4?dobrych?Tede(Blask,360 obrót,to jeszcze nie koniec),Paktofonika(chwile ulotne,priorytety,jestem bogiem),Donguralesko(ale te pierwsze bo te nowe to lipa)(cisza,hiphophominid,liryczny wandal),kaliber 44(konfrontacje,plus i minus,normalnie o tej porze).Jak nie słuchałeś to polecam kawałki w nawiasach Nassanael.To co my słuchamy to są w zasadzie 2 światy.Hiphop co prawda ma łączyć,a nie dzielić lecz nasze ,,gatunki" hip hopu dzieli przepaść.

Hoffman Moritsu pisze:Jak da mnie to...żenada....Sądziłem tak odkąd dowiedziałem się że to jest Polskie,a polski rap ssie jak dla mnie.Słyszałeś Hemp Gru?Peje?Jak dla mnie ten cały słoń to to samo.Nie lubię żadnego z nich.Co drugie słowo to jakiś bluzg...Fakt faktem Eminem też często bluzga ale jak dla mnie on gra z sensem.Jeśli chodzi zaś o Polski to znam 3?4?dobrych?Tede(Blask,360 obrót,to jeszcze nie koniec),Paktofonika(chwile ulotne,priorytety,jestem bogiem),Donguralesko(ale te pierwsze bo te nowe to lipa)(cisza,hiphophominid,liryczny wandal),kaliber 44(konfrontacje,plus i minus,normalnie o tej porze).Jak nie słuchałeś to polecam kawałki w nawiasach Nassanael.To co my słuchamy to są w zasadzie 2 światy.Hiphop co prawda ma łączyć,a nie dzielić lecz nasze ,,gatunki" hip hopu dzieli przepaść.

Bo nie rozumiesz i nie chcesz nic zrozumieć młokosie . masz głowę zamkniętą to znaczy, że nie chesz niczego co ludzie Ci podsuwają - nawet tego nie próbujesz dotknąć nie mówiąc już o zanurzeniu w tym...typowe dla nastolatków zadufanych w swoich racjach.

Nie porównuj Słonia do peji bo to żałosne - jak brzytwy do obcinaczki.

Don guralesko to zachlany głupek o tekstach w stylu "synku jestem w budynku i chuj dupa gówno jestem mistrzem"

Jak czegoś nie czujesz, nie lubisz, nie jarzysz to nie oceniaj tylko napisz - ja nie lubię i basta. Bo takie oceny to jak fanatyków z pod kościoła w beretach.

PS. Masz masę błędów w podpisie..

Jeśli polski rap dla ciebie ssie Hoffmann, to powiedz w ogóle że nie słuchasz rapu. Co ty rozumiesz odnośnie problemów Czarnej Ameryki? Po pierwsze - mało znam osób, które na poziomie średnio zaawansowanym rozumieją dogłębnie tekst (chodzi o samo znaczenie słów) gdy ktoś szybko nawija i to w większości slangiem. Po drugie, Eminem tak naprawdę porusza takie same tematy jak polscy raperzy. Też latał z piłą łańcuchową, więc nie rozumiem w czym Słoń gorszy. A zresztą, ''Marshall Matters LP'' i nic poza tym, potem stał się maskotką i kolejnym pseudokrytykantem polityki USA.
Paktofonika i Kaliber to czasy, które przeminęły i już się nie powtórzą. Wtedy rap był świeżym buntem, a teraz...witamy osobistości na poziomie Tede i Mezo. Dziwię się że tego pierwszego w ogóle zaliczasz do elity. Ciągle lecą na niego z dissami. No chyba, że jak większość twoich rówieśników, glapisz się ciągle w Vivę. Tam to faktycznie jest osobistość.

Co do tekstów i szybkiej nawijki to w sumie można znaleźć teksty i nawet tłumaczenia w necie.
Choć raz puściłem utwór z tak szybką nawijką, że fani HH nie byli w stanie tego wytrzymać.
Jak ktoś chce wiedzieć o czym się śpiewa to na prawdę w dobie internetu to nie problem.
A w tym pierwszym utworze jednak nikt nie przeklina.
Po prostu się wsłuchałem i jest funk'in sound a nie f..cking.
Poza tym czy Kurtis Blow miał podobne życie jak ten Słoń czy Peja?
Czy można porównać miejsca, w których się wychowali do Harlemu w NY?
Tak czy siak nie słyszę by przeklinał.
A tu tekst tej piosenki z youtube'a co zamieściłem:
http://lyricskeeper.pl/pl/kurtis-blow/the-breaks.html


Poza tym skoro uczę się jeszcze angielskiego to wcześniej czy później jeszcze lepiej zrozumiem treść.
Nie widzę też w tym tekście nic o tym jakie to życie jest smutne.
Więc bym tak nie porównywał.
A Eminem..ta jego mila była super, za resztą specjalnie nie przepadam.
W oldcholowym rapie można usłyszeć fortepian niczym w jakimś bluesbandzie.
Bom Funk Mc's z kolei uświadomiło mi, że do tekstów rymowanych można dodać nawet gitarę i to też się sprawdzi.
Tak więc gatunki można łączyć, tylko słuchajcie a nie słyszcie.

Nie rozumiem dlatego czemu w PL oprócz skupiania się na tekście(choć i z tym różnie bywa) nikt nie bawi się też samym podkładem.
Jak usłyszałem fortepian w rapie..to było dla mnie WoW.

HA!Kolejny który zna mnie lepiej niż ja sam.No proszę...Ile można się dowiedzieć o sobie samym,własnej inteligencji i guście od kogoś innego?Wychodzi cupełnie co innego.
Młokos?Jeszcze lepiej.Tego jeszcze od ciebie nie słyszałem.Prędzej ciebie nazwałbym młokosem.Już bym tutaj potakiwał sarkastycznie lecz już raz sarkazmu nie zrozumiałeś więc napiszę dobitnie mową dostosowaną do twych oczu.Nie chce zrozumieć?Próbowałem lecz jak dla mnie mało co tutaj jest do zrozumienia.
A czym się różni ten Słoń od Peji?I tu i tu ciągle lecą bluzgi.Rap może być fajny bez bluzgania co już nie raz wykazywał Tede.
Co do Donguralesko to może słuchałeś nie tego co trzeba albo jak powiedział:,,Usłyszałeś coś piąte przez dziesiąte i sam sobie dopowiedziałeś wątek.Że góral to,że góral tamto.Sram na to.".
A ja nie lubię tego słonia.Wyraziłem swoją opinię więc nie wiem gdzie nie ma wyrażania opini w wyrażaniu opini.Masło maślane zrobiłeś.
P.S.Gdybym ja miał za każdym razem wymieniać twoje błędy to byś się zdziwił.Dziękuję za tę informację.

Tak na marginesie to zuepłnie się zgadzam z Vesperinte.Z tego co widzę i widzałem to odrazu przestajesz lubić(o ile wogule lubiłeś) innych jak tylko zorientujesz się że mają inne poglądy.To ty nie szanujesz naszych gustów i tyle.Ja wyraziłem swoją opinię w taki,a nie inny sposób,a tobie nie musi się to podobać.Walić Tede?Spoko.Jak takie jest twoje zdanie to mi to nie przeszkadza.Tak samo jak tobie nie powinno jak ja napiszę walić Słonia...;/

Lapicaroda.Słucham rapu Polskiego i Zagranicznego i bardzo go lubię.Praktycznie tylko rapu słucham.Rozumiem o co tam chodzi lecz tego że co drugie słowo to bluzg nie trzeba rozumieć.Wystarczy usłyszeć.Jeśli o to znaczenie ci chodzi to...
No jasne.Eminem wkońcu jest Polakiem...;/
Polscy raperzy zazwyczaj gadają o tym jak to ciężkie jest życie czy o kasie.To dwa tematy które sprawiają że wszystkich ich wykonawców odsunąłem w kąt.
Kawałki Eminema dzielą się na dwie części.Kawałki Eminema i Slima Shady.Eminema kiedy gra na poważnie i Slima kiedy mu odpierdala.Jak ktoś najpierw zaczyna słuchać Slima to nie dziwię się że mu się nie podoba.
Świerzym buntem?O czym ty gadasz?Wtedy po prostu to było na czasie.Każdy miał swoje zdanie na ten temat i oddzielny gust.
A co ci się w Tede nie podoba?Mezo rozumiem że to wieśniak ale Tede?Dla mnie to jest najlepszy polski Raper.
No...lecą na niego z dissami.A widziałaś może walkę z Ryśkiem?Po nagraniu H24N2 trwającego godzinę Peja zamkną mordę i już nic więcej nie powiedział.Zgnoił go inteligencją na zupełnie innym poziomie(o ile wogule peja dysponuje jaką kolwiek inteligencją).I co?Nie podoba ci się tak jak Peji że robi w Tvn Turbo?A co w tym złego?
Już mi wystarczy że moi rówieśnicy oglądają programy z pod gwiazdy vivy czy mtv.Nie porównuj mnie do nich proszę.

Nabogipfel.Pierwsze gdzie słyszałem pianinko czy fortepian to były te zespoły z pod gwiazdy verby które uważają że grają rap,a gówno w tym było rapu.Rapować można przy każdym podkładzie lecz większość z tego co słyszałem przy owym fortepianie to żenada.

Hoffman Moritsu pisze:HA!Kolejny który zna mnie lepiej niż ja sam.No proszę...Ile można się dowiedzieć o sobie samym,własnej inteligencji i guście od kogoś innego?Wychodzi cupełnie co innego.
Młokos?Jeszcze lepiej.Tego jeszcze od ciebie nie słyszałem.Prędzej ciebie nazwałbym młokosem.Już bym tutaj potakiwał sarkastycznie lecz już raz sarkazmu nie zrozumiałeś więc napiszę dobitnie mową dostosowaną do twych oczu.Nie chce zrozumieć?Próbowałem lecz jak dla mnie mało co tutaj jest do zrozumienia.
A czym się różni ten Słoń od Peji?I tu i tu ciągle lecą bluzgi.Rap może być fajny bez bluzgania co już nie raz wykazywał Tede.
Co do Donguralesko to może słuchałeś nie tego co trzeba albo jak powiedział:,,Usłyszałeś coś piąte przez dziesiąte i sam sobie dopowiedziałeś wątek.Że góral to,że góral tamto.Sram na to.".
A ja nie lubię tego słonia.Wyraziłem swoją opinię więc nie wiem gdzie nie ma wyrażania opini w wyrażaniu opini.Masło maślane zrobiłeś.
P.S.Gdybym ja miał za każdym razem wymieniać twoje błędy to byś się zdziwił.Dziękuję za tę informację.

Tak na marginesie to zuepłnie się zgadzam z Vesperinte.Z tego co widzę i widzałem to odrazu przestajesz lubić(o ile wogule lubiłeś) innych jak tylko zorientujesz się że mają inne poglądy.To ty nie szanujesz naszych gustów i tyle.Ja wyraziłem swoją opinię w taki,a nie inny sposób,a tobie nie musi się to podobać.Walić Tede?Spoko.Jak takie jest twoje zdanie to mi to nie przeszkadza.Tak samo jak tobie nie powinno jak ja napiszę walić Słonia...;/

.

Nie lubię Cię za język jakim się posługujesz i za aroganckie podejście do ludzi z którymi tu piszesz...ale jak nie widzisz tego to nic nie będę pisał bo to bez sensu Jest wiele osób na tym forum z którym się nie zgadzam poglądami a lubię ich np. Abesnai. Więc nie sraj mi tu ogniem.

Słoń nie raz ma pianino, gitarę, wokale różne i mieszanki w bicie, i jego teksty są właśnie o czymś innym niż o kasie i ciężkiej dzielni itd. Miałem kumpla hip hopowca więc znam górala...zachlany głupek przechwalający się tekstami bez ładu. Takie moje zdanie.

A teksty Słonia to dla mnie poezja, to jakiego bogatego słownictwa używa i za jakim powalającym przekazem się odnosi jest moim zdaniem mistrzowskie ale cóż...gusta. Z polskich klimatów hip hop dobry jest jeszcze LUC i kaliber. Jak dla mnie.

A nadal nie wiem dlaczego zachwycasz się Tede i Peją? Teksty o pierdołach i bluzgi bez sensu. Agresja i duma. Tyle uważam o nich ja.

Co do tych błędów - po prostu są rażące i to w Twoim opisie czyli wszędzie gdzie piszesz...tak nie mogłem jakoś nie napisać o nich...sorry man Poza tym w prawie każdym Twoim poście masz ortografy...

Peja...a Słoń...hmh, a jakbym puścił Ci ich dwie piosenki? Zrozumiałbyś czym się różnią???

To ja teraz się pobawię klawiaturą, bo już dawno nie traktuję for serio.
Powiedz mi tylko, gdzie się podział i Slim, i Em', bo ja ostatnio widziałam tylko maskotkę na MTV.
Ja tam przyznam, że nie lubię ludzi o innych poglądach niż moje. No, może nie tyle nie lubię, ale jeśli nie znam ich od paru lat, albo nie obaliłam z nimi browarka,a mają inne kredki niż ja, pazury się wysuwają. Ja tam się powtórzę- kiedy K44 i Paktofonika zaczynali, była końcówka lat 90'. Rap w Polsce był w undergroundzie. Ja takie złote czasy hh pamiętam: gimnazjum, początek liceum. Zresztą przyznam, że słucham sporadycznie. Słoń mi pasuje, bo ma piękne, krwawe wizje apokaliptyczne...rozkoszuję się wizją rozpierdzielonej ludzkości, ale to już moje fetysze.
W każdym razie, zwał jak zwal. Z Don Guralesko mogę opowiedzieć nawet anegdotkę, grał w moim rodzinnym mieście na juwenaliach ze dwa lata temu.Ktoś pytał koleżanki , jak było, a ona że nic nie rozumiała, bo był pijany i cały występ chodził tylko i bełkotał. Jak go lubisz, słuchaj sobie, ale może trochę tracisz. Nie mówię, że musisz koniecznie słuchać Słonia, ale zauważyłam że lubisz się ograniczać do tego, co tylko tobie wydaje się MONDRE. Specjalnie tak to napisałam, może nie powinnam się czepiać Twojego wieku, ale zachowujesz się jak człowiek w pełni ukształtowany. A wszystkie zarzuty tłumaczysz tym że to niby ''sarkazm''. Chyba nie przyjmujesz do wiadomości, że zmienisz się jeszcze w życiu dziesięc tysięcy razy.
A tak w ogóle, co to jest prywitywizm? Szukałam nawet w Wikipedii, ale wujek google nie wie. ^^
Zanim zaczniesz się nakręcać na ''prymitywów'', najpierw naucz się poprawnie pisać ten wyraz.

Góral...
[youtube][/youtube]

Peja...
[youtube][/youtube]

************

Słoń...

[youtube][/youtube]

LUC...

[youtube][/youtube]


Gówniani raperzy i dobrzy raperzy...jak dla mnie...sam oceń..ale LUCa to Ty nie zajarzysz jeszcze raczej

Tak po prawdzie to tutaj spór, a prywatnie Peja i Słoń to są ziomki z jednego miasta, nagrywali nawet coś tam razem. Peja-stary!-jeszcze ujdzie, ale jeśli chodzi o tego całego Górala, myślałam że to jakaś parodia! Noszę najki i mieszkam na blokach. Jakbym nie widziała, że to na poważnie, pomyślałabym że ktoś robi jaja, ot kwintesencja rapera-szpanera,najki i blok oraz marysia.
Ale jak już pisałam, jak ktoś się zamyka...

Ta...Wytykajmy sobie teraz jak bardzo i za co się nie lubimy tak jak w temacie o samobójach...
A jak dla mnie Słoń to dres.
Mnie też rażą twoje błędy ortograficzne i podniecanie się językiem Angielskim lecz ci tego nie wytykałem ze względu na szacunek do drugiego człowieka którego tobie najwyrażniej brakuje.Ja nie ukrywam swych błędów więc najpierw zajmę się językiem Polskim,a potem Angielskim.Tobie radzę to samo zamiast wytykać innym błędy które sam popełniasz.

Gdzie się podział Marshal?Zapewne nagrywa kolejne kawałki.Najnowsza płyta Recovery.Niedawno nagrana.Jak myślę pomimo podeszłego wieku nie zamierza spocząć na manowcach.
Wiesz...Ja też widzę ,,rozpierdzieloną ludzkość" lecz jak dla mnie nie ma czym się tutaj rozkoszować tylko jest czym się smucić albo z czego śmiać.
No jasne że tak!Lubię tylko to co moi koledzy a reszta jest głupia no bo tego nie słuchają...;/ Eh...widzę że ocenianie książki po okładce(a nawet błędnie ją odczytując) jest teraz w modzie.
Co do tego co słucham to żebyś wiedziała że uważam to za mądre(nie mondre?Napisałem tak gdzieś że napisałaś to dużymi literami?).Wiele jest tam mądrości życiowych które przerosłyby samego Mistrza ZEN.
Jak się zmienię i mi nie będzie pasowało to co teraz robię to to wyśmieje tak jak śmieję się teraz ze swojej przeszłości.Taka mądrość życiowa skoro przy nich jesteśmy:Ludzie się nie zmieniają.
Prymitywizm?Odmiana słowa prymitywny.Jak się pisze inaczej to przepraszam.
Nie lubisz ludzi o innych poglądach?Widać...i pogratulować ;/ Szacunek do drugiego człowieka(taka ciekawostka-Jego poglądów także)się kłania.A co do Twojej sygnatury to też zamienię parę słów skoro już zaczęłaś z moją.
Po pierwsze to słowa ''Traktuj innych jak sam chciałbyś być traktowany'' to nie to samo co ''Traktuj ich tak, jak oni traktują ciebie"(<<<<<-------Brakowało ".O kurde wytykam ci błędy.Teraz jestem już fajny?;/ ) więc nie przekształcaj proszę wypowiedzi innych na takie jak ty to rozumiesz bo tylko mydlisz innym oczy(niesłusznie) pomijając już fakt iż widać że się nią kierujesz...;/
Po drugie.Przechodząc daaalleee....j.No tak...Może napiszesz od razu...szacunek ludzi ulicy?Na jedno wychodzi.
Po trzecie.Nie...masz rację wcale nie różnimy się od zwierząt.No może nie wszyscy bo ja się różnię tym od nich że myślę,a skoro niektórzy nie no to inna bajka.

Pobluzgamy się teraz czy jaki jest następny etap wzajemnego obrzucania się błotem?Jeśli naprawdę tego chcecie to możemy brnąć w to dalej tylko do czego to zmierza?Odemnie kolejny etap ,,mieszania z błotem" został zakończony więc czas zacząć następną rundę co?

Hoffman Moritsu pisze:Ta...Wytykajmy sobie teraz jak bardzo i za co się nie lubimy tak jak w temacie o samobójach...
A jak dla mnie Słoń to dres.
Mnie też rażą twoje błędy ortograficzne i podniecanie się językiem Angielskim lecz ci tego nie wytykałem ze względu na szacunek do drugiego człowieka którego tobie najwyrażniej brakuje.Ja nie ukrywam swych błędów więc najpierw zajmę się językiem Polskim,a potem Angielskim.Tobie radzę to samo zamiast wytykać innym błędy które sam popełniasz.

Gdzie się podział Marshal?Zapewne nagrywa kolejne kawałki.Najnowsza płyta Recovery.Niedawno nagrana.Jak myślę pomimo podeszłego wieku nie zamierza spocząć na manowcach.
Wiesz...Ja też widzę ,,rozpierdzieloną ludzkość" lecz jak dla mnie nie ma czym się tutaj rozkoszować tylko jest czym się smucić albo z czego śmiać.
No jasne że tak!Lubię tylko to co moi koledzy a reszta jest głupia no bo tego nie słuchają...;/ Eh...widzę że ocenianie książki po okładce(a nawet błędnie ją odczytując) jest teraz w modzie.
Co do tego co słucham to żebyś wiedziała że uważam to za mądre(nie mondre?Napisałem tak gdzieś że napisałaś to dużymi literami?).Wiele jest tam mądrości życiowych które przerosłyby samego Mistrza ZEN.
Jak się zmienię i mi nie będzie pasowało to co teraz robię to to wyśmieje tak jak śmieję się teraz ze swojej przeszłości.Taka mądrość życiowa skoro przy nich jesteśmy:Ludzie się nie zmieniają.
Prymitywizm?Odmiana słowa prymitywny.Jak się pisze inaczej to przepraszam.
Nie lubisz ludzi o innych poglądach?Widać...i pogratulować ;/ Szacunek do drugiego człowieka(taka ciekawostka-Jego poglądów także)się kłania.A co do Twojej sygnatury to też zamienię parę słów skoro już zaczęłaś z moją.
Po pierwsze to słowa ''Traktuj innych jak sam chciałbyś być traktowany'' to nie to samo co ''Traktuj ich tak, jak oni traktują ciebie"(<<<<<-------Brakowało ".O kurde wytykam ci błędy.Teraz jestem już fajny?;/ ) więc nie przekształcaj proszę wypowiedzi innych na takie jak ty to rozumiesz bo tylko mydlisz innym oczy(niesłusznie) pomijając już fakt iż widać że się nią kierujesz...;/
Po drugie.Przechodząc daaalleee....j.No tak...Może napiszesz od razu...szacunek ludzi ulicy?Na jedno wychodzi.
Po trzecie.Nie...masz rację wcale nie różnimy się od zwierząt.No może nie wszyscy bo ja się różnię tym od nich że myślę,a skoro niektórzy nie no to inna bajka.

Pobluzgamy się teraz czy jaki jest następny etap wzajemnego obrzucania się błotem?Jeśli naprawdę tego chcecie to możemy brnąć w to dalej tylko do czego to zmierza?Odemnie kolejny etap ,,mieszania z błotem" został zakończony więc czas zacząć następną rundę co?

Widzę, że kompletnie nie zajarzyłeś co Lapicaroda do Ciebie napisała.....BRAK SŁÓW.... :rotfl:

Jakie moje błędy? Na pewno jakieś tam popełniam ale takich rażących jak Ty i to cały czas...hm...raczej nie?
Po prostu mnie mierzi jak ktoś tak do mnie gada...

Gdzie się podniecałem Angielskim??? Nie wiem o czym mówisz...oświeć mnie...
Słoń to dres tak? Aha w takim razie jakie są teledyski górala? Laseczki z cycami jak arbuzy, samochodziki za sto tysięcy, spedalone ciuszki firmowe, popisywanie się czego to ja nie mam i jaki nie jestem....

A Słoń ma bardzo fajne przesłanie w piosence, którą wyżej zamieściłem...natomiast Góral terkocze bez sensu....mądrości ZEN powiadasz....ouuu ciekawe :ahaha: nie będę z tym polemizował..

Toć się uśmiałam. Wiesz lepiej niż ja, co chcę powiedzieć.
Gardzę dzisiejszym Prywitywizmem.- Masz to w podpisie, popraw sobie błąd, chyba że to takie sarkastyczne robić z ''m'' literę ''w''.
Co do mojego podpisu:
Nie dziwię się, że teraz uczą dzieci czytać ze zrozumieniem, przydaje wam się. Przede wszystkim- gdzie ja napisałam, że to jest to samo? Wyraźnie są tam słowa ''jeśli'' i ''na opak''
To może napiszę dosadniej.
Jeśli wszystko wydaje się być przeciwko tobie, to po co starać się traktować ludzi tak jak samemu chciałoby się być traktowanym? (Czytaj:dobrze, z szacunkiem, etc.) Skoro wszystko co ciebie dotyczy jest na opak, to tę zasadę też można zmienić: traktuj ludzi, jak oni traktują ciebie. Dobrze, też ich szanuj, a jak traktują jak gówno, też ich traktuj jak gówno. Zero wybaczenia, zero zrozumienia!
O to mi całkowicie chodzi. Może jeszcze chcesz moje poglądy podważać, ale to już moja sprawa i mam w dupie co sądzisz o moim agresywnym podejściu do świata.
Ja tylko wytknęłam ci, że pozujesz na mądralę, a nawet w swoim podpisie błędów nie dostrzegasz. Wszystko

Hoffman Moritsu pisze:Nabogipfel.Pierwsze gdzie słyszałem pianinko czy fortepian to były te zespoły z pod gwiazdy verby które uważają że grają rap,a gówno w tym było rapu.Rapować można przy każdym podkładzie lecz większość z tego co słyszałem przy owym fortepianie to żenada.

Mało słyszałeś...
[youtube][/youtube]

Tu od 4:07 jest taki fortepian, że hej:
[youtube][/youtube]


Po przesłuchaniu tych dwóch może zmienisz zdanie.
Jak nie to trudno, choć szkoda.


ps. większość z czego?

Znalazłem chyba perełkę polską:
[youtube][/youtube]
Zero przekleństw.

Nassanael Rhamzess pisze:Widzę, że kompletnie nie zajarzyłeś co Lapicaroda do Ciebie napisała.....BRAK SŁÓW.... :rotfl:

Myślałem że brak słów,a co widzę pod spodem?No patrz...
A ty nie zajarzyłeś(zresztą nie poraz pierwszy) co ja do ciebie napisałem.

Nassanael Rhamzess pisze:Jakie moje błędy? Na pewno jakieś tam popełniam ale takich rażących jak Ty i to cały czas...hm...raczej nie?
Po prostu mnie mierzi jak ktoś tak do mnie gada...

A jakie mi wytykasz?Ortografia?Interpunkcja?Wolny wybór.Wytykasz mi błędy które sam popełniasz.TO JEST DOPIERO RAŻĄCE.

Nassanael Rhamzess pisze:Gdzie się podniecałem Angielskim??? Nie wiem o czym mówisz...oświeć mnie...

,,Sorry man".

Nassanael Rhamzess pisze:Słoń to dres tak? Aha w takim razie jakie są teledyski górala? Laseczki z cycami jak arbuzy, samochodziki za sto tysięcy, spedalone ciuszki firmowe, popisywanie się czego to ja nie mam i jaki nie jestem....

I to ja nie rozumiem co TY do mnie piszesz...Sponio.Jak jesteś taki bystry to zajrzyj do poprzednich moich wypowiedzi i znajdziesz w nich odpowiedż na to.Monotonia mnie wykańcza...

Nassanael Rhamzess pisze:A Słoń ma bardzo fajne przesłanie w piosence, którą wyżej zamieściłem...natomiast Góral terkocze bez sensu....mądrości ZEN powiadasz....ouuu ciekawe :ahaha: nie będę z tym polemizował..

No mądrości tego słonia to faktycznie są na wysokim poziomie...;/ Ej...czekaj.Inaczej żebyś nie pomyślał że naprawdę tak uważam.Zaprzeczam!O.

lapicaroda pisze:Toć się uśmiałam. Wiesz lepiej niż ja, co chcę powiedzieć.
Gardzę dzisiejszym Prywitywizmem.- Masz to w podpisie, popraw sobie błąd, chyba że to takie sarkastyczne robić z ''m'' literę ''w''.

Racja.Mój błąd.Dziękuję.

lapicaroda pisze:Co do mojego podpisu:
Nie dziwię się, że teraz uczą dzieci czytać ze zrozumieniem, przydaje wam się. Przede wszystkim- gdzie ja napisałam, że to jest to samo? Wyraźnie są tam słowa ''jeśli'' i ''na opak''
To może napiszę dosadniej.

lapicaroda pisze:Jeśli wszystko wydaje się być przeciwko tobie, to po co starać się traktować ludzi tak jak samemu chciałoby się być traktowanym?
(Czytaj:dobrze, z szacunkiem, etc.) Skoro wszystko co ciebie dotyczy jest na opak, to tę zasadę też można zmienić: traktuj ludzi, jak oni traktują ciebie. Dobrze, też ich szanuj, a jak traktują jak gówno, też ich traktuj jak gówno. Zero wybaczenia, zero zrozumienia!

No nie?Skoro spuszczali mi łeb w kiblu to idę wysadzić jakiś blok z setką ludzi.
Ideologia dresów...Najlepszą obroną jest atak,mieszać z błotem gnoi którzy są inni od nas...Życie jest do dupy...
Pomijam już to jak wielki szacunek ty mi okazujesz.

lapicaroda pisze:O to mi całkowicie chodzi. Może jeszcze chcesz moje poglądy podważać, ale to już moja sprawa i mam w dupie co sądzisz o moim agresywnym podejściu do świata.

Aha...To daje do myślenia.

lapicaroda pisze:Ja tylko wytknęłam ci, że pozujesz na mądralę, a nawet w swoim podpisie błędów nie dostrzegasz. Wszystko

No jasne że tak.Pozowanie to moje ulubione zajęcie.

Nabogipfel.Pisałem.Po pierwsze pisałem że można rapować do kazdego podkładu lecz trzeba umieć rapować.
Po drugie pisałem że większość.Większość nie oznacza wszyscy.A czemu nie napisałem wszyscy?Ano dlatego że słyszałem już pare kawałków z fortepianem chociażby nawet Tedego kiedy dissował Peję które mi się podobały.
Co do grupy operacyjnej to to dla mnie kolejna żenada z pod gatunku verby.
Kurtis Blow ogólnie jest spoko lecz jak dla mnie na tle innych dla mnie lepszych wypada średnio.

Hoffman Moritsu pisze:

Nassanael Rhamzess pisze:Widzę, że kompletnie nie zajarzyłeś co Lapicaroda do Ciebie napisała.....BRAK SŁÓW.... :rotfl:

Myślałem że brak słów,a co widzę pod spodem?No patrz...
A ty nie zajarzyłeś(zresztą nie poraz pierwszy) co ja do ciebie napisałem.

Nassanael Rhamzess pisze:Jakie moje błędy? Na pewno jakieś tam popełniam ale takich rażących jak Ty i to cały czas...hm...raczej nie?
Po prostu mnie mierzi jak ktoś tak do mnie gada...

A jakie mi wytykasz?Ortografia?Interpunkcja?Wolny wybór.Wytykasz mi błędy które sam popełniasz.TO JEST DOPIERO RAŻĄCE.

Nassanael Rhamzess pisze:Gdzie się podniecałem Angielskim??? Nie wiem o czym mówisz...oświeć mnie...

,,Sorry man".

Nassanael Rhamzess pisze:Słoń to dres tak? Aha w takim razie jakie są teledyski górala? Laseczki z cycami jak arbuzy, samochodziki za sto tysięcy, spedalone ciuszki firmowe, popisywanie się czego to ja nie mam i jaki nie jestem....

I to ja nie rozumiem co TY do mnie piszesz...Sponio.Jak jesteś taki bystry to zajrzyj do poprzednich moich wypowiedzi i znajdziesz w nich odpowiedż na to.Monotonia mnie wykańcza...

Nassanael Rhamzess pisze:A Słoń ma bardzo fajne przesłanie w piosence, którą wyżej zamieściłem...natomiast Góral terkocze bez sensu....mądrości ZEN powiadasz....ouuu ciekawe :ahaha: nie będę z tym polemizował..

No mądrości tego słonia to faktycznie są na wysokim poziomie...;/ Ej...czekaj.Inaczej żebyś nie pomyślał że naprawdę tak uważam.Zaprzeczam!O.

lapicaroda pisze:Toć się uśmiałam. Wiesz lepiej niż ja, co chcę powiedzieć.
Gardzę dzisiejszym Prywitywizmem.- Masz to w podpisie, popraw sobie błąd, chyba że to takie sarkastyczne robić z ''m'' literę ''w''.

Racja.Mój błąd.Dziękuję.

lapicaroda pisze:Co do mojego podpisu:
Nie dziwię się, że teraz uczą dzieci czytać ze zrozumieniem, przydaje wam się. Przede wszystkim- gdzie ja napisałam, że to jest to samo? Wyraźnie są tam słowa ''jeśli'' i ''na opak''
To może napiszę dosadniej.

lapicaroda pisze:Jeśli wszystko wydaje się być przeciwko tobie, to po co starać się traktować ludzi tak jak samemu chciałoby się być traktowanym?
(Czytaj:dobrze, z szacunkiem, etc.) Skoro wszystko co ciebie dotyczy jest na opak, to tę zasadę też można zmienić: traktuj ludzi, jak oni traktują ciebie. Dobrze, też ich szanuj, a jak traktują jak gówno, też ich traktuj jak gówno. Zero wybaczenia, zero zrozumienia!

No nie?Skoro spuszczali mi łeb w kiblu to idę wysadzić jakiś blok z setką ludzi.
Ideologia dresów...Najlepszą obroną jest atak,mieszać z błotem gnoi którzy są inni od nas...Życie jest do dupy...
Pomijam już to jak wielki szacunek ty mi okazujesz.

lapicaroda pisze:O to mi całkowicie chodzi. Może jeszcze chcesz moje poglądy podważać, ale to już moja sprawa i mam w dupie co sądzisz o moim agresywnym podejściu do świata.

Aha...To daje do myślenia.

lapicaroda pisze:Ja tylko wytknęłam ci, że pozujesz na mądralę, a nawet w swoim podpisie błędów nie dostrzegasz. Wszystko

No jasne że tak.Pozowanie to moje ulubione zajęcie.

Nabogipfel.Pisałem.Po pierwsze pisałem że można rapować do kazdego podkładu lecz trzeba umieć rapować.
Po drugie pisałem że większość.Większość nie oznacza wszyscy.A czemu nie napisałem wszyscy?Ano dlatego że słyszałem już pare kawałków z fortepianem chociażby nawet Tedego kiedy dissował Peję które mi się podobały.
Co do grupy operacyjnej to to dla mnie kolejna żenada z pod gatunku verby.
Kurtis Blow ogólnie jest spoko lecz jak dla mnie na tle innych dla mnie lepszych wypada średnio.

Dobra gościu kompletnie inny poziom reprezentujesz. Nie jarzysz co piszę, głupoty wypisujesz, wytykasz coś i nie udowadniasz, zajmujesz się pierdołami zamiast na serio pogadać...mam dość bo gadam do ściany....odbijasz tylko piłeczkę i pieprzysz coś od rzeczy. Narka - nie będę języka sobie strzępił po próżnicy. Wracaj do swej dumy i swej główki pełnej uprzedzeń i pewności - oby nie pękło Ci to wszystko nigdy...

jak ja kocham słonia, szczególnie jego tekst na święta bożego narodzenia albo Początek końca ^^

Hoffmann, przypisujesz mi ideologię Peji, którą wcześniej niby zachwalasz. Nie rozumiem cię. I dzięki za szufladkę...:black2: Siedzę w dark electro i filozofii red pill, więc coś co opisałeś jest mi totalne obce.
Może nie będę zarzynać setek, ale jeśli się trafi w kiblu sam na sam na tego, kto ci tam spuścił łeb, to co szkodzi potraktować go tak samo? Tu nie chodzi już o żadną filozofię, ale gdy się wyrwiesz od mamusinej zupy, może zrozumiesz tak jak ja, że trzeba modyfikować do tego stopnia swoją postawę. Ja mam pracę która mnie uczy znieczulicy, dają mi numer do staruszki po wylewie i każą namawiać na kupno dupereli. Zrozumiałam, że nie ma litości, a jak inni to mogą postrzegać- napisałam co myślę.
Ja bym się nawet z tobą browara chętnie napiła, może w realu jakoś bardziej rzeczowo by się rozmawiało, bo na forum to już w ludzi zwątpiłam, jak miałam w podpisie- nikt się nie chce kłócić, ale każdy chce mieć rację.:pucca:

Oooo, Chin, ja też lubię ''Początek końca''...piękna wizja... :)Evviva l'decadence, ciekawe co by Przybysz powiedział na nasze czasy. Na swojej maturze parę lat temu stwierdziłam, że jesteśmy obecnie na tym samym etapie co oni wtedy....Fin de siecle II.

Nassanael.To samo mogę powiedzieć o tobie.
Co do dalszej części twej wypowiedzi-Tak też zrobię.

Popisywać?Niee...Nienawidzę tego.
Hmmm...Nierozumiem...Nie wiem czy dobrze to odbieram lecz mam wrażenie że chodzi ci o to by dostosować się do społeczeństwa by być akceptowanym kiedy gdy pozostajemy sobą nikt nas nie lubi,a także to iż piszesz tak jakbyś z góry zakładała że ktoś jest zły bo należy do złej grupy że tak to nazwę.Jak dla mnie trzeba ludzi na start obdarzyć zaufaniem i być do nich nastawieni bardzo na plus,nigdy na minus.Jacy są naprawdę przekonamy się póżniej.Najwyżej się rozczarujemy lecz nie można patrzeć na pojedynczych ludzi przez pryzmat grupy,społeczeństwa,kraju,rasy i tak dalej.
A ja się z twoim poprzednim opisem nie zgodzę.Jestem żywym przykładem przeciwieństwa.Ja wolę przegrywać niż wygrywać,nie mieć rację niż ją mieć ponieważ w ten sposób uczymy się na swych błędach.Ja wolę się mylić w rozmowie z kimś ponieważ poprzez uczenie się na błędach dążymy do doskonałości czyż nie?Na przykład jestem rad iż wyśmiałaś ten mój prywitywizm bo sam bym tak zrobił na twoim miejscu.

Podaj tych lepszych, jestem ciekaw.