Klasyka

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Zespół według mnie najlepszy w swoim gatunku, o ile Sex Pistolsów nie lubviłem to ich zawsze słuchałem i mam prawie wszystkie płyty. Najlepsza to ta na żywo, bo na żywo ich muzyka lepiej brzmiałą niż w studiu"

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Dla mnie kwintesencja Punka:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

Urzekła mnie ich pierwsza płyta:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Trochę historii:
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Highlander, jak się nazywał ten facet od polskiego punka, który mi sie tak kiedyś podobał. Cholernie głupie pytanie bo niby jak masz pamiętać co mi się tam podobało. Ale wrzuciłeś filmik, ja się nim jaralam i pisałam cos co zaczynalo przypominac ''poezje'' i byłam na tyle opiniotwórcza, że powstałoby cos na kształt eseju gdyby nie subtelna kurtuazyjna sugestia założenia osobnego wątku. Jesli pamietasz takie zdarzenie, to może sobie przypomnisz. Potrzebuję tej wiedzy. Naprawde i to na jutro...

Tomek Lipiński?
[youtube][/youtube]
To był temat o Jarocinie, chyba.

Znam i kocham, ale to nie to. Trudno nie jest to ju tak istotne, jak wtedy. AKurat wyjątkowo potrzebowałam tego typu piosenki. Pasowala nastrojem do pracy, ktorą przedstawiałam. Tematycznie też.

ZNalazłam to było to jestem z siebie dumna. Enigma i konflikt wewnetrzny. Wydaje się zbuntowany i dotego zagubiony, a mnie pociągaja ludzie z problemami. Taki moj defekt. Jako piosenka srednie, ale do mojego projektu jest idealne.

Bunt zamienił na pieniądze, pierwsza płyta Wilków, jeszcze miała coś z pierwotnych nagrań Madame czy Opery, ale kolejne to już zwykła komercja.

Długo nawet nie potrafiłam skojarzyć, że to jedna i ta sama osoba. Komercja może być dobra. On nagrywał same gnioty. No, ale atmosfera do jakiej dopalał w młodosci aż paliła.

Długo nawet nie potrafiłam skojarzyć, że to jedna i ta sama osoba. Komercja może być dobra. On nagrywał same gnioty. No, ale atmosfera do jakiej dopalał w młodosci aż paliła.

ja tam wolę brytyjskie zespoły. Nie wiem może dlatego że nie rozumiem tekstów

Też lubię, ale nie z punk rocka. Ugly kid joy na przykład. Soo dam cool. Tak w ramach zespołów...no ale mniejsza

Jestem zdania, że Polski punk rock jest wyjątkowo melodyjny i bardziej rozbudowany muzycznie niż większość klasyków punka z zachodu:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

Ciemny pokój jak dla mnie dno. Pierwszy raz nie podobało mi się coś co jest wrzucone przez Higha. Reszta też mi się średnio podoba, może poza Moskwa- samobójstwa albo rewolucją też ujdzie. Rozumiem, że według ciebie to takie perły gatunku skoro mają podważyć wyższość zagranicznych kawałków. (?)

Jak klasyka gatunku to klasyka

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Ciemny pokój jak dla mnie dno

Soul, a zrozumiałaś tekst?

Piosenka Deutera w wersji Dezertera:
[youtube][/youtube]

Niektóre teksty są ponadczasowe:
[youtube][/youtube]

Kocham ten utwór
[youtube][/youtube]

Highlander pisze:Jestem zdania, że Polski punk rock jest wyjątkowo melodyjny i bardziej rozbudowany muzycznie niż większość klasyków punka z zachodu.

Nie zgadzam się z tym stanowiskiem.
1. Dezerter-ten dość oryginalny zespół ze swoimi schizofrenicznymi solówkami i filozoficznymi tekstami miał w latach 80-tych w wielu krajach licznych swoich "rywali" na wysokim poziomie. Np. Negazione, NoMeansNo, Bad Brains, Dead Kennedys, Black Flag...
2. Moskwa chociaż świetna była bardzo zainspirowana GBH IDischarge.
3. Abaddon rozbudowany muzycznie?
4. Siekiera z płyty "Nowa Aleksandria" wręcz plagiatowała brzmienie Killing Joke (porównaj z utworem z 1980 "The Wait"). W tamtych latach był też fajny, podobny zespół niemiecki The Crowds (np. utwór "Lugner"). Słychać też dużo Amebix'a, szczególnie w muzyce Armii.

Moim zdaniem punk rock był muzyką brzmienia a nie rozbudowania, czy melodii. Ogromny wpływ na ten gatunek miał krautrock (szwabski rock), minimalizm muzyczny...

I krótka historia punk rock'a wg mojego widzimisię:
FRYDERYK NIETZSCHE:"O Czytaniu I Pisaniu (i o muzyce)
Ze wszystkiego, co czytam, lubię to tylko, co krwią było pisane. Pisz krwią, a dowiesz się, że krew jest duchem.
Niełatwo cudzą krew zrozumieć; nienawidzę też czytających leniwców.
Kto zna czytelnika (słuchacza), ten dla niego nic robić nie będzie. Jeszcze jedno stulecie czytelników (słuchaczy)- i duch nawet śmierdzieć zacznie."
1 Pierwszy okres, lata 60-te, bunt artystyczny, społeczno-obyczajowy-The Velvet Underground, The Stooges, New York Dolls...
2 Bunt nihilistyczny, okres bezrobocia i recesji gospodarczej-Boom na Wyspach Brytyjskich-1977-Sex Pistols, The Clash...
3 Upadek rewolucji-antymoda staje się modą, wyprzedanie ideałów, komercjalizacja nurtu-Blondie, Human League...
4 1978-Wielka schizma-powstanie nowych pochodnych muzycznych i nowych subkultur-Bauhaus (gotyk), Joy Division (cold wave), PIL (post-punk), Ultravox (new romantic), Amebix (crust punk), Dead Kennedys (hardcore punk), Cockney Rejects (Oi!), i wiele innych.
5. Nirvana i inni są zaakceptowani przez showbussines. "Czego nie można odrzucić chcą jak najszybcej kupić".


Proszę o zaznaczanie cytatów cudzysłowami.
Polliter
(http://ateista.pl/archive/index.php?t-12061.html)