Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

2
Oczywiście, że Papryczki! Dorastałam w domu, w którym pełno było ich muzyki, więc nasiąkłam nimi od małego i nie mogę ich nie kochać. Mam nawet zdjęcie jak prezentuję swoją szczerbatą, mleczną szczękę na tle plakatu RHCP ;D
Obawiałam się co to będzie jak John opuścił znowu kapelę, ale jest nawet lepiej niż dobrze. Niech tylko Anthony zgoli wąsy :P
[youtube][/youtube]
Muszę rozpocząć jakąś krucjatę w celu zgromadzenia kasy na warszawski koncert. Już jeden mnie ominął, drugi raz takiej tragedii chyba nie przeżyję.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2011, 21:30 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

5
A dlaczego karzesz mi wybierać?
Ja uwielbiam jednych i drugich. Patton rozwala mnie tym, co można zrobić ze swoim głosem, a papryczki rozwalają mnie kapitalnymi melodiami.

Nie, nie potrafię wybrać...
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 8:38 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

6
PATTON TO MISTRZ WOKALU ale polecam jego inne kapele a nie Faith No More, np. Tomahawk, Fantomas czy Mr.Bungle - POLLI POSŁUCHAJ KONIECZNIE!

Nie znoszę Red Hot CZYLI PAMPERS :P

Więc lepsze już Faith ale album - "Album of The Year".
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 14:15 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

10
Fajna jest tez płyta którą nagrał z Dillinger Escape Plan, ale to raczej nie płyta a 4, czy 5 piosenek, ale te co są to są super
[youtube][/youtube]

Faith no More to ich najlepsza płyta jest Angel Dust, jedna z lepszych płyt jakie słyszałem, jeśli chodzi o pomysły, brzmienie, ich kolejne płyty nie były już tak bardzo ciekawe, ale złe też nie, ale to już nie było to samo. Ale zawsze wolałem FNM od Red Hot Chilli Peppers. Bardziej pasowało mi ich brzmienie, teksty piosenek. FNM grali bardziej zróżnicowaną muzykę, Red Hot mają swój styl i grają dalej, ich ostatnia płyta to według mnie dużo lepsza od poprzednich, coś nowego, może już nie powalają, ale grają dla swoich fanów i dobrze, a Faith no More nagrało może 5 płyt i się rozlecieli.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 15:18 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

11
No voltaren widzę, że dobre rzeczy znasz, ta płytka z Dillingerem to całkowita miazga i nie każdemu taki hardcorowy dziwaczny styl podoba, nie wiem jakim gatunkiem nazwać tą muzę...

No a jak Tomahawk się podoba Volt?

Tu masz jeszcze jedną świetną piosenkę na rozładowanie emocji:
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 15:23 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

13
Tomahawk no jasne super, też niszowa muzyka, ale moim zdaniem lepsze niż Faith no More, było też MR Bungle

A teraz ciekawostka, co mnie zainsparowało do tego tematu w sumie, Pattoon parodiuje Red Hot Chilli Pepppers. Ponoć obaj tzn on i wokalista Red Hot Chilli Peppers nie przepadają za sobą,

[youtube][/youtube]

:rolleyes:
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 15:31 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

15
Nassanael Rhamzess pisze:O to super - tym bardziej lubię Pattona :)
:rolleyes:

Patton się wkurzył, bo podobno Kiedis przyblokował ich występy na jakichś tam festiwalach. Potem mieli w końcu razem gdzieś zagrać, ale jak Anthony dowiedział się o tej parodii to się wkurzył i kazał im (delikatnie mówiąc) spadać. Ja nie wiem jak to dokładnie było, ale ta parodia naprawdę była niesmaczna- to wstrzykiwanie narkotyków i w ogóle. Takie zachowanie jest dziecinne, powinni spotkać się, pogadać, dać sobie po razie gdyby zaszła taka potrzeba, a nie jakieś wojny podjazdowe uskuteczniać.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2011, 20:00 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Faith no More czy Red Hot Chilli Peppers

17
Nassanael Rhamzess pisze:PATTON TO MISTRZ WOKALU ale polecam jego inne kapele a nie Faith No More, np. Tomahawk, Fantomas czy Mr.Bungle - POLLI POSŁUCHAJ KONIECZNIE!

Nie znoszę Red Hot CZYLI PAMPERS :P

Więc lepsze już Faith ale album - "Album of The Year".
Ten Tomahawk jest rewelacyjny, wcześniej znałem tylko Mr.Bungle.

Z płyt FNM często słucham "Angel Dust" i "King for a day...", dla mnie najlepsze płyty Faith No More.

Co ciekawe, bardzo lubię płytę "Introduce Yourself" z Chuckiem Moselym na wokalu
Ostatnio zmieniony 08 gru 2011, 10:33 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”

cron