Zaintrygował mnie tytuł tematu...
''Tego typu'' znaczy że w sensie poruszania wątku gejowskiego? Czy chodzi o tę dokumentalną formę zdjęć? Jeśli chodzi o to- czarno biała taśma jest przepiękna BTW!- ten teledysk jest taki prawdziwy, ma coś do powiedzenia, nie jakieś tam skomplikowane wygiby w cekinach, jednego od drugiego teledysku nie odróżniam.
Teraz o pierwszej scenie, która mnie zaskoczyła, myślałam że cały teledysk jest w tym kontekście.
Sceny pocałunków między facetami , w wydźwięku -a kij, użyję tego słowa!-lirycznym,pojawiają się coraz częściej, np. teraz ostatnio dwóch gejów jest pokazane w klipie Mariah Carey ''I wanna know what love is'', czy ''Beautiful'' Christiny Aguilery.
Osobiście mam stosunek neutralny ku pozytywowi, ktoś bardzo mi bliski, z kim długo byłam, był zawsze biseksualny, a teraz obecnie jest w związku z drugim facetem, więc...

Victorio,
nie bardzo rozumiem twe pytanie...O co w tych dyskach ci chodzi? Tematyke? Muzyke? Uzycie czarno-bialych zdjec? Nie wiem jak ci odpowiedziec bo nie rozumiem pytania.

Mam spóźniony zapłon czasami ....... :ahah: Tematykę w sensie ogólnym i sposób przekazania... Nie jakieś historyjki, scenki pasujące czy nie pasujące do muzyki. Teledysk który czemuś słuzy, nie tylko piosence. Mnie sie takie pomysły szalenie podobają i myślę, że przy okazji zmuszają do myślenia.

Kogo zmuszają tego zmuszają.
Wątpliwy pozytyw jest w pluciu czy demolowaniu samochodu - pozostałe sceny ok.
Więc po części ta miłośc jest pokazana, lecz..no własnie.
Ta demolka i to plucie jakoś mnie odrzuciły.
Jeszcze tego typu plucie w seksie jeszcze ok, ale tu?
Co to ma wspólnegoz miłością?
A teraz samochód.
Ok, z miłości różne szalone rzeczy człowiek robi, tylko cyz musi kraść lub niszczyć by okazać miłość?

Mnie to wygląda tak, skończył ktoś szkołe filmową, nie miał pomysłu co z tym zrobić, więc wziąl super piosenkę i nakręciłł do niej daremny teledysk. Że ył beztalenciem totalnym, to wziął czarnąbiałą taśmę, ludzi z ulicy i kazał im robić idiotyczne rzeczy przed kamerą, a wszystko co na białoczarnej taśmie to wiadomo musi być ambitne. A że to w ogóle nie ma nic wspólnego z muzyką to osobny problem.