Ja napiszę muzykę ewentualnie wyśpiewam i nagram, przetworzę. Potrzebuje jakiegoś tekstu , nawet w innym języku
Mam wolny weekend i chce to zrobić, czekam na was .

---
Wątek przeniosłem w bardziej rozpoznawalne pod kątem muzycznym miejsce forum
Abesnai

wlazł kotek na płotek [CENZURA] go młotek poleciał na siatkę wyruchał sąsiadkę ...dalej nie kojaże ale tu jest tekstów sporo http://www.teksciory.pl/

ale ja serio

98 degrees-invisible man

You can hardly wait to tell all your friends
How his kisses taste sweet like wine
And how he always makes your heart skip a beat
Everytime he walks by

And if your feelin down
He'll pick you up
He'll hold you close when your makin' love
He's everything you've been dreamin' of
Oh baby

Chorus:
I wish you'd look at me that way
Your beautiful eyes lookin' deep into mine
Tellin' me more
Than any words could say
But you don't even know I'm alive
Baby to you all I am
Is the invisible man

You don't see me baby

You probly spend hours on the phone
Talkin bout nothin' at all
It doesn't matter what the conversation
Just as long as he calls

Lost in a love so real
And so sincere
And you'll wipe away
Each others tears
Your face lights up whenever he appears

Chorus

I see you all the time baby
Huh, the way you look at him
I wish it was me sweetheart
Boy I wish it was me
But I guess it never will be

Chorus twice

Oh oh oh
oh baby
The invisible man
You don't see me girl
But I love you
Yes I love you
The invisible man
Oh oh oh
Ya ya
The invisible man
Baby, baby, baby

Nie wchodzi ten klimat .... bardziej w kierunku własnej inicjatywy. Proszę o pierwszą zwrotke

ale przesłuchałem ten nędzny boysband , no coś paskudnego

jakie masz klimaty ? rap, jazz, pop ...

progresywne brzmienia rockowe, ale jestem otwarty na wszystko , ostanio zainspirowany autobiografią Erica Claptona wsłuchuje sie w lata 60/70 , ale to tak na marginesie. Potrzebuje jakiegoś tekstu , ale nie swojego , obcego , bo to motywuje i wyzwala energie , to może być nawet grafomania , ale byle nie moje

co na to powiesz ?

Uważam , że każdy ma prawo do ekspresji swoich myśli, uczuć, refleksji, przekonań. Czasem tak jak w przytoczonym wyżej przypadku dzieje się to trochę w sposób do mnie osobiście nie docierający. Wiem jednak , że znajdzie się grono ludzi , którzy głębie dostrzegą. Ale nie czułem się jakoś niekomfortowo słuchając powyższego materiału.

Jest tam kto ?

Luddzie teraz słcham tego i jestem wniebowziety

jazz = jazgot = hałas dźwięki bez harmonii to nie muzyka

Ja?! pisze:jazz = jazgot = hałas dźwięki bez harmonii to nie muzyka

Znam ten zespół,ze starych bardzo czasów.Teraz wolę coś spokojniejszego...

A mi chodzi po głowie jakiś taki orient trudny do określania , wstałem rano z czymś takim w głowie i pośpiesznie zapisałem. I to chyba ten kierunek właśnie

[]

Ja?! pisze:jazz = jazgot = hałas dźwięki bez harmonii to nie muzyka

Od kiedy Camel gra jazz?
Ja?, nie masz zielonego pojęcia o muzyce. Akurat Camel ma ładne harmonie. :ahah:

clapo pisze:A mi chodzi po głowie jakiś taki orient trudny do określania , wstałem rano z czymś takim w głowie i pośpiesznie zapisałem. I to chyba ten kierunek właśnie

dobry na wstęp tylko to pianie koguta za blisko jest, zdejmij go z głowy i wsadź do budy psu

to pianie koguta to indiański falset , oryginalny z indianina zdjęty , sam jesteś kogut i tak jak kolega wyżej camel to nie jazz, to progresja wysoce rozumiania , fantastyczne przenikliwie

po co Ci skalp z indianina ?
byłoby ok gdyby ten skalp był cichszy

:michael:

Z Jacksona też będziesz czerpał? :ahah:

Jacksona zostawie w spokoju A slyszeliscie jak sie nazywa ostatnia plyta jacksona ? pytanie w formie żartu , do pomyślenia

ostania plyta Michaela to marmur oczywiście.......

A co o tym myślicie ... cały czas mam w uszach taki jakiś pseudobałkański pomysł na projekt

gdziekolwiek klikne to jestto samo w tym utworze - nie ma tam opowieści jakiejś historii czy przygody

Ty nic nie rozumiesz , to jest baza, podstawa, taki filar na którym wszystko później ma się opierać. Przygodę ofiarować mogę gdy na jakiś szlak szalony trafię. Póki co jestem zniechęcany Twoim brakiem doświadczenia.

skoro tak to robie :foch:

To Ty do tego jeszcze nie wiesz jak to robisz... balansujesz na granicy polędwicy

nie wytrzymałeś krytyki i nie rozumiesz co robie, a focha zrobiłem i naucz sie czytać ikonki.

Naucz się czytać ikonki, to nabiera ciekawego sensu i jest inspiracją. Muszę przyznać Panie Ja?!, że zdumiony jestem bo przydała się na coś Twoja marskość.