Ruszyła nowa edycja chyba jednego z bardziej ambitnych muzycznych show, czyli Voice of Poland.
Macie już jakichś faworytów ?

Jakie były Wasze wrażenia z poprzednich edycji ?

Dzisiaj oglądałem fragment XFactora, jedyne co pozytywne to jedna jurorka była dosyć ladna i to chyba była Ewa Farna (ładna nabrała ciała). Ale wyszli jacyś trzej pseudopanki i zaczęli napierdzielać w gitary, plusem jedynym tego napierdalania było to że było rytmiczne, a tak byłpo to gorsze wycie niż słyszałem u różnych przeciętnych kapel, które grają po klubach. Był to cover albo the Who albo Rollingstonsów jużnie pamiętam, szczerze to trudno było rozpoznać, bo wokalista bełkotał po angielsku. Widać było że chłopoki dużej pracowali nad fryzurami niż na tą piosenką.
No i myślałem że im powiedzą, spoko chłopaki, żeby ich nie przybić, a jurorzy popadli w euforie, popłakali się prawie, jakby wystapił przed nimi Pink Floyd, albo jakby reaktywowany Genesis z Peterem Gabrielem. Zachwytów nie było końca. Wojewódzki też doznał objawienia, ten sam osobnik kiedyś mówił że Iron Maiden to tandeta, ciekawy jestem czy on w ogóle ma słuch.
Poziom tych programów jest ŻAŁOSNY. Zachwyty nad jakąś byle jakością. I teraz pewnie też cala Polska będzie się rajcowała tym zespołem, chociaż to totalne badziewie.

Ekm.... ale XFactor to nie Voice of Poland

aha no to Voice of Poland też dzisiaj widziałem fragment i jakaś ładna dziewczyna śpiewała, ale nie lubię tych dwóch pajaców.

w tv chodzi o pajacowanie więc pajace tam pasują.
mi najbardziej pasuje pierwszy etap głosu polski, jak jest eliminacja to robi sie kaszana. Na szczęście jest jeszcze taniec z gwiazdami.

http://xfactor.tvn.pl/wideo,2103,v/kuba ... 51767.html

O tym wcześniej pisałem, a teraz znalazłem. Widze tera komentarze pod tym badziewiem, i same zachwyty, powiedzieć ludziom żeby czymś sie zachwycali to będą.

http://xfactor.tvn.pl/wideo,2103,v/andr ... 51948.html

Ale ten program jest daremny, przyszedł jakiś koleś i śpiewa (w sumie ładnie i czysto, i piosenka bardzo dobra), a już teatralny płacz, i robienie wody z mózgu widzom, że uczestniczą w czymś wielkim. Że obcują z wielką sztuką. A tu nie ma niczego godnego wzruszeń, że ktoś poprawnie odśpiewuje piosenkę, w dodatku nie swoją. Rozumiem że można się popłakać na koncercie Paula McCartneya słysząć Yesterday :] Ale publiczność oczekuje takich cyrków to im się tworzy. W programie musi obowiązkowo ktoś się popłakać, no i obowiązkowo też trzeba kogoś ośmieszyć i wyśmiać, trzeba bowiem dać ludziom emocje negatywne i pozytywne jak dawniej w Koloseum. Jednego zaciukali, drugiemu Cesarz darował życie i Rzymianie wrócili do domu zadowoleni. Tu jest to samo :] Trzeba według mnie unikać tej manipulacji ludzkimi emocjami.

Widzę Volcie, że czujesz przemożną chęć "dojechania" X Factor Niechaj będzie, modyfikuję nazwę wątku

A ja lubię te programy, oba i wielka szkoda że jeden jest w tym samym czasie co drugi . Lubię piękne głosy, lubię młodych ludzi z talentem, bo 'duszą śpiewają'. Jurorzy na ogół też to wyczuwają.

Żal mi tych, którzy muszą odpaść bo czasami to jest wybór między dokładnie taką sama wartością. No, ale wiadomo, zasady są takie, że do samego końca dotrwa tylko jedna osoba...

Moim faworytem poprzedniej edycji od samego początku był... zwycięzca, Mateusz Ziółko .

Ja lubiłem oglądać pierwszego idola, byłem za Eweline Flinte, niestety nie okazała się wielką artystką, potem Monika Brodka wygrała i wydawało mi się że kariery ona nie zrobi, mimo że wydawała mi się bardzo ładna, a jednak okazała sie że ze wszystkich zwycięzców XFactora była najbardziej utalentowana.

oczywiście Idola, wtedy nie było jeszcze XFactora :]

Oglądam to właściwie wyłącznie na YT i moje wnioski są takie:
Jeśli chodzi o poziom wykonawczy, to zdecydowanie góruje "The Voice of Poland".
Pod względem rzetelności jury, obstawiam "Must be the music".
Formuła programu, to znowu "Must be the music" - każdy śpiewa takie piosenki jakie chce (jedyny program, w którym jest taka możliwość), w "X-factor" jest to dopuszczalne wyłącznie na pierwszych przesłuchaniach, a w "Voice of Poland" od początku wykonawcom narzucany jest repertuar, być może chodzi o prawa do piosenek, ale dlaczego w takim razie Polsat nie ma z tym problemów? Wykonawca sam powinien wiedzieć w jakiej piosence prezentuje się najlepiej, a producenci talent shows powinni się od jego decyzji odpieprzyć i tak jest wyłącznie w polsatowskim "Must be the music".

Podsumowując, przedstawiam swój ranking:

1. "Must be the music"
2. "The Voice of Poland"
3. "X-factor"

Dziękuję za uwagę.

Pffff, ja oglądam tylko The Voice i cóż, muszę przyznać, że to miłe odmóżdżenie po całym tygodniu nauki.
Jakby to ująć, świetne dwie godziny odejścia od książek i laptopa hehe. Ogólnie podoba mi się, jednak dalej sobie wyrzucam, że marnuję na to czas xD

http://voice.tvp.pl/uczestnicy/kasia-markiewicz/

[*]

[youtube][/youtube]