Strona 2 z 2

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 28 lut 2010, 13:29
autor: Artur
Birma, Somalia, Kongo, Uganda, Kolumbia i wiele innych.

http://www.unic.un.org.pl/rozbrojenie/d ... nierze.php

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 28 lut 2010, 16:58
autor: Jatagan
Dzieci z karabinami... odebrane dzieciństwo... "to im zrobili", "zmuszono"...
Tych dzieci nikt nie odbierał rodzicom, nie szkolił na żołnierzy, nie uczył zabijania jak to robią m.in. w krajach które wymienił Artur.
Przed wojną w każdej chyba szkole był przedmiot przysposobienie wojskowe, skauting również propagował styl militarny... przez zabawę ale zawsze. Nie zapominajmy tez że rodzice tych dzieci pamiętali jeszcze niedawne zawieruchy wojenne, walczyli na frontach I WŚ. W takim duchu wychowywana była młodzież... niepewne jutro i wolność którą łatwo można utracić. Dla nas którzy wojnę znamy tylko z relacji w TV takie wartości jak wolność to abstrakcja, nie znamy czym smakuje bo nie posmakowaliśmy tak naprawdę nigdy niewoli. Osądzamy i przemądrzamy sie w tematach walki, niepodległości z pozycji sytego człowieka XXI w. nikt nie zada sobie pytania "dlaczego"... czemu młodzi ludzie, nie poganiani jak wspomniany Hitlerjugent przez uzbrojonych gestapowców lub członków SD złapali za broń. Przeciez też mieli wybór...

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 01 mar 2010, 0:16
autor: Jazon
Jatagan pisze:Przeciez też mieli wybór...
...nie ryzykowałbym takich stwierdzeń... Dobrowolny przymus :) - no prędzej...

Przecież sam wspominasz o przysposobieniu wojskowym, poza skautingiem były również liczne organizacje paramilitarne...

To się nazywa pranie mózgu Jataganie - w takich okolicznościach mówienie o wyborach i dobrowolności jest hmm - powiedzmy, że niecałkowitą prawdą :)

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 03 mar 2010, 21:42
autor: Dud3k
voltaren pisze:A kto im dał broń i pozwolił strzelać.?
Jak się mówi o tym że hitlerjugend bronili Berlina (oglądaliście ostatni odcinek Hansa Klosa> :D ) to jest to godne potępienia, a że działo się to w przedwojennej polsce to już luz?
Pomyślcie co musiało się dziać w psychice tych dzieci, jak mieli w ręku broń i zabijali? I jeszcze jest to w Polsce wychwalane i honorowane...
No sorki ale najmlodszy uczestnik powstania Styczniowego miał 12 lat


http://demotywatory.pl/1040993/Kapral-Witold-Modelski




popatrz na jego postawę..

czy widzisz strach w jego oczach?


też chciał walczyc o ojczyznę! a pomnik małego powstańca?


myślisz że w domach dzieci byly bezpieczne?

były rżnięte jak owce dlatego ludzie postanowili że jak dzieci mają umierać to jedynie z karabinem w dłoni! jak bohaterowie! mali boahaterowie!



a zarówno Hitlerjugend jak i volksturm mogli nam pozazdrościć! do pięt nam nie dorastali

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 04 mar 2010, 10:41
autor: Jatagan
Jazon pisze:
Jatagan pisze:Przeciez też mieli wybór...
...nie ryzykowałbym takich stwierdzeń... Dobrowolny przymus :) - no prędzej...

Przecież sam wspominasz o przysposobieniu wojskowym, poza skautingiem były również liczne organizacje paramilitarne...

To się nazywa pranie mózgu Jataganie - w takich okolicznościach mówienie o wyborach i dobrowolności jest hmm - powiedzmy, że niecałkowitą prawdą :)
Tyle że do "Strzelca" czy Harcerstwa nikogo siłą nie wciągano... sam tuż po reaktywacji "Strzelca" w latach dziewięćdziesiatych uczestniczyłem w zajęciach i spotkaniach tego zwiazku. Czemu to robiłem? Żeby zabić nudę... harcerstwo jakkolwiek cenie ZHP było dla mnie za "miękkie" a klubów ASG czy podobnych nie było.
Czy w tamtym czasie był przymus do wstępowania w szeregi organizacji paramilitarnych? Też nie, więc wybór był.
Co było inne? Świadomość patriotyczna. Pamiętajmy że Polska to był młody wolny kraj (przynajmniej na nowych mapach. Do tej pory o Polskości szeptano tylko w domowym zaciszu, było czego bronić.
Z tym praniem muzgu też bym nie przesadzał, chociazby ze względu na to że nie wiem (ty pewnie też nie) jak wygladały zajecia z przysposobienia wojskowego czy spotkania Skautów...
Z tego co mogłem dotyczyc to angazowali sie w zbiórki pieniędzy na broń dla armii, poznawali musztrę i podstawowe zagadnienia z dziedziny wojskowości. Czy to pranie muzgu?
A z ciekawości zapytam... czy obecnie w szkołach średnich są nadal zajęcia z PO?
Wiem że powstają klasy o profilach wojskowych... tam o ile wiem rodzice też nie prowadzaja dzieci "za łapę".

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 04 mar 2010, 17:45
autor: Dud3k
jest PO [kiedyś Obrona Cywilna]


uczymy się różnych rzeczy,


pojecia;

kaliber, bron, budowa karabinów pistoletów haubic, armat, czołów, struktura polskiego Wojska, polski rzad, ministerstwo , pierwsza pomoc, druga pomoc, rany np szarpane, postrzałowe, kłute .. jak bronić się przed napastnikiem, jak prawidłowo strzelać w różnych pozycjach..

i ogolnie są różne fajne rzeczy np klub Air Soft Gun w Chełmie (moje miasto!! ;D )





po za tym, czytanie mapy, orientacja w terenie, rozpoznawanie sygnałów alarmowych.. to są podstawy.. na profilu wojskowym są różne inne ciekawsze rzeczy jak np zajęcia w terenie..


wyjezdzanie na obozy przetrwania,

i inne fajne rzeczy..


ogolnie nie jestem na profilu wojskowym ale mam zamiar wstapic do marynarki i robię to z własnej woli.. myślicie, że kiedyś dzieci nie chcialy walczyc o wolność swojego kraju??


w moim kraju obecnie wojny nie ma ale gdyby byla potrzeba to broniłbym z dumą..

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 04 mar 2010, 18:05
autor: Artur
Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 04 mar 2010, 18:19
autor: Jatagan
Artur pisze:Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.
Dobrze powiedziane, tylko czasem uczucie dumy zastępuje gniew...

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 05 mar 2010, 22:18
autor: Dud3k
Artur pisze:Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.
coś Ty! myślisz że Ci ludzie liczyli na sukces?


oni musieli liczyc się ze śmiercią podejmując takie ryzyko!


dlatego przeczuwali że mogą spotkać kolegę bez mózgu albo nogi .. i zamiast wiać gdzie pieprz rośnie to chcieli pomścic kolegę który cierpi!


nigdy nie miałeś takiego uczucia?


byłeś może kiedyś na jakiejs ustawce albo rozróbie?


gdy kolega z teamu obrywa to nikt nie ucieka tylko "odpłaca się z nawiązką" ..

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 06 mar 2010, 0:14
autor: Artur
Pierdzielenie, które w normalnych warunkach, na polu walki, kończy się przyznaniem odznaczeń, które odbierze wdowa. Powodzenia w życiu Łukasz.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 06 mar 2010, 0:16
autor: Artur
Jatagan pisze:
Artur pisze:Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.
Dobrze powiedziane, tylko czasem uczucie dumy zastępuje gniew...
Jeśli nie wyłączy rozsądku jest OK.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 06 mar 2010, 11:09
autor: Jatagan
Jeśli wyłączy rozsądek Arturo to "wyłączy" resztę... na amen...
Mój dowódca szwadronu zawsze mawiał "waszą najgroźniejszą bronią w walce nie są wasze pukawki, granaty czy bagnety. Najgroźniejszą broń nosicie pod hełmami a ja wam pokażę jak jej używać".
Tak na prawdę nikt nie jest przygotowany na widok rannych czy konających, nie tylko kumpli... tych z drugiej strony też, no chyba że ktoś ma zryty beret. Takich przeżyć nie można "olać i podpalić", jesli natychmiast nie "klękniesz" to przygną ci kark do ziemi w późniejszym czasie.
Sztuką jest się opanować i nie ciepnąć wszystkiego w diabły... i to nie na widok krwi ale już po pierwszym świście pocisku czy po pierwszej eksplozji. Potem dociera do świadomości że nie jesteś z kumplami na pikniku a to co lata w powietrzu odbiera życie, może za chwilę twoje. Im dłuzej myślisz o tym co się moze stać , tym większa ochota na skok w tył, trzyma cie na miejscu tylko to ze twoi kumple JESZCZE tu są. Spoglądasz na najbliższego, po jego minie widzisz że też raczej nie czuje sie tęgo, zauwazasz że zmienia magazynek i nagle zdajesz sobie sprawę że jeszcze ani razu nie wystrzeliłeś. Automatycznie naciskasz język spustowy, nawet nie celujesz... ramię rytmicznie odskakuje, dźwięk zamka w dziwny sposób cię uspokaja, przez ułamek sekundy czujesz się jak na strzelnicy... tak, strzelnica... skupiasz się na tej myśli. Patrzysz na sylwetki przed sobą są jak tarcze... zaczynasz dłuzej celować, szukasz "tarcz", tak łatwiej o nich myśleć, nie maja twarzy... sa za daleko, to TYLKO tarcze... do twoich uszu dolatuja pierwsze nawoływania rannych, patrzysz w bok na tego samego kolesia co wczesniej, oberwał w rękę ale chyba tego jeszcze nie zauważył, "niefart" myślisz, tylko tyle bo nic innego nie przychodzi ci do głowy. Im jesteś tu dłużej tym mniej myślisz o rzeczach mniej ważnych, gdzies w mózgu odpala się tryb awaryjny i odpala backup plików p.t: "ćwiczenia"... takie sytuacje trenowaliście już tyle razy że zauważasz że większość twoich zachowań to taki sam odruch jak mrugniecie powieki. Uspokajasz się, na tyle na ile można uspokoić się w takiej chwili. Wszystkie żale, pytania przyjdą jak TO się skończy, bo nic nie trwa wiecznie, nawet życie... tylko teraz do ciebie nie dociera że twoje też.
Drodzy panowie... gdyby wasze racie były tak do końca prawdziwe to żadna wojna na świecie nie miałaby miejsca... żołnierze rozeszliby sie do domów po pierwszym wystrzale. Z jednym się zgodzę... w walce umieraja wszystkie idee, jeżeli strzelasz to robisz to dla kumpli którzy strzelaja leząc obok ciebie lub robisz to dla tych którzy juz polegli. Na tym kończa się motywy pojedyńczego człowieka który zdecydował w danej chwili że chwyci za broń.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 06 mar 2010, 12:32
autor: Artur
Dokładnie. Nie mam więcej pytań, uwag czy wniosków.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 07 mar 2010, 21:56
autor: Jazon
Jatagan pisze:Drodzy panowie... gdyby wasze racie były tak do końca prawdziwe to żadna wojna na świecie nie miałaby miejsca... żołnierze rozeszliby sie do domów po pierwszym wystrzale. Z jednym się zgodzę...
Widzisz Jatagan, jeżeli ja zasiadam w ogóle do takich tematów, jak ten nasz, to z jedną jedyną myślą przewodnią i nadzieją, że na przyszłośc będziemy bardziej świadomi i nie dojdzie nawet do tych pierwszych wystrzałów...


w walce umieraja wszystkie idee,
otóż to, otóż to...

...nie idź na wojnę dla idei, bo na wojnie jest tylko krew, ból zemsta i nienawiść... Pamiętajmy o tym i uczmy tego swoje dzieci

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 08 mar 2010, 14:34
autor: Nassanael Rhamzess
Zgadzam się Jazonem - nie ma tam patosu moi drodzy i chwały jak to w filmach pokazują - to bzdury i indoktrynacja. Za dużo się filmów naoglądałeś Łukaszu...

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 08 mar 2010, 18:08
autor: Jatagan
Jazon pisze:
w walce umieraja wszystkie idee,
otóż to, otóż to...

...nie idź na wojnę dla idei, bo na wojnie jest tylko krew, ból zemsta i nienawiść... Pamiętajmy o tym i uczmy tego swoje dzieci
Amen.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 03 maja 2010, 13:40
autor: Michall
Artur pisze:Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.
a co Ty możesz o tym wiedzić Artur?? Walczył ktoś z twojej rodziny, że opowiedział Ci to?? Panowie Orlęta Lwowskie walczyły za swój kraj, za swoje miasto aby było Polskie, tak nasz kraj to ta p.... Polska która nic wam nie dala itp. itd. Tylko oni żyli zasadą "nie ważne ile kraj dał Tobie ważne ile Ty możesz dać mu"- czy jakoś tak to szło. Rozumiem, że najwięksi oponęci schowali by sie teraz do schronu i tam przesiedzieli ale widzisz niektórzy mają wyższe wartości niż własne życie i nie przyrównujcie Orląt do Somalii bo tam te dzieci są zabierane rodzicą i czesto musza ich zabić przed odejściem albo same giną, natomiast Orlęta sżły tam dobrowalnie, malo tego musiały udowodnić to jak bardzo im zależy zanim dostali do ręki broń. Wiadomo, że tragedią jest gdy dziecko musi walczyć ale jeszcze większą tragedią była modlitwa po rosyjsku i brak nauki języka polskiego. Nie wszystkie dzieci poszły do boju część po prostu schowala się do schronów i tyle, od tego czy dziecko poszło walczyć zależało jak było wychowane. Dla jednych życie to najwyższa wartość dla innych jest coś ważniejszego.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 03 maja 2010, 19:26
autor: Artur
Michall pisze:
Artur pisze:Duma znika przy pierwszym koledze, któremu mózg wypływa uszami, a prawą nogę pod kolanem przed chwilą urwała mu mina. Pozostaje najwyżej obowiązek i troska o to by wrócić w komplecie.
a co Ty możesz o tym wiedzić Artur?? Walczył ktoś z twojej rodziny, że opowiedział Ci to??
Oczywiście nic. Ciągle zapominam, że młodzież zna wojnę tylko z książek i opowiadania pradziadka.

Re: Działania OUN , UPA oraz UHWR

: 04 maja 2010, 12:45
autor: Michall
Z opowiadań dziadka i jego braci znajonych itd. Oni byli takimi samymi ludzimi jak my, byli bohaterowie którzy żyli jak normalni ludzi i zwykli ludzie którzy się chowali. Nigdy nie ma tak, że wszyscy walczą. Wiem jacy byli jako nastolatkowie i jak błyskawicznie potem dorośli gdy nastała taka potrzeba. Jest wiele biografii które opisują zwykłych ludzi którzy stali się bohaterami- ot choćby "Kamienie na Szaniec".