Re: Słowiański patriotyzm
1Czy istnieje coś takiego jak słowiańskie poczucie jedności lub słowiański patriotyzm ?
Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 21:29 przez Adarvan, łącznie zmieniany 1 raz.
Jatagan, jak dpbrze zrozumiałem mówisz o czasach tzw komuny?Jatagan pisze:Unia słowiańska już była Pamiętasz? Polacy, Słowacy, Rosjanie, Czesi pod jednym sztandarem... nie najlepsze wspomnienia mają wszyscy z tamtego okresu, Czesi twierdzą nawet że bliżej im do ludów germańskich niż słowiańskich.
Ależ wiem, wiem... i miałem jakieś 10 lat temu podobne zdarzenie - w sklepie w Pradze sprzedano Niemcowi, a mnie powiedziano: nie ma...Jatagan pisze:w Czechach... wiesz jak tam nie trawią Polaków. P
Wygląda na to, że tutaj myślimy podobnie, Jazonie.Jazon pisze:Muszę stwierdzić z bólem, że nasze poczucie słowiańskości, patriotyzmu słowiańskiego jest z premedytacją rozbijane i niszczone, i na dobrą sprawę nie istnieje lub jedynie w szczętkowej swej formie.
Stwierdzam to z bólem ponieważ jestem za słowiańską integracją i z największą radością oraz nadziejami na przyszłość przyjąłbym Unię Słowiańską...
Obok długowiekowej germanizacji może być to relikt propagandy hitlerowskiej, według której Czesi to zeslawizowani Celtowie (Bojowie => stąd nazwa Bohemia) .Jatagan pisze:Czesi twierdzą nawet że bliżej im do ludów germańskich niż słowiańskich.
Moim zdaniem, wystarczy wyobrazić sobie, jakim potencjałem, a zwłaszcza militarnym, surowcowym, energetycznym i ludzkim dysponowałyby zjednoczone kraje słowiańskie, choćby tylko te trzy: Rosja, Polska i Ukraina aby nie mieć złudzeń - taka wizja niejednemu politykowi w krajach starej Europy, a i nie tylko, spędza sen z oczu i stosuje się najlepszą znaną metodę: dziel i rządź. Nas się dzieli i skłuca z premedytacją, aby można było nami rządzić...Adarvan pisze:Wygląda na to, że tutaj myślimy podobnie, Jazonie.
Pytanie moje brzmi: Komu zależy na niszczeniu więzi międzysłowiańskich ?
Tak, kolejny raz tracimy przyjaciół wbijając im "zadrę" - to bardzo bolesna zadra.Serbowie mieli nam za złe i ponoć srogo się na nas zawiedli, gdy rząd polski uznał niepodległość Kosowa, niegdyś głównego centrum polityczno-kulturowego Serbii. A jakie jest wasze zdanie w tej sprawie ?
Według chorwackiego podręcznika historii pierwsze państwo chorwackie w Europie leżało na południu Polski i w zachodniej Ukrainie (Ruś Czerwona) . Stolicą był Kraków - coś w tym jest, ponieważ nazwa Krakowa jest czesko-południowosłowiańska. Gdyby Kraków był nazwą lechicką, wtedy mielibysmy na mapach formę Kroków. A wszystkiemu winny jest proces innej metatezy - prasłowiańskie -or- dało w grupie czesko-słowackiej i południowosłowiańskiej w -ra- (karva => korva => krava), w grupie lechickiej i serbołużyckiej w -ro- (korva => krowa), a we wschodniosłowiańskich w -oro- (ros. korova).kasia88 pisze:Istnieje pewnego rodzaju nić braterstwa między nieco dalej mieszkającymi od nas Słowianami... Chorwaci i Czarnogórcy naprawdę bardzo nas lubią... Chorwaci czasem mówią, że są Polakami z południa...
Np. przyjaźń Serbów i Chorwatów. :wrrrr: ?Adarvan pisze:Czy istnieje coś takiego jak słowiańskie poczucie jedności lub słowiański patriotyzm ?
Nie ma czegoś takiego jak patriotyzm słowiański. Nie ma żadnej jedności. Nie wiem gdzie tu ktoś widzi przyjaźń i wspólnotę, bo ja widzę pełno antagonizmów:Czy istnieje coś takiego jak słowiańskie poczucie jedności lub słowiański patriotyzm ?
Kiedys siedziałem na oficjalnym przyjeciu braci Rosjan w jednym z zakladów...i gdy technolog zakładu ,facet blisko 2 metrowy ze 120 kilo zywej wagi spytał sie bladynki metr 50 Oxiana a jaka jet twoja norma ?? Usłyszał moja norma ? Twoja śmieć...Jatagan pisze:A w kwestii bratania, najlepiej wspominam kolację w towarzystwie Ukraińców... walczyłem dzielnie ale kiedy oni otwierali kolejną flaszkę ja już wiedziałem że polegnę jak Potocki pod Żółtymi Wodami
Bardzo miłe z ich strony było to że pomogli mnie "odprowadzić" do domu... świetni ludzie.
Nie zgadzam się z tym twierdzeniem, zdecydowana większość Polaków ma Słowiańskie korzenie ale nie wszyscy.Twardostoj pisze:Lecz należy odpowiedzieć sobie na kilka kwestii. Mianowicie Każdy Polak ma korzenie Słowiańskie lecz nie każdy jest Słowianinem. Oznacza to, że by mówić o Sobie Słowianin/Słowianka nie wystarczy tylko mieć Słowiańskie Korzenie i kultywować Kulturę lecz również myśleć tak jak Słowianie, wyznawać Słowiański Światopogląd a także Etniczną Wiarę gdyż to właśnie Światopogląd czyni Słowianina Katolik czy inny Chrześcijanin może mieć Słowiańskie Korzenie ale Słowianinem nigdy nie będzie bo ma inny Światopogląd. Gdyż na Etniczną tożsamość składa się nie tylko Krew ale i Kultura, Język, Wiara.
Podumałem trochę Twardostoju i w sumie z takiego bardziej "plemiennego" punktu widzenia to musze się z Tobą zgodzić, nawet jako obywatel Etiopi byłbym wciąz Polakiem Wkońcu z duchwego punktu widzenia nie istotne są papierki, a "plemie" choć brzmi archaicznie to taka większa wersja rodzinki, zaś rodzinke się kocha, a gdzie miłość tam jest duszaTwardostoj pisze:Conan owszem właśnie pisałem Słowiański Światopogląd, który najczęściej jest związany z Wiarą, nie określam go jednak jako Polański, Bużański, Goplański czy inny tylko ogólnie Słowiański podejście do życia etc., etc. Krew ma mniejsze znaczenie bo nawet w czasach VIII wieku Słowianinem mógł zostać osadnik, jeniec, który postanowił żyć wśród Słowian i przyjął całą kulturę, wiarę język (miejscowy dialekt, gwarę), itp.
Co do Polaków to nie mam tutaj na myśli narodowości Obywatelskiej. Gdyż każdy Polak (zazwyczaj wyjątek może stanowić potomek starej emigracji) ma obywatelstwo Polskie (a przynajmniej prawo do takowego). Lecz już nie każdy obywatel Polski jest Polakiem.