Re: Wraca temat Jedwabnego ?????

1
Ponownie wraca temat Jedwabnego !!!!!! Komu na tym tak zależy , kto nie chce przyjąć prawdy do swojej wiadomości , co to za Polacy ?

Kolejna wpadka polskiego Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Tego wybaczyć , zignorować nie można.

Naród musi zrozumieć, że był także sprawcą - napisał prezydent Bronisław Komorowski do uczestników niedzielnych uroczystości w Jedwabnem w 70. rocznicę mordu Żydów. Prezydent po raz kolejny przeprosił też za zbrodnie w Jedwabnem. Jego list odczytał były premier Tadeusz Mazowiecki. W uroczystościach bierze udział także b. prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który 10 lat temu, podczas uroczystości w Jedwabnem, przeprosił za tę zbrodnię.

Ile razy można przepraszać za to samo , jeśli w ogóle jest za co przepraszać. Bo jeśli to była
zapłata za wcześniejsze bezeceństwa Żydów na Polakach w 1939 roku , to najpierw powinni nas Polaków przeprosić Żydzi , rok 1939 był przed rokiem 1941.

Czy ktoś słyszał , żeby Żydzi przepraszali Polaków za cokolwiek. Jeśli nie , to się pytam kim są ludzie , którzy przepraszają Żydów w imieniu wszystkich Polaków i w imię jakiego prawa to czynią.

Kim są Panowie Kwaśniewski , Mazowiecki , Komorowski....że z taką ochotą mówią za cały Naród , który jak żaden inny na tym globie nie zaznał smaku „miłości” od swoich sąsiadów. Czy nie mam prawa myśleć o takich ludziach jak najgorzej ?

Ta piosenka wciąż jest aktualna.

[youtube][/youtube]

Adam.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2011, 19:19 przez Adaśko, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wraca temat Jedwabnego ?????

2
Aktualny ton wypowiedzi w polskich mediach , każe zastanowić się co tak naprawdę jest grane , dlaczego z taką pewnością winą za zbrodnie w Jedwabnem obarcza się Polaków i mówi o tym z taką pewnością , prawie jednoznacznie.

Jedno jest pewne gdyby Niemcy nie napadli na Polskę 1 września 1939 roku , a ZSRR 17 września to z całą pewnością nie byłoby tej zbrodni , mało powiedziane , wszystkich zbrodni tej wojny ,w której najbardziej ucierpiała bezbronna ludność cywilna , którą z pełną świadomością , przygotowanym planem zagłady , mordowano narody uznane za niższą rasę od niemieckiej.

Czy ktokolwiek przepraszał za ludobójstwo jakie dokonywano w tych latach ?

Wracając do Jedwabnego. Dlaczego nie mówi , nie wyjawia się całej prawdy o tym wydarzeniu ? Kto ukrywa prawdę i w jakim celu ? Nie rozumiem dlaczego jest to powielane w Polsce , nawet przez władze państwa . Czy ci panowie nie znają wynikow śledztwa ?

Po przerwanej 4 czerwca 2001 r. ekshumacji w Jedwabnem prokuratorzy z Instytutu Pamięci Narodowej przekazali prasie ważne i obalające fałszywą wersję mordu w Jedwabnem , tak lansowaną np. przez Pana Grossa , ze dokonali tego Polacy. Zostały one jednak przemilczane przez zdecydowaną większość mediów.

Prokuratorzy podkreślali, że strzały do zapędzonych do stodoły Żydów padły z niemieckiej broni.

Prok. Nowakowski: Eskortujący ofiary funkcjonariusze formacji niemieckiej użyli broni.

Ekshumację przerwano z powodu konieczności uwzględnienia wrażliwości strony żydowskiej .

Pytanie , to po co ją w ogóle zaczynano .Gdy podejmowano tą decyzje , wrażliwości żydowskiej zabrakło ?

Tylko dokończenie ekshumacji pozwoliłoby ukręcić łeb plotkom i przedstawić już na tym etapie śledztwa najbliższy prawdy przebieg wydarzeń w Jedwabnem dnia 10 lipca 1941 roku.

1 czerwca w izraelskim dzienniku "Ha'aretz" w artykule "W masowym grobie w Jedwabnem odkryto dowody masakry" napisano - powołując się na rabina Warszawy Michaela Schudricha - że wydaje się, iż znalezione dotychczas czaszki są przedziurawione pociskami karabinowymi i że jest to ważny szczegół, gdyż odkrycie tego typu urazów wskazywałoby na to, że to naziści byli odpowiedzialni za śmierć ofiar.”
Jeżeli to prawda, to prokuratorzy powinni już dziś ujawnić ten ważny "szczegół" o przestrzelonych czaszkach. Jeżeli nie - zdementować go.

Prof. W. Kulesza:
Na pytanie, czy Niemcy byli pod stodołą, odpowiadamy: byli na rynku i byli pod stodołą. Z całą pewnością: tak, byli.

Mając broń w ręku , swastykę na ramieniu , pogardę dla prawa do życia niższych ras , można z ludźmi , cywilami bez broni , bez jakiejkolwiek szansy na ocalenie , lub z minimalną szansą , zrobić wszystko czego się zapragnie. Tak też postępowano z całą świadomością i precyzją..

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_998.html

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_842.html

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_999.html

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_261.html

Pytam , co tu jest grane ? Za co Polacy przepraszają , gdy nie mają za co przepraszać , bo w tej sprawie jeśli są jakieś wątpliwości , to dotyczą mało znaczących szczególików.?

Dlaczego prawda w Polsce to taki deficytowy towar ? Dlaczego zaciera się prawdę o niemieckiej okupacji w Polsce ? Kto widział i gdzie w okupowanej Polsce polskie władze ? Chyba , ze w „podziemiu” lub Londynie.!!!!

Adam
Ostatnio zmieniony 11 lip 2011, 16:53 przez Adaśko, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wraca temat Jedwabnego ?????

3
Co ja mordowałem kogoś w Jedwabnym że w moim imieniu ktoś przeprasza? Komorowski kogoś mordował że kogoś przeprasza? To taka polska tradycja przepraszania. Podobnie nie rozumiem też poco by Putin przepraszać ma za Katyń, powinien raczej przeprosić za Chodorowskiego, ale z Katyniem to nie ma Putin nic wspólnego, podobnie współczeńi Rosjanie, ale jakaś moda naszła na przepraszanie. Czekam aż Polacy przeproszą za najazd husarii na Rosje w XVII wieku, Niemcy za oblężenie Glogowa.
Ostatnio zmieniony 11 lip 2011, 22:54 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wraca temat Jedwabnego ?????

4
Jedna niedokończona ekshumacja na miejscu zbrodni , a ile mitów obalono.

Niedokończona , bo odkrywała kolejne żydowskie kłamstwo , nie była po myśli „Grossów” , żydostwa , całego przedsiębiorstwa holokaust i środowisk niemieckich , które starają się podzielić swoimi winami ze wszystkimi , z kim się tylko da.

Jeśli ktoś do dzisiaj nie wie kto planowo mordował w czasie II wojny , to niech zaglądnie do historii , do dokumentów źródłowych zanim zabierze głos

A tu okazuje się , że w Jedwabnem :

- Niemcy byli cały czas obecni na miejscu zbrodni , przy stodole również

- pomordowani w stodole zginęli od kul karabinowych z broni maszynowej

- dających znaki życia dobijano z broni krótkiej

- nie ograbiono ich przed śmiercią z wszelkich kosztowności

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_190.html

Dlaczego Żydzi i nie tylko , tak kłamią ?

Adam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Polski”

cron