22
autor: egoista99
Hmmm...Do końca lat 40 zarówno w UK,jak i Francji oraz w RFN była reglamentowana żywność..
Władze okupacyjne wszystkich zwycięskich mocarstw utrzymały hitlerowski system planowania i reglamentacji, dodały tylko dużo własnych rozporządzeń. Zabroniły Niemcom między innymi handlu z zagranicą i podniosły podatki około 50%. Rezultat prowadzonej przez władze alianckie polityki popieranej szczerze przez socjalistów niemieckich był taki, że jak ktoś policzył, produkcja w zachodnich strefach okupacyjnych wystarczała, żeby statystycznemu Niemcowi można było przydzielić jeden talerz raz na pięć lat, jedną parę butów raz na dziesięć lat i jeden garnitur raz na pięćdziesiąt lat. Niemcy mieli sami zakosztować losu, który zgotowali innym. 18 czerwca 1948 Ludwig Erhard zniósł reglamentacje wbrew amerykanom...Pomoc amerykańska nie przekroczyła nigdy 5% produktu krajowego brutto Niemiec Zachodnich, nawet w latach 1948-49, kiedy wsparcie ze strony ECA (Economic Cooperation Administration – ministerstwo ds. współpracy gospodarczej, powołane, by nadzorować program pomocy i kierować nim) było największe. W tym samym czasie koszty alianckiej okupacji i reparacje wojenne pochłaniały od 11 do 15% niemieckiego PKB. Zatem pieniądze płynęły raczej z Niemiec do krajów zwycięskich, nie odwrotnie.
Wiec to nie plan Marshala ..a cud Erharda doprowadził Niemcy do tego ze ich PKB per capita
stawał się wyzszy w tempie ok 5% rocznie !! Zwróć tez uwage ze PKB Niemiec i Polski było podobne prawie do polowy lat 50 !!! Wiec 10 lat po wojnie !!! Niemcy podnieśli się z upadku sami. Zawdzięczają ten sukces swej własnej pracy, przedsiębiorczości, którą obudził w nich Erhard, i swoim politykom, którzy mieli dość rozumu, by nie przeszkadzać.
Jeśli Polska stanie się kiedyś gospodarczą potęgą, nastąpi to w podobny sposób. Bo innego nie ma.Rozwój zrujnowanych Niemiec dowodził w sposób oczywisty, że może być inaczej, że najlepsze, co państwo może zrobić, by poprawić byt jego obywateli, to przestać decydować za nich...
A polskie szkolnictwo wyzsze znalazło sobie doskonałą droge do zarobkowania ...Nie przez rozwój ,wynalazczość a szkolenie dla samego szkolenia ...nikomu niepotrzebnych magistrów..W Polsce studiuje dwukrotnie wiecej ( oczwiscie liczac srednią ) studentów niz we Francji...ale w Polsce jest kolkaset wynalazków w roku a we Francji kilktysięcy...Dlatego 20 lat po rewolucji polskie uniwersytety znajdują sie na 500 miejscu w rankingu uczelni ..BO DALEJ PANUJE KOMUNOKAPITALIZM !!! czyli władamy jak w socjalizmie ..a premie jak w kapitalizmie !!
Wojna dała rządom okazję przyznania sobie nadzwyczajnych pełnomocnictw i wzięcia pod kontrolę wszystkich dziedzin życia. Koniec wojny wcale nie oznaczał, że władza państwa nad obywatelem i jego własnością w Wielkiej Brytanii czy Francji zmniejszyła się. Politycy wciąż chcieli kontrolować wszystko i wszystkich...I Polsce do dzisiaj to zostało...Prezes PO,PiS czy SLD to jak I sekretarz w PZPR ...Nic sie nie zmieniło Brak jakiejkolwiek demokracji czy mozliwosci
dyskusji...Wiec racje ma Kukiz..
Ostatnio zmieniony 17 mar 2013, 12:47 przez
egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego