Re: Jak powstała pierwsza komórka?

31
Jakie to bakterie i jak długo mogą przebywać w kosmosie? Mógłbyś coś bliżej?

Duże zdolności do przebywania w kosmosie wykazały proste żyjątka - niesporczaki. Dotychczas sądzono, że do tego zdolne są tylko bakterie.
Niesporczaki to prawdziwi rekordziści. Są 1000 razy bardziej odporne na promieniowanie jonizujące niż jakikolwiek inny znany nam organizm włącznie z bakteriami. Potrafią przetrwać w temperaturach od prawie zera bezwzględnego do blisko 150 stopni C, znoszą ciśnienie 6000 atmosfer i bez wody mogą obejść się nawet 100 lat. Ponadto potrafią się rozmnażać bez udziału samca. We wrześniu 2007 roku wysłano w kosmos dwa gatunku wysuszonych wcześniej niesporczaków. Po 10 dniach zwierzęta powróciły na Ziemię. Niesporczaki zostały nawodnione i zbadane.
Okazało się, że próżnia nie poczyniła na nich żadnego wrażenia. Jednak promieniowanie ultrafioletowe poczyniło szkody.
Z grupy niesporczaków, na które swobodnie oddziaływały promienie UV przez 10 dni, przeżyło niewiele zwierząt. Było to tylko 10 dni, a w rachubę wchodzą podróże na setki tysięcy i milionów lat. I tu jest problem - zabójcze na dłuższą metę twarde promieniowanie kosmiczne i UV, nie mówiąc o temperaturze i calkowitej izolacji w próżni.

To wszystko samo w sobie przybliża nas tylko do całego procesu sformowania pierwszej komórki biologicznej. Surowiec do niej był na ziemi, występuje powszechnie w kosmosie/aminokwasy i składniki jakie w połączeniu dają materiał biogeniczny. Chodzi właśnie o to połączenie.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2011, 10:33 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Jak powstała pierwsza komórka?

33
Bakterie, zwierzęta, jeden diabeł :) Te niesporczaki to ledwie dykteryjka, bo same są złożonymi już organizmami z ukladami nerwowym, wydalniczym, pokarmowym, mięśniami i nawet pazurkami. Same są tkankowcami więc gdzie im do prostych komórek jakie dopiero musialy powstać?
Owszem mają zdolności kosmiczne, ale raczej na krótką metę.
Pojawiła się tutaj opcja pochodzenia materiału biogenicznego z kosmosu. Jest taka możliwość na co wskazuje meteoryt Murchisona. Obecnie prowadzone badania wskazuja na powszechne występowanie w kosmosie prostych aminokwasów i cząstek dających biologiczne związki.
Aby za bardzo łączyć dzielnych niesporczakow z kosmicznymi aminokwasami o tym poniżej :)
Ostatnio zmieniony 25 lut 2011, 21:23 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Jak powstała pierwsza komórka?

34
Z naszego punktu widzenia przestrzeń międzygwiezdna nie jest wymarzonym miejscem do syntezy i ewolucji chemicznej, ale galaktyczne chmury gazowe składające się z wodoru, metanu i amoniaku mogą być miejscem syntezy aminokwasów. Panuje tam prawie doskonała próżnia. (Gęstość molekularnej chmury kosmicznej jest mniejsza o 15 rzędów wielkości od gęstości atmosfery ziemskiej).
Temperatura chmury zbliżona do zera bezwzględnego nie jest miejscem, w którym mogły przebiegać inne reakcje niż egzotermiczne.
"Życie" chmury molekularnej jest ponadto bardzo krótkie. Ocenia się, że chmury międzygwiezdne "żyją" około 10 do 100 mil. lat, co w porównaniu z wiekiem naszego układu solarnego ocenianego na 5 mld. lat jest okresem zbyt krótkim, aby w takim układzie mogły przebiegać procesy wspomnianej syntezy organicznej i ewolucja chemiczna.
A jednak ! Astrofizycy i astrochemicy dostarczają nam coraz więcej przekonywujących dowodów, iż produkcja podstawowych prebiotycznych cząsteczek może mieć miejsce w przestrzeni międzygwiezdnej, a zatem mogła zachodzić również w protosolarnej mgławicy, z której narodził się nasz system słoneczny.
Ostatnie doniesienia na temat zawartości abiotycznych aminokwasów w meteorycie Murchisona, który był w przestrzeni kosmicznej przez 16 milionów lat (!) (co tam niesporczaki) nim spadł na Ziemię i meteorytach pochodzenia marsjańskiego, potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia, iż tą drogą Kosmos zaopatrywał Ziemię w aminokwasy i to aminokwasy lewoskrętne.
Co więcej ostatnie analizy spektralne gwiazdorodnych miejsc w mgławicy Oriona wskazują na kołowe spolaryzowanie jej światła. Polaryzacja światła mgławicy Oriona, wywołana prawdopodobnie magnetycznym uporządkowaniem pyłu kosmicznego, mogła być przyczyną lewoskrętności aminokwasów.
Najprawdopodobniej nasz rodzący się układ słoneczny został zasiany głównie lewoskrętnymi aminokwasami, z których zbudowane są teraz nasze ciała jak również ciała innych zwierząt i roślin. Być może we wczesnym okresie formowania się systemu słonecznego kołowo spolaryzowane promienie ultrafioletowe sąsiednich gwiazd polaryzowały aminokwasy obecne w materiale akrecyjnym naszego systemu słonecznego.

Dostawa aminokwasów i związków węgla z przestrzeni kosmicznej odbywała się nie tylko w czasie akrecji planety, ale trwa do dnia dzisiejszego. Dostawcami są małe meteoryty tzw. chondryty, ale przede wszystkim pył kosmiczny, którego (0.1 mm) maleńkie ziarna mogą zawierać do 20% związków organicznych. Deszcz pyłu kosmicznego dostarcza rocznie na Ziemię, w przeliczeniu na czysty węgiel, około 3000 ton związków organicznych.
Nasza obecna biosfera zawiera 6 x 1014 kg węgla, a zatem o 11 rzędów wielkości więcej niż może jej obecnie dostarczyć Kosmos.
Wydaje się zatem, że dostawa z Kosmosu mogła nie być wystarczająca, gdyż wtedy akrecja planety musiała by trwać około 2 mld, a nie tylko kilkadziesiąt milionów lat.
Mimo wszystko obok rodzimego źródła aminokwasów otrzymywaliśmy równocześnie interwencyjną dostawę z Kosmosu. Aż jakieś 3,5 miliarda lat temu nauczyliśmy się wreszcie robić je sami, ale zamówienie kosmiczne jest stale realizowane i będzie prawdopodobnie trwało aż do śmierci naszego układu słonecznego.

W uzupełnieniu dodam, że aminokwasy w białkach są prawie zawsze lewoskrętne (izomery L), a cukry w innych cząsteczkach biologicznych - prawoskrętne (izomery D).
Ostatnio zmieniony 25 lut 2011, 21:27 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Jak powstała pierwsza komórka?

35
bezemocji pisze:
franek pisze:Najprostsza komórka to bardzo złożona struktura i przypomina fabrykę biochemiczną. Ona powstała nagle i do tego musiała mieć zdolność replikacji. Co to musiał być za przypadek, żeby powstał taki twór?
Czy pierwsza samoreplikujaca komórka na ziemi powstała nagle? Co by to oznaczało?
Czy komórka taka powstała przez przypadek?

To jest zle postawione pytanie. Prawidłowe pytanie powinno brzmieć : 'czy życie mogło powstawać stopniowo ?'. Tutaj znajdziesz wyczerpujące odpowiedzi na tak postawnione pytanie.


http://chomikuj.pl/PTKr/Abiogeneza+-+S* ... 971585.pdf

http://chomikuj.pl/noveyy777

pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2011, 23:13 przez monitor, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Jak powstała pierwsza komórka?

37
Nebogipfel pisze:Skoro potrafił powstać naturalny reaktor atomowy w Oklo..parę milionów lat temu..
Pisałem Ci już o nielogicznych argumentach ze złej analogii: Kowalski jest ssakiem , Azor jest ssakiem = Azor to Kowalski.

Niedługo na moim blogu ukaże sie dobrze ilustrowany artykuł o możliwości/niemożliwości SAMOistnej genezy życia. Mam jeszcze dużo pracy z oprawą graficzą, a chcę zeby artykuł był zrozumiały dla każdego laika.

pozdrawiam;
Ostatnio zmieniony 11 cze 2011, 17:27 przez monitor, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Jak powstała pierwsza komórka?

38
Coś jak Biblia dla ubogich.
Fajnie by było jednak jakbyś przytoczył wszystkie argumenty niezależnie czy chciałbyś by wyszło na "Twoje".
Inaczej analiza nie ma sensu.
To nie był argument nielogiczny.
Albowiem chodziło mi o to, że coś co wydaje się nieprawdopodobne może być dziełem przypadku czyli losu.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Biologia”

cron