Re: Dowód na istnienie Ewy?
31Wreszcie ktoś to zrozumiał ze człowiek też zwierze
Ostatnio zmieniony 13 lip 2012, 12:34 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakie miliardy lat, jaka pierwsza Ewa? Gatunek człowieka rozumnego rozumnego (Homo sapiens sapiens) ma co najwyżej dwieście tysięcy lat historii, załóżmy te trzydzieści tysięcy lat wahnięcia na jakieś ogniwo przejściowe między nami a naszymi bezpośrednimi przodkami, Homo erectus-em. Tzw. pierwsza Ewa o której piszesz prawdopodobnie zaś nie istniała, jej imię wywodzi się od hebrajskiego rdzenia chawa (hbr. חוּה), co oznacza nic innego jak życie po prostu.to czemu pojawiła się data kilkaset tys lat temu ? Data powinna być w miliardach jako pierwsza ewa.
.Ale akurat kilkaset tys lat temu ziemskie komórki zostały zmieszane z obcymi i stało się to w jednej istocie która urodziła się z znacznie odmiennym DNA niż jej matka biologiczna.
Udowodnij.Co ciekawe miała wąsy i owlosienie jak obecnie facet tyle ze bez mocnego zarostu na twarzy.
tak jak goryl jest czarny pod tym gęstym owłosieniem podobnie wyglądała ewa
Może zacznijmy od tego, że poziom stężenia nielogicznego absurdu spadł nieco (nieco) w przeciągu czasu, cytat pierwszy pochodzi z Twojej wcześniejszej wypowiedzi, ale mniejsza z tym. Otóż, wiem dobrze, że są i dzisiaj kobiety z naprawdę dobrze rozrośniętym owłosieniem. Ba! Są nawet takie z wąsami! Tylko, że to są jednostki kliniczne. Mają zaburzenia hormonalne, nie odpowiadają standardowi kobiecemu - kobieta jako płeć jest generalnie mniej owłosiona od mężczyzny. Geny, panie, geny, biologia i chemia. Jest to zaś cecha, która przez wieki nie podległa ewolucji, czyli żeńskie osobniki Homo sapiens sapiens przeważnie zachowały podstawowy układ DNA. Prosty dowód empiryczny. Zrób sobie wycieczkę po kraju i fotografuj kobiety. Zakładając, że nie zginiesz w końcu z ręki jakiegoś mężczyzny/nie wsadzą Cię do kicia, będziesz mógł przeprowadzić badanie komparatystyczne na posiadanych dowodach, czyt. zdjęciach. Przekonasz się, że odsetek kobiet z owłosieniem będzie minimalny.Co ciekawe miała wąsy i owlosienie jak obecnie facet tyle ze bez mocnego zarostu na twarzy.
Oho, to będzie świetne... Jestem wielkim fanem wszelkich mitologii, również syntezy akadyjsko-sumeryjskiej, śmiem z pychą (Boże, wybacz) twierdzić, że dobrze znam tę konkretną. Nie jest to jednak, ze szkodą dla Ciebie, wiedza z Wikipedii i stron internetowych. Także oświeć mnie, gdzie mam szukać? Oryginalna mitologia sumeryjska sprzed inwazji Akadów? Okres wczesnej, może późnej syntezy? Mitologia raczej chaldejska czy Ur? Która z czterech opowieści o stworzeniu człowieka ma mnie interesować? Pal licho człowieka - o której kosmogonii mówimy?Dowody znajdziesz w historii summeryjskiej o ile masz oczy otwarte.
I znowu nie trafiłeś.Narses pisze:W ten sposób nie uciekniesz. Pozwolisz, że Cię zacytuję.
tak jak goryl jest czarny pod tym gęstym owłosieniem podobnie wyglądała ewaMoże zacznijmy od tego, że poziom stężenia nielogicznego absurdu....Co ciekawe miała wąsy i owlosienie jak obecnie facet tyle ze bez mocnego zarostu na twarzy.
Zauważmy. Wypowiedź ta teoretycznie w niczym nie różni się od zacytowanej przeze mnie. No, prawie, a jak wiadomo, to jedno słówko robi ogromną różnicę. Otóż, w poście zacytowanym, tym o gorylu, napisałeś, że Ewa podobnie jak goryl pod gęstym owłosieniem była czarna. Wybacz, ale to nie jest przedszkole. Nie możesz w dyskusji dokonywać skrótów i przeskoków myślowych. Kiedy wypisujesz takie bajędy, to chociaż rób to z sensem. Według mnie dobrze wiedziałeś, co chcesz napisać, teraz zaś kręcisz, żeby jakoś wyjść z twarzą.Ewa wyglądała podobnie jak goryl pod owłosieniem czyli ze miała czarną skóre
Nie wydaje mi się, żebyś na to liczył. Inaczej nie wypisywałbyś takich... rzeczy.Liczyłem ze gadam do ludzi rozumnych.
Czy masz na myśli procesy ewolucyjne? Mam taką nadzieję, bo jeśli piszesz o jakiejś inżynierii obcych z kosmosu, to nic tylko załamać ręce.Resztki owłosienia pozostały po modyfikacji ale znikały wraz z kolejnymi modyfikacjami.
ty w to wierzysz i to tylko twoja wiara , a nie zasada zycia mojego i wielu wielu innych,Andra pisze:Pamiec poprzednich form nie rozni sie niczym od pamieci obecnej, .
Dobry post i na temat.Narses pisze:Określenie tzw. mitochondrialnej Ewy jest zręcznym uproszczeniem dość złożonego procesu biologicznego, który zaszedł jednorazowo, choć był rozpięty w czasie, bardzo dawno temu. Teza sprowadza się do faktów sprawdzalnych na gruncie naukowym. Otóż, każdy standardowy eukariot, czyli komórka eukariotyczna (ta z lekcji biologii w szkole średniej), zawiera mitochondria, organella komórkowe, które dzielą się autonomicznie, niezależnie od podziału komórki. Ich materiał genetyczny jest unikalny i niezależny od całościowego mechanizmu DNA człowieka - które to DNA każdy otrzymuje w dziedzictwie po obojgu rodzicach, podczas gdy DNA mitochondrialny (mtDNA) tylko po matce. Tylko kobieta przekazuje swój mtDNA potomkom - uwaga, to jest najważniejsza informacja! Mimo że w plemniku znajduje się zarówno DNA genomowy (jądrowy), jak i mitochondria, mężczyzna niemal nigdy nie przekazuje następnym pokoleniom mtDNA. Zatem kobiety, które nie mają córek, nie przekazują go następnym pokoleniom. Taki sposób przekazywania genów mitochondrialnych sprawia, że powstała teoria mówiąca, że najprawdopodobniej wszyscy żyjący obecnie ludzie dziedziczą mitochondrialny DNA po istniejącej kiedyś jednej kobiecie. Owej tzw. mitochondrialnej Ewie. Należy zaznaczyć, że owa niewiasta nie jest pramatką ludzkości, bo współcześnie z nią żyło jeszcze wiele innych kobiet i mężczyzn, po których dziedziczymy podstawowe, zwyczajne DNA. Ona jest tylko pramatką naszego mitochondrialnego DNA (mtDNA), które zostało utrwalone w całej populacji. Inne warianty mtDNA były po prostu mniej korzystne i zostały w procesie ewolucji zwyczajnie wyeliminowane.