Imladis

Pentryt pisze:Takich ulubionych to mam dużo potraw. Tak pierwsze "z brzegu" co weszły na myśl:
- golonka po bawarsku,
- jagnięcina z rożna,
- prosiak pieczony,
- paella,
- ryby smażone,
- pyzy,
- wątróbka...
itd.

To ty grubas musisz być (i to z niezłym wynikiem cholesterolu) :black2:

Moim ulubionym daniem są gołąbki w sosie pomidorowym, gulasz po węgiersku, placki ziemniaczane i pierogi ruskie oczywiście wszystko na ostro

katarzyna pisze:Moim ulubionym daniem są gołąbki w sosie pomidorowym, gulasz po węgiersku, placki ziemniaczane i pierogi ruskie oczywiście wszystko na ostro

Ja gołąbki konsumuję tylko z sosem grzybowym z kurkami lub borowikami + faszerowane kaszą gryczaną. Gołąbki z ryżem i sosem pomidorowym, choćby nie wiem jak przyprawione, dla mnie są po prostu mdłe, tak samo jak zwyczaj krojenia do środka kiełbasy... przecież to psuje cały urok dania, które potem jedzie kiełbaską :/ Ja robię z mięskiem mielonym w każdym bądź razie. Nie mogę jednak się powstrzymać, kiedy widzę taką profanację tegoż wspaniałego dania;)

Co do placków i pierogów też się zgadzam, pierwsze konsumuję z kefirem (żadnych sosów czy pomysłów, by były na słodko!), a pierogi ruskie lubię ze skraweczkami :smacznego:

Ok, to teraz ja napiszę co lubię:
schabowe, mielone, ziemniaki, marchwekę, szpinak, brokuły, łudko z kurczaka, filet z ryby, jajecznicę, omlety, zupę mleczną i pomidorową, sałatkę grecką, frytki, jabłka, banany, arbuzy, ogórki kiczone, mizerię w śmeitanie, truskawki, naleśniki, wątróbkę, kiełbasy(najlepiej wędzone), baleron, pierogi, herbaty, parę produktów mlecznych, pwien sos z ryżem..

Oj i pewnie bym jeszcze wymieniał.

Sailor, o mateńko kochana jakże się cieszę że Cię widzę :tuli: w dobrym zdrowiu? Sesja Was zabija, że się z aką nie pokazujecie, czy ten przystojniak A wracając do gołąbków z ryżem i mięskiem mielonym oczywiście wieprzowym, to tylko w sosie własnym ewentualnie grzybowym

Viki, jak miło że ktoś się tu nami jeszcze przejmuje
Tak, dobiła mnie sesja, obrona i problemy ze sprzętem ostatnio, ale jest coraz lepiej chociaż nie ukrywam, iż wolałabym się tłumaczyć tym zasugerowanym przystojniakiem a nie tak przyziemnymi sprawami

Ja tam nawet nie wiedziałem, że studiujecie. Więc z tym przejmowaniem..
:/
Zatem na przeprosiny..
:tort:
:muffins:

Tak gwoli ścisłości, ja już nie studiuję ( myślę jeszcze co prawda o podyplomowych, ale to już i tak nie to samo), jednak Akusia nadal pozostaje na tym placu boju

Przeprosiny oczywiście przyjęte

Życzę zatem smacznego szampana czy czego tam po oblewaniu głównego egzaminu i wielu sesji.

Nebo muffinki upiekł z tej okazji chociaż jedna dostanę?
Czyli Sailor gratulacje :witka: i zasłużone wakacje :len: nawet mi sie zrymowało :fiufiu:

Dostaniesz i drugie tyle muffinków.

Ech, zeby mi tak ktos piekł i gotował..... Nie mógłbyś blizej mieszkać? :ahah:

Najlepiej byłoby mieszkać blisko wielu ludzi stąd.
Razem gotować, bawić się i śmiać.

Sałata w jogurcie i groszek z marchewką.

Spaghetti. Bolognese, carbonara, własne wariacje, np. z dyni. Moje naj. Ogólnie kocham makarony. Pierogi, kluski i inne. Do gulaszu coś.