Strona 1 z 2

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 9:07
autor: Jatagan
Jakie potrawy nierozerwalnie kojarzą się Wam z dzieciństwem? Co gotowały czy kupowały Wam mamy, babcie co uwielbialiście jeść a moze nadal lubicie?
Ja pamietam babciny rosół... majstersztyk... a z takich kupnych... hmm... dziadek co drugą niedziele zabierał mnie na mecz piłkarski miejscowej druzyny a potem do baru przy stadionie na... flaki albo kurczaka z rożna... a potem babcia dostawała spazmy bo nie chciałem jeść objadu w domu...

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 10:38
autor: Gate
Pamiętam chyba najbardziej pierogi z truskawkami, jagodami i śliwkami polane koktajlem mniam.. Lubie do tej pory pierogi

Z kupionych w sklepie to lody bambino i draże mleczne :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 10:40
autor: victoria
racuchy i piernik przekładany....
chrupanka krakowska i margaryna kakaowa do smarowania....

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 11:27
autor: Jatagan
Aaaaa mam Was!!! Same słodkosci ;) a jak to zabki zniosły? :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 11:46
autor: Dorcik
:):):)

Fajnie jest wrócic do czasow dzieciństwa ......
Pamietam te rosołki babcine -miodzio w gębie - pamietam babcie jak je robiła i mnie stojaco i pytajaco sie bez przerwy a dlaczego baciu dajesz serduszko do rosołu ,a dlaczego żoładek ....ale ten smak PRAWDZIWEGO rosołu-mmmmmm... ,az śline przełknełam ...No i oczywiście kluski domowej roboty .....
No i jak Gate przypomina -pierogi na słodko ,ale ja strasznie lubiałam pierogi z białym serem i ze smietanką ,mniam ,mniam
Pamietam jeszcze za czasów mojego dzieciństwa ,a gospodarstwa na wsi były takie ''pełne gębą '',jak babcia w takim wielkim parowniku (ale nie pamiętam prawdziwej nazwy ...:red:) ''parowała ''ziemniaki ...jak ja to kochałam ....te ziemniaczki -sól -masełko ...
Mojego dziadka pamietam barszcz biały -naprawde nie jadłam taaakiego barszczu ,jaki on przyrządzał ,a był DOSKONAŁY -miałam 10 lat ,jak umarł ,ale ten smak daaalej czuję w ustach ...... :) :)

Moja mama -nieziemskie zupy pomidorowe ...Ja u siebie nie lubie ich robic ,bo mam wrazenie ,że normalnie ''grzeszę '' :D No i pierogi ruskie -niebo w gębie ....

no i jeszcze te lody dwukolorowe z maszyny -różówo -białe :D
i oranżadki w proszku ,zajadalismy sie tym jak głupi .....

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 12:36
autor: Jatagan
Orążadki w proszku też pamietam :D syf niesamowity ale kto wtedy patrzył na skład... nawet nie jestem pewien czy gdzieś był podany ;)
I patrzcie co jest... choćbym nie wiem jak się starał to nie mogę zbliżyć się w smaku do tego co pamiętam z lat dzieciństwa, co takiego robiły nasze babki że potrafiły zaczarować garnki i patelnie?

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 13:23
autor: Weronika
To ja wam powiem,że do dziś pamiętam smak...waty cukrowej i oranżady,ale nie w proszku tylko takiej z saturatora. :D
O rosołku nie piszę,bo to chyba jasne,że najlepsze rosołki gotują właśnie babcie. ;)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 14:34
autor: Jatagan
Woda z saturatora... pamietam że jak wychodziłem z mamą na spacer "dziwną trafą" zawsze chciało mi sie pić własnie przy wózku z wodą :D a pamiętacie podróbki coca coli i orążadę w foliówkach? Rany jaki to był badziew... a jak smakował.
W jakimś filmie padła mniej więcej taka opinia o tych "wynalazkach": "jeb...o to wątrobę lepiej niż dwadziescia lat picia jabola" ;)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 16:53
autor: Krystek
mlode ziemniaczki z koperkiem i maselkiem, schabowy i surowka z ogorkow i pomidorow- z cebulka i smietanka...drozdzowka z owocami i kruszonka na deser...
Ale glodna jestem!:je:

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 17:02
autor: Lidka
Dobrze, że jestem po obiedzie....;)

Mnie z dzieciństwem kojarzy się moja ulubiona zupa z dyni, ostatnio moja mam zrobiła mi ja specjalnie, jak przyjechałam i jadłam ja po raz pierwszy od dzieciństwa właśnie.

A poza tym "chodzi za mną" smak czereśni jedzonym na drzewie (niekoniecznie całkiem dojrzałych, a w każdym razie nie co roku), a ze słodyczy nasze zwykłe "krówki" (dziś już mi nie smakują, ale kiedyś to było "niebo w gębie"!)

(watę cukrową, oranżadę w proszku i wodę z saturatora też pamiętam, ale średnio mi to smakowało, jadło się i piło, bo inne dzieci też to robiły)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 18:26
autor: fiodor
pierogi z jagodami polane śmietaną. i kompot z truskawek.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 18:26
autor: Jatagan
A mnie się jeszcze przypomniały... ziemniaki z ogniska... z solą i... popiołem ;)
Krówki... takie ciągutki, mordosklejki :) fakt że teraz już nie maja takiego smaku.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 20:17
autor: aka
Pierwsze skojarzenia to zawsze babciny rosołek, przedszkolny kisiel i odpiekane naleśniki z serem w wykonaniu mojego taty :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 20:29
autor: Jatagan
Miło słyszeć że "męska kuchnia" też miała jakiś wpływ na wasze wspomnienia z dzieciństwa... ja w tej kwesti wspominam tylko pieczone... nutrie w wykonaniu dziadka... palce lizać.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 20:39
autor: Grzegorz
Jatagan pisze:Miło słyszeć że "męska kuchnia" też miała jakiś wpływ na wasze wspomnienia z dzieciństwa... ja w tej kwesti wspominam tylko pieczone... nutrie w wykonaniu dziadka... palce lizać.
Mój dziadek tez miał nurie .

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 21 kwie 2010, 22:15
autor: Sailor
Nie przepadałam za rosołkiem, jako dziecko, za to uwielbienie do pomidorowej przetrwało u mnie do dzisiaj :) Poza tym z dzieciństwem kojarzy mi się: babcin domowy chlebek z domowym masłem (były przepyszne!) naleśniki z jabłkowym powidłem, lody waniliowe, galaretki z bitą śmietaną, mamin sernik na zimno, niezapomniane Bobo Fruit'y, chrupki Flipsy, Mamba i wiele wieeele innych :D

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 22 kwie 2010, 7:18
autor: Dorcik
Nie...no krówki mordoklejki były faaantastyyczne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przypomniały mi sie jeszcze delicje,nie te teraz o róznorakich smakach .....czyli zero smaku ,jak dla mnie ;(
Jak sie nimi zajadało ,jak tylko tata przynosił je do domu ,mniam ....

Ziemniaki z ogniska tez ,tak samo jak i czeresnie z drzew ,truskawki z wiejska smietanka ,marchewki rwane na polu ,czyszczone szybko ,w pospiechu o nogawki spodenek ..... :) :) Piękne czasy :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 23 kwie 2010, 17:19
autor: Chinatsa
Jak nigdy nie lubiłam rosołu, to nic nie smakowało mi tak jak właśnie rosół mojej św. pamięci Babci ^^ Był pyszny, niestety moja mama ani ja nie potraimy takiego zrobić, wciąż mam ten smak w ustach :)
Pamiętam również takie małe gwiazdki czekoladowe, jak one mi smakowały ^^
A i nieśmiertelne batoniki "strzelające " w ustach z różowej pantery, mniam!
I smak płatków śniadaniowych z mlekiem, tych najzwyklejszych :)
Albo lody kasate, chyba tak się nazywały...
Mmmm :)
O właśnie i te oranżady w proszku najlepiej cytrynowe :) Zawsze wyjadałam sam proszek :P
Szczypiorek z pola babci, czereśnie zrywane z dziadka drzewa albo ciocine jabłka papierówki, albo mleko prosto od krowy :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 30 kwie 2010, 19:16
autor: Krystyna
Mnie napewno nieulubione.Margaryna,którą odbijało mi się.I ..."chlipciąka".Chlipciąka to była woda a raczej wywar z naci pietruszki dodana do ziemniaków.I chleb skroplony wodą po czym posypany cukrem - to był rarytas.TAK JADŁAM.W domu.Nic w tym strasznego,ubogie życie bo uboga matka /wdowa/ -lepsze niedostępne dla mnie było.Dokąd nie dorosłam i nie zaczęłam pracować.Wtedy zaczęłam odkrywać, kuchnię i smaki.Wszystko lubię.Oprócz powyższych,z tym że tamta margaryna już na rynku nie występuje.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 30 kwie 2010, 19:19
autor: Krystyna
Aaa,ja wychowana w mieście.I urodzona tu.Było ciężej,drzewa owocowe nie rosły.Wszystko trzeba było kupić i tą nać.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 30 kwie 2010, 20:09
autor: Vespertine
Hmm smak dzieciństwa to chyba kasza manna posypana cukrem albo bułka zalana mlekiem i cukrem.
Nie będę rozpisywać się o słodyczach, napojach bo te raczej pozostały do dziś (jestem rocznik 89)raczej te które napisałam kojarzą mi się z wakacjami na wsi u babci.

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 23 cze 2010, 9:44
autor: Pinia
Wprawdzie to zadna potrawa, ale pamietam jak bylam mala, to zajadalam sie mlekiem karmelowym z tubki, do tej pory czasami sie na to skusze :)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 23 cze 2010, 18:10
autor: asmaani
moj ojciec gotowal nam kasze manna, na gesto. posypywal ja cynamonem, i polewal roztopionym maslem. pycha :)
rosolek babci, oczywiscie. no i babcia robila tez pyszne rogaliki z kruchego ciasta, nadziewane wlasnej roboty powidlami sliwkowymi, z wegierek. ciasto mozna odtworzyc, ale tych powidelek- nie da rady :(

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 23 cze 2010, 18:58
autor: Bujaczek
Mi z dzieciństwem kojarzy się pomidorówka i fasolka po bretońsku mniam, mniam...
A z kupnych to takie drażetki czekoladowe powlekane polewą...

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 12 lip 2010, 13:23
autor: babka cukrowa
Najbardziej z dzieciństwa pamiętam pyzy z mięsem ,kakaową margarynę do smarowania,pierogi z grzybami Do tej pory moi synowie jak przyjeżdżają do mnie to pytają się o pyzy(uważają że to moja specjalność)Orężadka w proszku,wata cukrowa ,woda z sokiem z saturatora to były pyszności a teraz.....zapiekanki,kebaby hamburgery i inne tuczące świństwa

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 20 lip 2010, 13:01
autor: motylek
przedszkolny kisiel
ta.... i to taki rozwodniony do picia :D
galaretki z bitą śmietaną
jeszcze podypane kakałkiem na wierzchu i owocami zatopionymi w galaretce...mniam.....do tej pory uwielbiam, uwielbiam każde... :stu:


poza tym ogórkowa z ziemniaczkami....
wata cukrowa- zawsze na wakachach u mnie sprzedawali na placu zabaw (ach co to były za czasy...)

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 09 sie 2010, 19:37
autor: Lynx
Zalewajka w wykonaniu taty, pyzy z mlekiem i "żelazne kluski" ( woda ze skrobią po odciśnięciu tartych ziemniaków + usmażony boczek i to wszystko zapiekane w piekarniku).

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 09 sie 2010, 20:19
autor: lufestre
Ale smaka mi narobiliście ;D

U mnie:
- pomidorowa mamy i jej spaghetti
- tort orzechowy ś.p. przyszywanej babci
- zupa fasolowa wujka
- domowe naleśniki z dżemem innego wujka i domowa lemoniada
- zwykłe jajko na miękko (wolałam je od słodyczy jak mi mama robiła) :D

Z kupowanych rzeczy:

- fascynacja McDonaldem i Burger Kingiem ;)
- różowa guma do żucia taka w "rolce"
- lody truskawkowe na patyku takie paskudnej jakości wodniste jak pseudo-sorbet
- morele z drzewa
- w podstawówce sok Frugo (wtedy tylko o smaku kiwi był)
- chipsy Peppies bekonowe (kojarzą mi się z każdą szkolną dyskoteką :) )

i pewnie zapomniałam jeszcze o czymś ;)

Jakby ktoś pragnął sobie umieścić to w kontekście pokoleniowym albo zastanawiał się czemu nie ma tu oranżady, to jestem rocznik 1988 :slonko:

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 09 sie 2010, 20:53
autor: aka
lufestre pisze:jestem rocznik 1988 :slonko:
Ja też! :D Pamiętam taką zawijaną gumę, ale wolałam Mambę :) Z dzieciństwem kojarzy mi się jeszcze smak Vibovitu, Pikovitu (zajadałam je jak cukierki) i lodów Lulki- w podstawówce zdarzało mi się je zajadać niemal na każdej przerwie, a potem żołądek mi zamarzał :stu:

Re: Ulubiony "smak dzieciństwa"

: 09 sie 2010, 23:37
autor: lufestre
Też wcinałam Vibovity i Mambę ;D Wiedziałam, że o czymś zapomniałam :D