nie jestem w stanie zjesc czosnku ani potraw, ktore go zawieraja w duzej ilosci w stanie surowym lub niewygotowanym do cna.
przerazeniem napawa mnie wizja rozgryzienia duzego kawalka czosnku w ustach- na modle indyjska, czyli starty na paste z imbirem i dlugo gotowany- dam rade.
a najgorsza potrawa, przed ktora poleglam- to egipska moluhija, czyli zielone, suszone zielsko, gotowane na glutowata zupe w towarzystwie wlasnie czosnku. smakuje to jak trawa.
dostalam niedawno w meczecie -i poobrazalam entuzjastow Egipcjanie nie moga zyc bez tego.
Re: czego nie jestes w stanie przelknac+ najgorsza potrawa ever
1
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2010, 12:29 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib