Imladis

Moim jest Krwisty Stek taki jak w linku ww linku mhhhh palce lizać

Nigdy nie jadłem krwistego spróbowałbym

Ja lubię kurczaka w curry(lankijskie, japońskie, tureckie)

Żółty ryż z warzywami i kurczakiem, tak po chińsku ;D

Leniwe pierogi. Właśnie pochłonąłem ich nieprzyzwoitą ilość i mi dobrze.

Ja lubię naleśniki zapiekane z serem i jakimiś dodatkami, najbardziej ''francuskie'' z serem pleśniowym, szynką i porem...no tylko nie na słodko.
Poza tym wszelki tłusty szajs, zapiekanki, pizze, kebab, hot dog...z sosem czosnkowym tylko!(dostaję regularnie opierdziel od Nassanaela...hehe)
Pierożki z takim typowym chińskim farszem też bardzo lubię...ogólnie to uwielbiam nietypowe smaki.

Uwielbiam ruskie pierogi ze skwarkami, gołąbki z kaszą gryczaną i sosem grzybowym (najlepiej z kurkami:) i pomidorową z ryżem :smacznego: Ogólnie jestem fanką dań mącznych: wszelkich makaronów z serem czy z sosami, zacierek, klusek, knedli; ryżu w różnych kombinacjach, także na słodko oraz sałatek

Pampuchów też?

Ja lubię zmieniaki w każdej postaci. Normalnie obiad bez ziemniaków to obiad stracony. Jak bym mial wybrac najelpsze danie to chyba zwykły placek ziemniaczany :]

A ja miałem je dziś na kolacyjkę. Mniam, mniam. Można zazdrościć. I sam robiłem.

placki ziemniaczane to moj miedzynarodowy hicior, wszystkim smakuje komu nie zrobie, i kazdy sie dziwi ze to takie proste i czemu w jego kraju na to nie wpadli
robilam je w Indiach, w Londynie dla przyjaciolki Somalijki, ... jedna rzecz ktora nigdy nie zawodzi
na dodatek skladniki proste i wszedzie da sie zrobic.

mam wiele ulubionych potraw, uwielbiam indyjskie pieczywo, ktorego sa tysiace rodzajow, naan, chapati, puri, paratha. samosy!
z ohydnych tlustych rzeczy tylko kebab.
nie jestem ostatnio w stanie zjesc roztopionego zoltego sera. pizze robie wiec sama i dodaje do niej starty parmezan- bo sie obrzydliwie nie ciagnie, i ser feta. pycha

:):)
Usmiecham się ,bo mi się przypomniało Asmaani -jak moja siostra była we Francji i opowiadała własnie jak zrobiła im placki ziemniaczane i pierogi ruskie ..Póxniej jak była tam prawie 2 lata ,musiała im to robic baardzo często ...Tak im to smakowało

A ja tam lubię wszystko jesc Nie mam swojego ulubionego dania ,aby było dobre i smaczne ,to ja wszystko zjem ...

A czerninę lubisz Dorcia???

Jeśli chodzi o moje ulubione danie,to zdecydowanie makarony pod każdą postacią.

Dorcik, to Ty żarłacz jesteś. Ja, ze swoich międzynarodowych przygód wspominam podgrzybki rosnące w jednym z parków w Holandii (wiele lat temu), i oburzenie, że coś takiego można przynieść do kuchni. No i zepsute mleko w Portugalii. Narobiłem sobie wrogów, kiedy nie pozwoliłem wylać pięknie zsiadłego mleczka, tylko dorobiłem sobie do niego ziemniaczków ze skwarkami.

Weronika pisze:A czerninę lubisz Dorcia???

:rotfl:
Oj Nikuś ,Niikuś ,a jak myslisz ,czy ja zjadłabym coś takiego ....Musze bardziej chyba te moje posty precyzowac ,żeby były bardzie zrozumiale ..
Czerniny ,golonki , galaretki z nózek świnek ,jak i te sławetne zupki owocowe ,do których czuje nieokreslony wstręt od dzieciństwa nie zjem....
W ogole w moim jadłospisie rzadko pojawia sie mięso ,co nie znaczy ,że nie zjem .Ale uwielbiam ryby ,wszelakigo rodzaju
A Nikus zjadłabyś ślimaka ?:D

Piotrze -oj żarłacz ,dlatego tak dobrze wyglądam ;)
A no widzisz tam za granicą niektóre ''nasze ''potrawy prawie ,że ich gorszą ,a my to lubimy....Bo ja zsiadłe mleczko uwielbiam ,że o grzybach nie wspomnę ,oczywiscie o tych jadalnych mówię

Ślimaka....pewnie,że tak.
Połykasz i już go nie ma. :ahah:

Weronika pisze:Ślimaka....pewnie,że tak.
Połykasz i już go nie ma. :ahah:

:rotfl::rotfl:
Oooo Kochana ja nie połykałam ,to Ty połykałaś ,ja go smakowałam ...:rotfl:

I co dobry był??? :ahah:

Weronika pisze:I co dobry był??? :ahah:

A jak myslisz .....

Ejjj....nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
Jeśli pozwolisz mi pomyśleć czy Ci smakował,to może się to skończyć atakiem śmiechu.
Moja fantazja nie zna granic.

Ejjj..ja juz mam atak smiechu :rotfl:
Własnie patrza na mnie jak na dziwoląga ...
Jeżeli Twoja fantazja jest tak wybujała to ...pozostawiam to Twojej fantazji ....

Ponoć, ślimaki, małże, żabie uda, krewerki smakuja jak kurczaki, swoja drogą ponoć kurczak nazwano kurczakiem bo smakował też jak kurczak...

BTW Moja żona świetnie gotuje, ba, nawet ma swoja stronę :]

caly pisze:Ponoć, ślimaki, małże, żabie uda, krewerki smakuja jak kurczaki, swoja drogą ponoć kurczak nazwano kurczakiem bo smakował też jak kurczak...

BTW Moja żona świetnie gotuje, ba, nawet ma swoja stronę :]

Nie wiem czy slimaki ,żaby ,krewetki mają smak kurczaka -wszystko z tego co tu piszesz ,oprócz żab ,jadłam ,i nie czułam kurczaka ,ale to też zalezy jak przyrzadzone i czym przyprawione
Caly-to jak Twoja zona świetnie gotuję ,to daj nam namiary ..... Tylko w ogłoszeniach ,chyba ...

Mój mąż też fantasttycznie gotuję !!!!!!

No ale kurczak to na bank smakuje jak kurczak, o reszcie nie powiem, bo nie próbowałem (dlatego ponoć).
A namiary przepisy kulinarne, tak wiem brakuje tam wyszukiwarki, ale kiedyś ją dopiszę...

Dorcik, przecież wszystkie grzyby są jadalne. A, ze niektóre tylko jeden raz... Miałem siadać właśnie do obiadu, ale poczytałem o tych Waszych ślimakach, małżach i innych i ... trochę jeszcze poczekam.

Sobie coś przypomnialem, kiedyś dawno temu jak na biwaku byłem, zabrakło nam jedzenia, a że była neidziela, my nad rzeką, to małzy nazbieraliśmy, na patelnie i smakowało jak wątrobka :]

Moje ulubione dania to pomidorowa z ryżem, bigos postny z prawdziwkami (warczę na braci jak go jedzą ), kurczak z rożna i fasolka po bretońsku.

PiotrRosa pisze:A ja miałem je dziś na kolacyjkę. Mniam, mniam. Można zazdrościć. I sam robiłem.

Ja zrobiłam placki dzisiaj na obiad W mojej ulubionej wersji: z surówką z białej kapusty, jabłka i marchewki i z kefirkiem :smacznego: Z sosami czy tym bardziej gulaszem nie toleruję, tak samo zresztą na słodko.

A jak już Bujaczek wspomniała o grzybach, to uwielbiam kanie w panierce.

A ja się zabieram za wypiek chleba... dorwałem kilka fajnych przepisów. Własnie mi się zakwas "robi"... za parę dni bedzie pierwszy chlebek made in Jatek bvez konserwantów i tych wszelkich E ileś, barwników itp. ... juz nie moge się doczekać

Jatagan pisze:A ja się zabieram za wypiek chleba... dorwałem kilka fajnych przepisów. Własnie mi się zakwas "robi"... za parę dni bedzie pierwszy chlebek made in Jatek bvez konserwantów i tych wszelkich E ileś, barwników itp. ... juz nie moge się doczekać

Jatek,a dasz gryza... z masłem ?

Wierz mi, że warto poczekać, luknij na stronę co podałem linka, tam sa przepisy na pieczywo domowe, od kilku miesiecy tylko takie jadam, a jak zdarzy się bułkę kupić gdzieś, to chcesz wierz, chcesz nie wierz, ale smaku nie ma