Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

3
Fiodor,
czy tylko nasze polskie przepisy? Ja tutaj nauczylam sie sporo wloskich, chinskich, Indyjskich i typowo amerykanskich przepisow! Jakie potrawy cie interesuja?
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 0:41 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

4
Krystek pisze:Fiodor,
czy tylko nasze polskie przepisy? Ja tutaj nauczylam sie sporo wloskich, chinskich, Indyjskich i typowo amerykanskich przepisow! Jakie potrawy cie interesuja?
uwielbiam chińską kuchnię, mniej włoską, indyjskiej nie znam. ale ciekawi mnie amerykańska. wrzuć coś prostego.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 7:15 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

5
fiodor pisze:dawajcie przepisy na wasze ulubione potrawy! uwielbiam gotować!
Mój :angel: lubi gotować??? No, nie, bracie, masz u mnie kolejny "+" jak stąd do Ameryki!!! :stu:
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 8:33 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

6
lubię. i to nie kluski czy schabowego. podgotowuje sobie chińszczyznę i ostatnio eksperymentuję z kuchnią meksykańską. oczywiście są to proste potrawy. jak ja mówię - proste ale ostre. niestety muszę gotować 2 wersje - dla zony i dziecka oraz "wyciskacz łez" dla mnie.
Wiktorio - piec nie potrafię - nawet nie próbowałem.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 14:02 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

10
Jataganki jako dość ostre narzędzia uwielbiaja "smocze" potrawy. Preferuję kuchnię azjatycką, meksykańską i węgierską. Z tym że rodowity Mex, Chińczyk czy Magiar dostałby pewnie zawału patrząc na moję wynalazki... :D

prosty przepis na marynowane skrzydełka (Chiny)
12 skrzydełek (wybieramy jak największe)
Marynata:
5 łyżek sosu sojowego
3 łyzki miodu
2 ząbki czosnku
2 łyżki sherry lub winiaku
1 łyżeczka oleju sezamowego
1 łyżeczka oleju
1 łyżka cukru (najlepiej z trzciny cukr.)
Składniki marynaty mieszamy. Skrzydełka przekładamy do miski i zalewamy marynatą. Odstawiamy na noc do lodówki.
Następnego dnia dusimy w rozgrzanym dużym radlu lub woku a następnie smazymybez odsączania z marynaty. Podawać gorące... smacznego :je:
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010, 13:46 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

11
Uuuuu...ale głodny jestem - jak będę miał ochotę na mięcho, któregoś dnia to może spróbuje zrobić Twe skrzydełka Jataganie.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 14:36 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

13
ja jestem foodie i pasjonuja mnie rozne smaki.

lubie libanskie slodycze /ach, kunafa/... perskie jedzenie... najfajniejsze w perskiej kuchni jest to, ze obiad to- ryz- nei wiem jak oni to robia ale wychodzi pyszny, ze zlocista jakby skorupka, mieso jakies, albo kilka rodzajow miesa, salatka, jogurt naturalny, i peczek ziol. kazdy sobie obrywa te ziolka i je.
kuchnia indyjska, szczegolnie poludniowo indyjska, curry przyprawiane mlekiem kokosowym... no i slodycze.

dzisiaj zrobilam kokosowe barfi:

maslo
mleko skondensowane,
wiorki kokosowe

na 100g wiorek potrzebne bedzie ok 200ml mleka skondensowanego i 50g masla
roztapiamy maslo, wsypujemy wiorki
smazymy razem, a raczej saute bo wiorki nie powinny zmienic koloru, ciagle mieszajac, jakies 5 minut na malutkim ogniu
dodajemy mleko skondensowane, mieszamy, i dalej grzejemy na tym malutkim ogniu, az wiorki 'wchlona' mleko
wykladamy na plaski talerz, i mozna wcinac na cieplo
mozna tez poczekac az wystygnie, i pokroic w romby
mozna zamrozic.

to jest przepyszny i superprosty deser, cos pomiedzy kokosankami a rafaello.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2010, 19:52 przez asmaani, łącznie zmieniany 2 razy.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

14
asmaani pisze:dzisiaj zrobilam kokosowe barfi:

maslo
mleko skondensowane,
wiorki kokosowe

na 100g wiorek potrzebne bedzie ok 200ml mleka skondensowanego i 50g masla
roztapiamy maslo, wsypujemy wiorki
smazymy razem, a raczej saute bo wiorki nie powinny zmienic koloru, ciagle mieszajac, jakies 5 minut na malutkim ogniu
dodajemy mleko skondensowane, mieszamy, i dalej grzejemy na tym malutkim ogniu, az wiorki 'wchlona' mleko
wykladamy na plaski talerz, i mozna wcinac na cieplo
mozna tez poczekac az wystygnie, i pokroic w romby
mozna zamrozic.

to jest przepyszny i superprosty deser, cos pomiedzy kokosankami a rafaello.
Mmmmmmmmmm.. Zrobiłam dziś :) Pycha :)
Ostatnio zmieniony 09 gru 2010, 22:00 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

15
o super :) proste do zrobienia, prawda?
Ostatnio zmieniony 10 gru 2010, 9:34 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

17
na slodkie?

to moze wielki arabski hicior wszechczasow, czyli basbousse /basbusa/

na ciasto:
250 gr masla stopionego (moze byc szklanka oleju zamiast masla)
pol szklanki wiorkow kokosowych, lub- wersja luksusowa-
50 gr migdalow podssmazonych najlepiej na suchej patelni i zmielonych
150 gr jogurtu naturalnego
100 gr cukru
1 paczka cukru waniliowego
150 gr kaszki manny /najlepsza bedzie 'blyskawiczna'/
1 lyzeczka/ 1 paczka proszku do pieczenia

na syrop: woda i cukier w proporcji 1:1, ok 150 ml kazdego
moze byc do tego cynamon, sok z cytryny, woda rozana, skorka starta z cytryny/pomaranczy- w zaleznosci od tego jaki chcemy uzyskac aromat

tluszcz do wysmarownia formy

ciasto:
mieszasz wszystkie skladniki i wylewasz na forme, konsystencja gestej smietany
pieczesz w temp 180 stopni przez ok 30 min, do zezlocenia wierzchu

syrop:
w miedzyczasie gotuejsz juz wode z cukrem i dodatkami,bo musi to troch epotrwac az syrop sie zagotuje i lekko zgestnieje

po wyjeciu ciasto polewasz syropem az caly sie wchlonie. stosuje sie zasade- albo przestudzony syrop na gorace ciasto, albo cieply syrop na wystudzone ciasto

w zaleznosci czy lubisz plaskie czy grubsze to uzyj mniejszej lub wiekszej blachy.
w takiej standardowej blasze do ciasta wyjdzie grubosci ok 3 palcow

basbousse jest pyszne, zlociste, pachnace :)
i proste do zrobienia.
ja najbardziej lubie syrop cytrynowy.
slodkosc ciasta mozna regulowac slodkoscia syropu.
mozna w ciasto powkladac cale migdaly.

Obrazek


moje znajome Jemenki robia jeszcze do basbousse taki super mleczny krem, ale na to cudo przepisem dzielic sie nie chcialy :(
Ostatnio zmieniony 10 gru 2010, 18:08 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

18
Dziękuję :) Wypróbuję :) Słodkie bardzo rzadko jem :) Twoje wege przepisy już wypróbowałam kiedyś :) Bez soczewicy żyć bym chyba nie umiała... Fajnie :) Lubię eksperymentować w kuchni :) Zwłaszcza tak smacznie :)
Ostatnio zmieniony 10 gru 2010, 19:31 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

20
musisz sama wyczuc. mi wystarcza lyzeczka, nie lubie posmaku proszku.
ale jesli Tobie nie przeszkadza, i lubisz ciasto takie bardzo pulchniutkie, mozesz dac wiecej.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2010, 19:52 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

21
wiele smaków mi pasuje
zastanawiam się jednak nad ostrymi
ponoć nie są zbyt dobre na cerę..
i o ile ketchup mi smakuje o tyle raz dostałem jakąś diabolicznie ostrą przyprawę
szczypta starczyła by nawet soki nie pomagały
nie wiem co to było
:D
Ostatnio zmieniony 07 maja 2011, 22:41 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: LUŹNE DYSKUSJE O SMAKACH

22
na ostre zaden sok nie pomoze.
pije sie mleko- ale duzo lepszy jest jogurt. albo sie je cos slodkiego.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2011, 10:43 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kuchnia”

cron