Niestety ten śmierdzący śledź samym wikingom nawet śmierdzi
puszki otwierają pod wodą, by jak najmniej smrodu wydostało się na zewnątrz, nawet są osiedla, gdzie jest zakaz otwierania puszek w mieszkaniach, sami o tym piszą można w necie przeczytać
ale kiszą tego śledzia i wpieprzają ze smakiem, zboczenie jakieś
tak jak zboczeniem jest kiviak czyli surowe mięso alki w stanie rozkładu, ser z Sardynii z larwami much, czy gotowane kacze jajo dzień czy dwa przed wylęgiem... ciarki mnie przechodzą jak o tym pisze, więc ... :ahah:
W sierpniu i wrześniu w przydomowych ogródkach można czasem usłyszeć niespodziewane syknięcie o nieco wybuchowym charakterze. Towarzyszy mu nieodłącznie zapach, zwalający z nóg nieprzyzwyczajonych, wywołujący panikę u niewtajemniczonych. Nawet zdecydowani zwolennicy spoczywającej w brzuchatej, groźnej puszce rybki bezwolnie marszczą lico pod wpływem uderzenia pierwszej fali zapachu. Zapach ten jest bowiem, szczerze powiedziawszy, odorem. Tak dla fanów, jak i przeciwników. Jest też dowodem na to, że surströmming, kiszony śledź bałtycki, rozpoczął swój sezon.
Mistrzowie doglądają swojej kiszonki kierując się głównie słuchem – procesowi fermentacji towarzyszy syczenie, bulgot i pluski. Ważnym jest, by nie przegapić momentu, gdy śledź jest gotowy, bo nazbyt ukiszony po prostu nie nadaje się do spożycia. Gotowe śledzie przekłada się do puszek, co jednak nie hamuje całkowicie dalszego procesu kiszenia, więc puszkę z surströmming należy przechowywać w chłodnym miejscu. Wybrzuszone denka są rezultatem działania gazów, powstających wewnątrz puszki w trakcie kiszenia. Ze względu na ryzyko „wystrzelenia” puszki pod wpływem zmiany ciśnienia, wiele linii lotniczych zabrania przewozu tego szwedzkiego specjału. Nie zabierzemy tego kuriozum między innymi z lotniska Skavsta. Należy także pamiętać, że taki śledź to nie wino, które z czasem staje się coraz to lepsze – trzeba go zjeść tego samego roku lub rok po dacie produkcji. Smakosze twierdzą, że najlepiej smakuje śledź drugoroczny.
http://www.poloniainfo.se/artykul.php?id=862
Ostatnio zmieniony 28 sie 2014, 0:23 przez
victoria, łącznie zmieniany 1 raz.