Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

31
to zależy od sytuacji i przede wszystkim od kobiety. Każda kobieta inaczej podchodzi do takich spraw, jednej wystarczy że facet jest opiekuńczy i troskliwy aby czuć się przy nim bezpieczna bo wie że jej nie skrzywdzi a inna chce aby jej facet był jak Van Damme na sterydach.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 17:12 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

32
najtrudniej być sobą - nazywać swoje oczekiwani :-) i te wobec siebie samego też; udawanie, dopasowywanie się do tego co się nam wydaje oczekiwane - e! bez senssu - warto być sobą;

jesli się dobiera para i potrafi powiedzieć co komu w związku sprawia przyjemność a co jest koniecznością to łatwiej żyć; wyręczać się i czerpać satysfakcję z sukcesów partnera;

najgorzej kiedy mężczyzna sam sobie stawia wymagania, których nie znosi wypełniać - ma siebie za nic i partnerce nie pozwala tych nie lubianych ról objąć - kocioł domowy piekielny

znam facetów którzy w domu niczego nie naprawiają - kobieta załatwiają to w 5 minut sama albo wie kogo wezwać do pomocy; są faceci naukowcy, filozofowie, artyści ... , którzy nie znają się na organizowaniu życia - jeśli partnerka przejmuje bez bólu te zajęcia - znikają pretensje za to jest czas na górnolotne dyskusje

jedyny problem kiedy facet jest ciaputkiem leniwym i bezrozumkiem - ale i to da się załatwić - szuka mamusi bis na partnerkę i ona mu wmówi, że to jest boskie, że dał się zaopiekować - czasem tylko poleci za daleko - trzymając go na smyczy-szelkach, żeby czasem się nie usamodzielnił :-)
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 17:29 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

34
Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?
Chyba "zrozumieć kobiety" :)

PS
Dodałbym jeszcze - żyć z nimi pod jednym dachem :P
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:43 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

37
Abesnai pisze:
Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?
Chyba "zrozumieć kobiety" :)

PS
Dodałbym jeszcze - żyć z nimi pod jednym dachem :P
Zgadzam się.

Trudne jest też znoszenie stereotypów związanych z facetami.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:53 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

39
Szymon pisze:mnie nie sprawia kłopotów bycie facetem - spełniam się jako on w 100% :)
Rogacz i samiec z Ciebie nie da się ukryć, kawał gościa :man: :banan:
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:54 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

40
polliter pisze:Ja chcę być człowiekiem i jestem :D

Przynajmniej sikam, jak czlowiek :zozol: :black2:

Panie, wybaczcie, ale już chyba wiecie, że mam spaczone poczucie humoru :D
Dogadamy się jak starzy znajomi w takim razie :black2:
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:54 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

41
nikt z nas nie mówi że się nie spełnia w tej roli i że nie czuje się 100% facetem. Chodzi głównie o to że każdy, powtarzam KAŻDY z nas miał kiedyś chwilę "załamania" gdy karcił siebie za to że facet tak nie postępuje. Wtedy właśnie nachodzą myśli jak zachowuje się prawdziwy mężczyzna i wtedy sami przed sobą odpowiadamy sobie na zadane tutaj pytanie. Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:55 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

42
Zgadzam się z tymi stereotypami.
Np., że facet musi mieć baryton.
:D

Czy ja wiem czy się karciłem - mówiąc, ze facet tak nie postępuje..
No może raz.
:)

Wg stereotypów to dość często postępuje nie jak facet, ale ja się nimi nie przejmuję.
:black2:
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 18:55 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

47
teddybear pisze:mnie chyba najtrudniej przychodzi grać wariata na jakiś imprezach gdzie pokazują jakiegoś nowonarodzonego bachora. nie dość że uśliniony i paskudny jak lalka Chycky to jeszcze pytają - podoba ci się? :)
To się qxna nazywa rozbrajająca szczerość :ahah:
Ostatnio zmieniony 08 lut 2012, 23:44 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

48
trudnym momentem jest opanowanie się na słowa - bo przecież ona kobietą jest..
i co z tego pytam? skoro od nas wymaga się żeby bachorowi nie wkładać łyżki po rękojeść, znać się na cyklicznych humorach, ilości wanilii w cieście itp bzdurach to...
one moga nie wiedzieć gdzie znajduje się zbiornik paliwa,że monitor nie jest komputerem, kablem od głośnika nie da się obsłużyć żelazka itd.
już nawet nie będę czepliwy żeby dochodzić się o wiadomości na temat budowy i funkcjonowania samochodu. tego wyznacznika dzisiejszej "niezależności" kobiety :)
Ostatnio zmieniony 15 mar 2012, 11:01 przez teddybear, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

52
troche nie wiem Andro co napisać. zawsze kierowałem się rozumem często wybierając w kryzysowej sytuacji tzw mniejsze zło.
wiem co masz na myśli i chciałbym powiedzieć że raczej nigdy nie napinałem się żeby udowodnić swój charakter czy siłę
kiedyś ktoś podpowiedział mi że ludzie świadomi swojej siły i skutków ewentualnego jej użycia są z natury łagodni
niektóry obserwatorom wydaje się jakoby zniewieścieli i cackają się np z chuliganem, podadzą chustkę histeryczce...a właściwie powinni w ryło...
ale co dalej? kto zwłoki zakopie? lub z innej beki...
może wysłuchanie kogoś i pocieszenie go uratuje mu życie? może zamiast powiedzieć koledze - ty mięczaku lepiej z nim pogadać?
dlatego Wysoki Sądzie staram się postępować jak na wstępie...nie bacząc na opinie innych. choć nie mam autorytetów sam staram się dawać przykład rozsądnego życia :)
Ostatnio zmieniony 15 mar 2012, 20:18 przez teddybear, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

53
łatwo jest być silnym, zdrowym i bogatym , wesołym, dowcipnym i zaradnym -

przystojniacha do tego

ale mężczyzną jest się we wszystkich pozostałych wypadkach

a jak trudno jest być na szczycie i powiedzieć: nie radzę sobie

znam takich, którzy nie potrafili, zaczynali wydawać dużo więcej niż zarabiali i brnęli w bycie świetnym

dobrze gdy po męsku wracali z 'wycieczki'

wszystko wyjaśnia się gdy atutów i sił ubywa a mężczyzną trzeba być

:)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2013, 0:55 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Co jest najtrudniejsze w byciu mężczyzną?

55
Dla mnie najtrudniejsze było granie mężczyzny w teatrach reżyserowanych przez kobiety.
To było po prostu okropne.

Zupełnie dobrze się czułem natomiast zawsze w towarzystwie normalnych mężczyzn i takich kobiet, które nie wymyślały żadnych chorych gierek.

A teraz od pewnego czasu jestem sobą, bez względu na wzgląd.
Jak się ktoś obraża i się komuś nie podoba, to może wyjść.
I wszystko wreszcie świetnie działa :lato:
:happy:
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 18:11 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Męskie rozmowy”

cron