javTo nie podpucha.To jest ZAPROSZENIE NA KRÓTKI WYPAD DO ITALII,za niewielką kase.Niema tu żadnego haka.Niejest to też reklama,gdyż nikt niezarobi na tym,a może stracić tyle,ile weźmie ze sobą.Już wyjaśniam co jest grane.
Naszła mnie niepowstrzymana zachcianka,aby wypaść na dni parę do Italska.Powód nieistotny,bo jade i zbyte,Mam 5 wolnych miejsc w gracie,który widnieje na obrazku.Na pozostałych fotach,co możeciezobaczyć i gdzie możecie być,o ile ktoś odważy wybrać się zemną w trase.
To była marchewka,czas na kij:czyli kogo zabiorę;
1.Przedział wiekowy: Od rębnego(18 lat)-do powiedzmy,młynarzy (???) trudno określić,ale coby niewykorkował żaden na trasie.
2.Płeć,rasa i orient sexi obojętna.
3.Co można,a czego nie na trasie:
Można palić,jak ktoś smak,pod warunkiem że niebędzie niekurzącego.bo wtenczas tylko na postojach.
Pić do oporu wszelkie trunki (ale z Głową),bo szofer tyż nie wielbłąd i jak łapnie lejca to zajedzieta do dupy,nie do Chin.
Gadać głupoty{(ale z sensem) wot logika!},sypać kawałami, i co tam kto wyduma.
4.Niejestem rasistą,więc moherki i fanatyki wszelkiej maści-szans zero.( W planie nie ma Watykanu)Jeśli jako zabytek to prosie barz.
Planowanie planowania: Wyjazd z m.Krosno,2-3 lipiec ,wyjazd z Włoch 10-12 lip.To jest termin niezmienny,chyba że wojna.
Dalej marchewka.Każdy ma prawo do swoich 3-ch groszy w sprawie trasy (opcja;głosujemy).Założona trasa;Krosno Pl;Slovensko;Węgry;Słowenia;
Wenecja IT;Rawena;Cori i z powrotem przez Alpy (Cortina di Ampr);Doblentz A ; Bratysława Sk;i niestety,koniec dobrego-dalej wiadomo itd.
Ile to kosztuje? Cena paliw + opłaty drogowe i inne ,podzielone przez liczbe ofiar,tfu cholera,pasażerów.
Czas na ss,czyli sedno sprawy.Powodem tego zaproszenia jest taka myśl,aby utworzyć grupke znajomych,którzy jadąc gdziekolwiek i mając wolne miejsca,dawali takie ogłoszenia.Rozumiemy się,że to już musi być zgrana paka.
Powód nr 2.Miś bieszczadzki prosił o przekaz listu do niedźwiadkowej,która mieszka w górach koło Cori,a za którą bardzo tęskni.a miśków niestać na zapłacenie takiej trasy.Może i uzbierałyby jakąś kwote,ale w zimie by zdechły z głodu.Nie są zbyt bogate.
pow nr 3.Jestem samotny łowca,ale czasem nielubie sam jeździć.
Wolałbym jedną zgraną paczke,to mniej zachodu,ale zbieranina też mile widziana.Każdy wysiada gdzie wola,co do powrotu,umawiamy się.Ale to już szczegóły.Zainteresowanych proszę o kontakt przez poczte forum,lub mail;[email protected] lub kom.607 762 284 (tylko sms )
Podpisano;FHU.DZIKIE BABY-SKUP SPRZEDAŻ ZAMIANA tANIE LINIE LOTNICZE-DZIKA ŚWINIA-FORT T KUDLATY
UDZIAŁ Z ZYSKU PO RÓWNOascript:insert_text(':konik:',%20'');

Pomysł popieram, tym bardziej ze tak zjeździłem pół Europy Sam nie reflektuję, raz, że mamy inne plany, dwa - dokładnie w tych miejscach już byłem. Akurat autostopem do Wenecji, Rawenny przez Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Bolzano, Cortinę d'Ampezzo z łażeniem po tamtejszych Dolomitach. Pojechalismy we dwie pary, było zacnie czego Kudłaty Tobie życzę.
Oczywiście wszystko zależy od ludzi, jak się dobiorą i byle z jednej bajki
Nam po drodze się działo, oj działo. Acha, ludzie wiedząc, że jedziemy do Włoch, a jesteśmy Polakami ciągle dopytywali czy jedziemy do papieża. Dziwowali się wielce, że jednak nie i od sante padre woleliśmy górskie łazęgi i imprezy z tambylacmi. Nigdy więcej grappy
Gdzie te obrazki pokazałeś, bo jakoś widzę, że nie widzę

fajnie tak zapewne podróżować, lecz..
teraz mam kupę zobowiązań do uregulowania
nie wiem czy akurat będę mógł w tym terminie
chwilowo bezkasowy
chyba jednak jestem z innej bajki(w niektórych kwestiach), więc nie wiem jakby tam było po drodze, choć na pewno fajna przygoda

- na razie takie przemyślenia

Zostahttp://www.fotoload.pl/ły 3 miejsca.ofiary ..tfu,chętni to młoda parka.B sympatyczna.

Kochani.Bardzo niedobra wiadomość z ostatniej chwili.Musze spadać.odezwę się jutro jak nie będę zbyt naje,,sorki.nawalony.

ocenzurowano