Re: Praca na początekeszka

1
Cześć Wam ! W przyszłym roku skończę 18 lat (nadal się uczę) i chciałabym zatrudnić się gdzieś na wakacje- co najpierw powinnam zrobić ? Gdzie szukac pracy dla osoby uczącej się i jakie potrzebuję dokumenty dla nowego pracodawcy ? Z góry dzięki za pomoc!
Ps. Dodam,że tu gdzie mieszkam, nie ma dostępu do Fast Food barów typu McDonald ;/
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2010, 22:45 przez Lusiak93, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Praca na początekeszka

2
Z pracą jest generalnie trudno, ale praca wakacyjna to inna sprawa. Myślę, że w miarę łatwo dostępna jest praca sezonowa przy zbiorach warzyw i owoców. Albo gdziekolwiek indziej w sferze usług turystycznych, ale musiałabyś wyjechać tam, gdzie zatrzęsienie turystów (zawsze jest problem z mieszkaniem).
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2010, 6:48 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Praca na początekeszka

4
Dla mężczyzn chyba najlepszy jest wyjazd za granicę na jakąś budowę czy coś podobnego, bardzo dużo biur przyjmuję młodych ludzi tylko na wakacje.
Co do kobiet to większość z nich(nie koniecznie pełnoletnich) radzi sobie zarabiając na miejscu przez cały rok, więc po co to wszystko ? Polecam bary,markety,dyskoteki lub po prostu las :)
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, 16:16 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Praca na początekeszka

5
Jits pisze:Dla mężczyzn chyba najlepszy jest wyjazd za granicę na jakąś budowę czy coś podobnego, bardzo dużo biur przyjmuję młodych ludzi tylko na wakacje.
Co do kobiet to większość z nich(nie koniecznie pełnoletnich) radzi sobie zarabiając na miejscu przez cały rok, więc po co to wszystko ? Polecam bary,markety,dyskoteki lub po prostu las :)
Zbieranie jagód masz na myśli???
O pracę sezonowa mozesz pytać wszędzie tam gdzie nie potrzeba specjalistycznych kwalfikacji (żaden pracodawca nie zainwestuje w twoje szkolenie wiedzac że za kilka tygodni znikniesz). Jeśli nie możesz opuszczac miejsca zamieszkania to popatrz w okolicznych barach czy restauracjach (ale tutaj sanepid się kłania)... możliwości jest wiele. Wszystko rozbija się o kwotę wypłaty :D
Najpierw powertuj przepisy kodeksu pracy dotyczace pracy sezonowej, żeby nie zapitalac "za free" albo nie dac się w "pytaga" zrobić przy podpisywaniu umowy. Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, 16:44 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Praca na początekeszka

6
Polecam Ochotnicze Hufce Pracy-Młodzieżowe Biuro Pracy, w każdym większym mieście. Szukają najczęściej osób uczących się. Trzeba iść do nich do sekretariatu z CV, ewentualnie jak ma się szczęście i trafi na miłą obsługę, sami pomagają w zrobieniu CV. Potem albo dają kilka ofert z namiarami do potencjalnego pracodawcy, albo wysyłają te oferty na maila. Ofert to najczęściej w sezonie, coś przy zbiorach, albo przy warzywach i owocach, np pakowanie marchwi, krojenie pomidorów, poza sezonem- McDonald, KFC (wymagany Sanepid) , albo wykładanie towaru, inwentaryzacja, hostessy,siedzenie na kasie. Zatrudniają albo na weekendy, jeśli studiujesz dziennie, jeśli zaocznie, to możesz wpisać dyzpozycyjność, od pn-pt.
Taką samą ofertę mają biura pośrednictwa pracy, np job-man, work-service...
Często łatwiej znaleźć pracę mając status osoby uczącej się, bo wtedy nie muszą ci płacić na ubezpieczenie- no i oczywiście nie wspomniałam, że to wszystko to jest praca na umowę-zlecenie, lub umowę o dzieło. Do ''statusu osoby uczącej się'' wystarczy mieć aktualny indeks czy legitymację, raczej zaświadczeń nie potrzeba.I radzę zrobić sobie książeczkę Sanepidu, to koszt około 100 zł ( 60 zł badanie+ 30 zł podbicie jej przez lekarza medycyny pracy) ale opłaca się, bo wtedy jest więcej ofert (wszystko w marketach, czy to kasy, czy hostessa- wymagają)
Fajnie byłoby żebyś spróbowała serwisu niania.pl - chociaż nie wiem czy jeśli masz tylko 18 lat i nie miałaś wcześniej doświadczenia w pracy niańki, to może być trudno z przekonaniem do siebie rodzica, choć ja bez doświadczenia miałam szczęście, że to dzieciak się na mnie uparł podczas rozmowy zapoznawczej :)
A że mieszkasz w małym mieście, cóż...pytaj po ludziach, rodzinie , sąsiadach. Inaczej nie znajdziesz. Ale chyba lepiej szukać w większym mieście, nawet za cenę dojazdów.
Ostatnio zmieniony 20 lis 2010, 19:39 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Praca na początekeszka

7
A wszystko to po to by mieć za co żyć...czasem(np.dziś) mam ochotę rozpierdolić w drobny kurwa mak to wszystko, cywilizację, społeczeństwo, władzę i wszystko co za tym stoi, rozjebać, zabić....ale mój demon po jakimś czasie umilknie i schowa się - pokaże się w muzyce...
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dobre rady”

cron