roxis84 pisze:LG?? O Boże... Nigdy.. Sama mam... Dotykowego.. Najgorszy zakup mojego życia.. Na szczęście mam jeszcze Nokię..
Sami widzicie, że dla każdego coś innego...
Inna sprawa to zaufanie do marki. LG mogłaby w moim domu kręcić reklamówki
Kupujac LG wiem za co płacę... za dobrej klasy koreańca na koreańskich pozespołach. Kupując Nokię, Panasonica czy Sonówkę płacę za podzespoły made in China lub Taywan markowane nazwą... która po przegladzie "bebechów" jest juz tylo nazwą... LG na ta chwilę ma najlepsze aparaty w telefonach komórkowych sredniej klasy. W szranki z wyrobami koreańczyka może stawać jedynie SonnyEricson. Mówię o jakości wykonania i funkcjonalności ale jak widzę odstępstwa się zdażają... Roxis ja wcześniej jechałem na Nokiach, od modeli z kolorowymi wyswietlaczami przesiadłem się na SE a po drodze bywały epizody z Motką i Szajsungiem właśnie. Jakiś czas temu zaopatrzyłem się w model Nokii N73 który okazał się kompletnym niewypałem. Kolegaa namówił mnie na GT300 z qwerty... niesamowity telefon. Prosty jak konstrukcja cepa dla sredniowymagajacych. Obecnie mam "505" i sprawdza się swietnia a musisz wiedziec ze jestem "oraczem" telefonów i potrafią spokojnie siadać od mojego klepania, internetu itp. Żona się smieje że powinienem zostać testerem... telefon który wytrzyma moje uzytkowanie wytrzyma chyba wszystko
A dotykowe... trzeba polubić i pojąć kilka kwestii. Moja żona też ma problemy z moim telefonem i się wścieka bo nawet SMSa jej ciężko napisać
Ostatnio zmieniony 07 paź 2010, 15:13 przez
Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)