Strona 1 z 2

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 16:59
autor: gorczyca
Czesc,
ostatnio odkrylam taka stronke (nie chce robic reklamy, dlatego nie powiem nazwy), gdzie mozna grac w rozne gry, miedzy innymi tez w casyno i karty itp. Troche mnie to wciagnelo, musze przyznac, ale zastanawiam sie, czy to moze uzaleznic czlowieka? Normalnie tak, ale mi sie wydaje, ze znam swoje granice i wiem, kiedy przestac. W sumie wydalam na te gry jedynie dwie paysafecard, czyli nie tak strasznie. Ale czy moze sie to zmienic? Jak myslicie? Zycze wam milego weekendu! Pa

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 17:08
autor: Nebogipfel
Myślę, że niekoniecznie.
Ja też nieco włożyłem w pewną grę, ale już z parę miesięcy nie gram, chociaż w każdej chwili znów mogę zacząć.
Gra jest w sumie darmowa, lez by coś przyśpieszyć trzeba płacić.
A gra na pieniądze czyli hazard uważam za bzdurę.
Najpierw się wygrywa dla zachęty a potem traci..przynajmniej chyba tak jest w realnych kasynach.
Nawet jest gra, gdzi emożna handlować surowcami jak na giełdzie..lecz tutaj przynajmniej jest darmowe demo i na początku nie jest to realna gra.
Paysafecard nie znam..
W sumie wszystko zależy od Ciebie.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 17:31
autor: Gość
ja jako "nałogowy" gracz powiem wprost GRANIE UZALEŻNIA JAK CHOLERA. Nie mówię tu tylko o grach typu Casyno i innych hazardowych ale ogólnie o grach (także zwykłych np. strzelankach itp na kompie, konsoli) Na początku jest to zabawa ale im dalej w las... wiecie co dalej. W końcu gdy znajdziemy się w środku przysłowiowego lasu nawet nie widzimy tego ile czasu spędzamy przy grach, mówimy sobię "pogram jeszcze 5 min i idę spać". Gdy patrzymy znowu na zegarek okazuje się że minęły 3 godziny zamiast 5 min. I tak brniemy w to coraz głębiej dochodząc do takiego stanu że gdy ktoś nas woła lub prosi o coś a my akurat jesteśmy w trakcie eksterminacji kosmitów wyskakujących ze wszystkich zakamarków na danej mapie, zaczyna się w nas gotować. Drzemy się na tę osobę mówiąc że przecież umowa była że jeszcze 10 min i koniec, nie zdając sobię sprawy z tego że tak naprawdę minęły 2 godziny.
To wszystko jest uzależnienie przez to że gry nas rozluźniają, odprężają. Sprawiają że możemy zapomnieć o problemach i zatonąć w wirtualnym świecie z którego de facto ciężko jest się wyrwać. Każdy z nas wie jak to jest gdy wysiądzie komputer albo na pare dni przerwie nam internet. Żyjemy w takich czasach że bez tego nie da się żyć jak dawniej, to wszystko dlatego że już jesteśmy uzależnieni. Uzależnieni od technologii.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 17:35
autor: Ja?!
https://pl.betclic.com/games/
tutaj sobie można pograć za darmo pod warunkiem że się nie lpguje. Raz zagrałem będąc zalogowanym i przełączyło mnie na gre na serio, zanim się skapnąłem że gram za własne pieniądze to pograłem 3 rozdania.
Co pare minut pytają czy chce grać na serio. Trzeba być przytomnym żeby nie wcisnąć ok. Po tym jak się odegrałem wycofałem pieniądze. Przygoda trwała pare dni. Zdałem sobie sprawe jak to funkcjonuje i koniec.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:01
autor: Ja?!
anetorh - żartujesz z tym rozluźnieniem ? spróbuj przejść całą kariere need for speed pro street na luzie albo jeszcze lepiej starą gre polską Xpand Rally
Po przejściu ma się dość gier na długie miesiące.
na luzie to jest

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:04
autor: lufestre
Gry uzależniają, jeśli ktoś umie się w nie wczuwać i sprawiają mu przyjemność. Myślę, że szczególną tendencję do uzależnienia się mogą mieć osoby, dla których te gry są bardziej przyjemne niż codzienność. ;)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:09
autor: voltaren
OCzywiście to uzależnia, osobiście znam dwie osoby co była labo są jeszcze od tego uzależnione, denerwujące to jest.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:09
autor: Nebogipfel
Aj tam, potrafię wytrzymać bez komputera i internetu.
Chociaż fakt, że byłoby łatwiej gdybym nie komunikował się w ważnych dla mnie życiowo sprawach poprzez internet np. w sprawie pracy.
Robię jakieś zlecenie i nagle nie mam kontaktu z daną osobą - faktycznie katastrofa.
A za Skype'a zleceniodawca zapewne mniej płaci niż dzowniąc na normalny numer npo. z Holandii.
Z Polliterem też jakoś strasznie drogo nie kosztuje rozmowa na forum.
A pomyślec, że Bronek wydzwonił paręset tysiaków..
Myślę, że owszem można się uzależnić, lecz można też z tego wyjść - wszystko kwestią woli.
A najlepiej jak człowiek sobie uswiadomi to, że spędza tak dużo czasu.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:21
autor: baabcia
gry nie rozluźniają
gry wchodzą na miejsce stresów pracowych życiowych
wszystko co nas wkręca jest takie samo
jesli tracimy w zyciu równowagę i poddajemy się czemukolwiek to potem wymieniamy to na inne g*
jesli umiesz rzucać wkręcacze - to umiesz jesli nie to wymieniasz cpanie, fajki, picie, granie, zbieranie, gadanie, pracę, colę, przeciwbólowe, zakupy - wszystko ma ten sam mechanizm - nie radzimy sobie z życiem i przestajemy wybierać to my jesteśmy wybierani zasysani

czasem nalezy rzucić wszystko - pracę, zonę, obowiazki i zacząć być soba
teraz mi dowalicie - chyba, że juz wicie, że mam rację - trzebe być panem siebie! a to bardzo trudne

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:27
autor: Nebogipfel
Fakt, czasami by coś konkretnie zmienić w życiu na lepsze trzeba wszystko rzucić, choć zamiast rzucać żone wolałbym naprawić nasze relacje.
Ja może ograniczę pisanie na forach..

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:44
autor: Gość
a co Nebo uzależniłeś się od tego?? :) :)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:48
autor: Abesnai
Uzależnia, nawet miałem na to "żywe dowody" :)
Bardzo długo pogrywałem w browser mmo. Ile ludzie potrafią wydać na virtualną rozrywkę, ile czasu poświęcić z życia prywatnego (bywało że zawodowego) to się po prostu w głowie nie mieści. Ale w "portfelach" producentów tejże gry jak najbardziej.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:52
autor: lufestre
Zauważyliście, że wszyscy krytykują "groholika", a nikt tak samo nie skrytykuje pracoholika? ;) Uzależnienie, to uzależnienie. Można się uzależnić od każdej rzeczy lub czynności. ;)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 18:54
autor: Nebogipfel
Trochę się uzalezniłem jakby od for.
Więcej czasu spędzałem na nich niż np. na rysowaniu a nie tak powinno być.
:D

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:01
autor: Gość
lufestre pisze:Zauważyliście, że wszyscy krytykują "groholika", a nikt tak samo nie skrytykuje pracoholika? ;) Uzależnienie, to uzależnienie. Można się uzależnić od każdej rzeczy lub czynności. ;)
dokładnie wszystko uzależnia. Jeśli jesteś np. typem domatora to też można to uznać za uzależnienie bo najlepiej ci jest w domu i gdyby można było to spędzał byś w całe dnie nigdzie nie wychodząć

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:07
autor: lufestre
anetorh, a Ty skąd wiesz :rotfl:

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:20
autor: Gość
bo sam jestem typem domatora :) wychodzę z domu tylko jeśli mam taką potrzebę

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:22
autor: Nebogipfel
no identycznie mam
bez potrzeby nie lubię wychodzić
jako motywacja moze być nawet spontaniczne zaproszenie na imprezę
:D
już raz tak miałem
dziewczyna napisała czy wybrałbym sięz nią i jej znajomymi do klubu i się wybrałem
ba, pozwoliła mi wejść nawet do swego mieszkania
:)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:46
autor: Ja?!
no to mam podobnie, nie lubie bez celu włóczyć się po mieście. Ale jest na to sposób, rower.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 19:51
autor: baabcia
lufestre pisze:Zauważyliście, że wszyscy krytykują "groholika", a nikt tak samo nie skrytykuje pracoholika? ;) Uzależnienie, to uzależnienie. Można się uzależnić od każdej rzeczy lub czynności. ;)
a pisałam - tylko w za długim poście :witka:
uzależnieni od pracy wymieniamy stres na inne uzależnienia - uciekamy w inne nałogi

szczęśliwi ludzie się nie uzależniają - ale czy tacy jeszcze istnieją :ech:

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 22:37
autor: lufestre
Chodziło mi o to , że pewne uzależnienia są krytykowane a inne niedostrzegane. Bo niby pracoholik jest taki odpowiedzialny bo jest uzależniony od pracy, co jest zajęciem chwalonym. A gry, to "strata czasu". A dla mnie to to samo zło jeśli mowa o uzależnieniach. ;)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 22:40
autor: Nebogipfel
Dokładnie.
Pracoholik nie potrafi odpoczywać a gracz pracować, no może przesadziłem.
xD
Pracoholik odpowczywa pracując a gracz grając albo i nie.
Zależy od pracy i gry.
Samo życie w sferze kariery przypomina grę.
Rozwój postaci, awans czyli przejście na kolejny poziom..
Tylko zazwyczaj prędzej osiągnie się poziom niż awans.
;)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 22:47
autor: lufestre
Nebogipfel pisze:Pracoholik odpowczywa pracując a gracz grając albo i nie.
Nie sądzę, żeby pracoholik odpoczywał pracując. Po prostu jest maniakiem, zamienia swoje życie na poświęcenie jednej dziedzinie. Tylko, że taka osoba w społeczeństwie będzie będzie uważana za kogoś "lepszego" niż gracz. Co mnie trochę śmieszy. Np. ojciec pracoholik ochrzaniający dziecko, że bezproduktywnie spędza czas przy kompie. Jak dla mnie na jedno wychodzi. :P Tylko, że z pracoholizmu są pieniądze, co jest jakże zachwycające. ;P

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 22:49
autor: Nebogipfel
A dzieciak może zarabiać jako tester gier.
:D

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 22:53
autor: lufestre
Zazwyczaj nie będzie tego robić, ale chodziło mi raczej o to, że potępia się zazwyczaj wybiórczo ten brak balansu w życiu. ;) Czyli jakby dzieli się uzależnienia na te mniej i bardziej szlachetne. ;)

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 23:27
autor: Gość
Zapominacie o jednym. E-SPORT. Na świecie dość powszechny, w Polsce się dopiero rozwija jednak coraz szybciej. Już mamy bardzo znaną drużyne e-sportową która jest uznawana na całym świecie, mówię tutaj o Frag Executors. Jest o drużyna zawodowych graczy odnosząca sukcesy nawet na arenie międzynarodowej, tych 4 chłopaków z różnych miast m.in. Toruń, Poznań, Warszawa gra w gry zawodowo startując w różnych turniejach a nawet mistrzostwach e-sportowych. Mają mnóstwo osiągnięć zarówno w Polsce jak i za granicą. Kochają to co robią, żyją z tego, można więc powiedzieć że są pracoholikami uzależnionymi o gier. Jak widać jedno z drugim da się połączyć.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 23:45
autor: Nebogipfel
Właśnie.

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 05 sie 2011, 23:58
autor: lufestre
No ale z pro-gamingu też jest kasa. :P Czyli też niby szlachetne uzależnienie. :P

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 06 sie 2011, 0:01
autor: Gość
fakt

Re: Czy granie naprawde uzaleznia?

: 06 sie 2011, 0:03
autor: Nebogipfel
Można grać jeszcze na giełdzie, lecz tu oprócz wygrania majątku można go stracić.
To taki legalny hazard.