267
autor: BasmaW
Soulblue, ze wzgledu na to, ze uwielbiam Rumiego, dlatego tez musialam przeczytac ta ksiazke. Nie jest tak dobra jak sie spodziewalam. Przy tak mozliwym do zglebiania temacie, Shafak potraktowala historie plytko - to mnie rozczarowalo, bo to zmarnowany potencjal. Ale zarzucam to tez temu, ze ksiazka zostala napisana po angielsku, a nie turecku. Wczesniej przeczytalam "Lustra miasta" i "Pchli palac", oba w jej ojczystym jezyku i bylam zadowolona z lektury. Kolejna powiesc, "Bekart ze Stambulu", tak jak "40 zasad..." byly napisane po angielsku. Niby tlumaczenia, ale rozrzut jest niesamowity. Te napisane po angielsku sa slabsze chociaz tematyka ciekawa. Szkoda, ze Shafak traci energie na pisanie po angielsku, to jej drugi jezyk, ktorego nauczyla sie bedac juz nastolatka. I niestety, dla mnie marnuje swoje pomysly piszac w jezyku Szekspira.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2012, 20:29 przez
BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)