Re: Twój pierwszy raz.

1
Inicjacja literacka.

Czy pamiętacie swoją pierwszą -prawdziwą książkę przeczytaną samodzielnie.?
Jak było?

Moja "Królewicz i żebrak"-Mark Twain.Fajnie było.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2010, 16:43 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Twój pierwszy raz.

2
Oj, nie pamiętam... Ale na pewno jakieś baśnie, przy których "odpływałam" całkowicie... ;)

Od 1-szej klasy podstawówki byłam czytelniczką biblioteki, a w drugiej klasie pani bibliotekarka rozkładała ręce, że nie ma już nic z baśni, czego bym nie miała. I, widząc moją smutną minkę, w drodze wyjątku wpuszczała mnie między regały, żebym sobie sama coś wybrała. Ależ to było dla mnie święto, nigdy nie zapomnę tego czaru buzowania między TYLOMA cudownymi książkami... :ach:

(a z bajek wyrosłam na etapie trzeciej klasy)
Ostatnio zmieniony 14 maja 2010, 16:54 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Twój pierwszy raz.

3
Ja nie całkiem wyrosłam w bajek, lubię do nich wracać i cieszyć dziecięcą część mnie, poza tym interesuję się mitologiami, a one też zawierają w sobie baśniowość :)

Moja inicjacja to były Baśnie pana Andersena, które dostałam na piąte urodziny :) Uczyłam się czytać i w końcu przeczytałam wszyściutko.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2010, 22:19 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Twój pierwszy raz.

4
Sailor pisze:Uczyłam się czytać i w końcu przeczytałam wszyściutko.
Ja uczyłam się czytać na czym popadło, nawet na Panu Tadeuszu, bo zazdrościłam bratu, że czyta takie ładne książki ;P Pamiętam, że łapałam coś do rąk i czytałam (tzn. zmyślałam) tacie do popołudniowej drzemki. Zmyślałam, zmyślałam a potem nagle już zmyślać nie musiałam, bo nauczyłam się składać literki :)
Pojęcia nie mam, jaka książka była moją pierwszą.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2010, 22:43 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Twój pierwszy raz.

5
Wicek i Wacek....Komiks....Super!
Ostatnio zmieniony 14 maja 2010, 22:49 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Twój pierwszy raz.

6
Hm...Encyklopedia. xD Bo mi się obrazki podobały...i zaczęłam czytać podpisy pod nimi, a potem pytałam mamę, czemu to się nazywa ''Płonąca żyrafa'', jak żyrafy nie ma... xD
A książka tak w calości to były oczywiście Baśnie Andersena.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 20:08 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Twój pierwszy raz.

7
aka pisze:Pamiętam, że łapałam coś do rąk i czytałam (tzn. zmyślałam) tacie do popołudniowej drzemki. Zmyślałam, zmyślałam a potem nagle już zmyślać nie musiałam, bo nauczyłam się składać literki :)
Ja dyktowałam podobnie moje "powieści" :P Wymyślałam coś, coś tak naprawdę bez składu i ładu, a potem usidlałam ofiarę, której to dyktowałam. Moja najmłodsza ciocia, która była wtedy jeszcze nastolatką rzetelnie wszytko zapisywała, a cała reszta, włącznie z rodzicami tylko udawała :gun: Potem i ciocię uświadomiono, że przecież nie potrafię czytać i jak się spisze tam listę zakupów albo jakieś esy- floresy to i tak się nie zorientuję. To było naprawdę haniebne postępowanie, strach pomyśleć, jak wspaniałe dzieła literackie mogłyby z tego powstać ;) Potem nauczyłam się czytać i po znalezieniu tego zeszytu z zapiskami i przeanalizowaniu jego zawartości urządziłam awanturę na czym świat stoi, a obrażona chodziłam przez tydzień.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 19:41 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Twój pierwszy raz.

8
Sailor pisze:Ja nie całkiem wyrosłam w bajek, lubię do nich wracać i cieszyć dziecięcą część mnie, poza tym interesuję się mitologiami, a one też zawierają w sobie baśniowość :)

Moja inicjacja to były Baśnie pana Andersena, które dostałam na piąte urodziny :) Uczyłam się czytać i w końcu przeczytałam wszyściutko.
które? znaczy się mitologie, cię interesują najbardziej?
Ostatnio zmieniony 05 cze 2010, 23:11 przez krzysz-pan, łącznie zmieniany 1 raz.
Zastanów się nad faktem, że głuchy nie słyszy...
F. Herbert

Re: Twój pierwszy raz.

9
Sailor pisze:
aka pisze:Pamiętam, że łapałam coś do rąk i czytałam (tzn. zmyślałam) tacie do popołudniowej drzemki. Zmyślałam, zmyślałam a potem nagle już zmyślać nie musiałam, bo nauczyłam się składać literki :)
Ja dyktowałam podobnie moje "powieści" :P Wymyślałam coś, coś tak naprawdę bez składu i ładu, a potem usidlałam ofiarę, której to dyktowałam. Moja najmłodsza ciocia, która była wtedy jeszcze nastolatką rzetelnie wszytko zapisywała, a cała reszta, włącznie z rodzicami tylko udawała :gun: Potem i ciocię uświadomiono, że przecież nie potrafię czytać i jak się spisze tam listę zakupów albo jakieś esy- floresy to i tak się nie zorientuję. To było naprawdę haniebne postępowanie, strach pomyśleć, jak wspaniałe dzieła literackie mogłyby z tego powstać ;) Potem nauczyłam się czytać i po znalezieniu tego zeszytu z zapiskami i przeanalizowaniu jego zawartości urządziłam awanturę na czym świat stoi, a obrażona chodziłam przez tydzień.
:5: wcale ci się nie dziwię :man: za grosz zaufania mieć nie można :lzy: bym się nie odezwał przez całe trzy dni a conajmniej jeden :ech:
a potem jeszcze coś napisałaś czy już nic? :crez:


Wszyscy od Andersena zaczynali. To ja nie mam się z czym wychylać. Najpierw był elementarz, a potem to już kryminały Joe Alexa( do dziś mnie wstrząsa - taka szmira)Dzienniki Gwiazdowe, Teatrzyk Zielona Gęś. w III klasie zmieniłem ulubionego pisarza kryminałów. :z:
Ostatnio zmieniony 05 cze 2010, 23:20 przez krzysz-pan, łącznie zmieniany 2 razy.
Zastanów się nad faktem, że głuchy nie słyszy...
F. Herbert

Re: Twój pierwszy raz.

12
Baśnie Braci Grimm, do tej pory je uwielbiam.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2010, 13:50 przez shestealsclouds, łącznie zmieniany 1 raz.
The cat yawned slowly, carefully, revealing a mouth and tongue of astounding pinkness. "Cats don't have names," it said.

"No?" said Coraline.

"No," said the cat. "Now, you people have names. That's because you don't know who you are. We know who we are, so we don't need names."

Re: Twój pierwszy raz.

13
"Dzieci z Bullerbyn "Astrid Lindgren :D :D :D od dechy do dechy.. cała :D :D :D Choelrnie mi się podobała... ciężka to książka była... :( :D
Ostatnio zmieniony 24 cze 2010, 16:11 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Twój pierwszy raz.

14
Pierwszą klasę podstawówki skończyłam z nagrodą. To był "Słoń Trąbalski". I chyba to była pierwsza książka przeczytana samodzielnie. A potem "Serce" Amicisa. Ile ja łez wylałam czytając te opowiadania...
Ostatnio zmieniony 24 cze 2010, 16:36 przez slodka idiotka, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiek dojrzały charakteryzuje sie tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniaja się miejscami

Re: Twój pierwszy raz.

15
mi nigdy nie bylo dosyc czytania ksiazek. zameczalam rodzicow. ojciec w nadziei ze nie przetrzymam lektury- czytal mi mitologie grecka wandy markowskiej a jak nie poslutkowalo- encyklopedie.
potem podobno mialam juz dosc proszenia- i zaczelam pisac wlasne ksiazki wlasnym wymyslonym pismem. ja tego nie pamietam ale rodzina wspomina :D
a pierwsza ksiazka przeczytana samodzielnie bylo 'na jagody' lol
Ostatnio zmieniony 24 cze 2010, 20:55 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Twój pierwszy raz.

16
krzysz-pan pisze::5: wcale ci się nie dziwię :man: za grosz zaufania mieć nie można :lzy: bym się nie odezwał przez całe trzy dni a conajmniej jeden :ech:
a potem jeszcze coś napisałaś czy już nic? :crez:
Byłam w pewnym okresie mojego życia wręcz grafomanką i nawet udało mi się coś- tam wydrukować, ale to staaare czasy :)

Przypomniałam sobie o serii Poczytaj mi, mamo; tak to wyglądało od tyłu:
http://www.pantuniestal.com/wp-content/ ... i_mamo.jpg
tych książeczek bardziej jeszcze uczyłam się na pamięć niż je czytałam, ale pamiętam że rozpoznawałam już od pewnego momentu ichniejsze literki :cool:
Ostatnio zmieniony 24 cze 2010, 21:29 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Twój pierwszy raz.

17
Nauczyłam się czytać na obrazkowej, małej, "Legendzie o Bazyliszku", Patrzyłam na obrazki tego smoka a potem książka jakby się sama przeczytała :).

Natomiast moja pierwsza dorosłą, grubszą, bezobrazkową książką była - "Tajemniczy Ogród" autorki: Frances Hodgson-Burnett. Tak mi sią podobała ta książka że przeczytałam ją 2 razy pod rząd żeby wszystko zapamiętać.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 20:01 przez DziewczynaBezSerca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Twój pierwszy raz.

18
Sailor pisze:Przypomniałam sobie o serii Poczytaj mi, mamo; tak to wyglądało od tyłu:
http://www.pantuniestal.com/wp-content/ ... i_mamo.jpg
tych książeczek bardziej jeszcze uczyłam się na pamięć niż je czytałam, ale pamiętam że rozpoznawałam już od pewnego momentu ichniejsze literki :cool:
To ja Cię przebiję Sailor - czytać się uczyłam z pierwszej serii "Poczytaj mi mamo", która była zupełnie inna.
Z niej też nauczyłam się rysować kota z trzech kółek :)
Ostatnio zmieniony 11 lip 2010, 11:22 przez Lynx, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy myślisz, że możesz, czy myślisz, że nie możesz w obu przypadkach masz rację.(Henry Ford)

Re: Twój pierwszy raz.

19
To była jeszcze jakaś inna seria Pmm? Ja też artystycznie przewałkowałam tę okładkę i szczególnie podobała mi się rybka :ach: Te książeczki przetrwały moje dzieciństwo, ale już brat je wykończył.
Ostatnio zmieniony 11 lip 2010, 22:17 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Twój pierwszy raz.

20
Prawdziwą? Hmm... Może ok. drugiej klasy podstawówki "W pustyni i w puszczy", wcześniej książki bardziej dla dzieci i komiksy.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 18:45 przez ljuskrigare, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ten, kto przemawia w gniewie sprawia, że zapamiętany będzie jego gniew, ale przepadną słowa."

Re: Twój pierwszy raz.

22
Jak każdy prawdziwy facet wychowałem się na "Kapitanie Klosie" i "Kapitanie Żbiku". Oczywiście zaraz po tym, jak wyrosłem z "Tytusa, Romka i A'tomka". Ale kto to jeszcze pamięta.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2010, 20:50 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Twój pierwszy raz.

23
Ciągle i nieodłącznie ten wątek jednoznacznie mi się "kojarzy" hyhyhy :D
No ale ... ;)

"Prawdziwa" jest trochę problematyczne ...
Jeżeli chodzi o objętość i powagę treści to pewnie "Ogniem i mieczem" ;)
Ostatnio zmieniony 04 paź 2010, 22:41 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Twój pierwszy raz.

24
O ile z moją pamięcią wszystko w porządku to składać litery uczyłem się za sprawą komiksu "TYTUS, ROMEK I ATOMEK", a pierwszą książką bez obrazków byłą na pewno jedna z części A.SZKLARSKIEGO "Tomek na wojennej ścieżce". Tak to się u mnie zaczęło.:)
Ostatnio zmieniony 05 paź 2010, 10:28 przez Druid, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek bez względu na czas jest winien lasu szacunek, gdyż jego historia jest dłuższa niż dzieje ludzkie.
Osoba niebędąca w stanie tego zrozumieć prędzej lub później zostanie zgubiona.

Re: Twój pierwszy raz.

25
Druid pisze:O ile z moją pamięcią wszystko w porządku to składać litery uczyłem się za sprawą komiksu "TYTUS, ROMEK I ATOMEK", a pierwszą książką bez obrazków byłą na pewno jedna z części A.SZKLARSKIEGO "Tomek na wojennej ścieżce". Tak to się u mnie zaczęło.:)
I trwa ?
Ostatnio zmieniony 14 sie 2011, 14:03 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Twój pierwszy raz.

26
"Krzyżacy" Sienkiewicza. Nie wierzyłem, że ją skończę, ale udało się :D

Wcześniej były nowelki, bajki o pieskach i wiersze Brzechwy, ale to była pierwsza "prawdziwa" książka.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2011, 14:15 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Twój pierwszy raz.

28
Chyba "Dzieci z Bullerbyn" w wieku lat bodajże czterech, jako trzylatka zwykłam czytywać krótkie książeczki dla dzieci :D
Potem już samo poleciało, mnóstwo Astrid Lindgren, wszystkie "Tomki" Szklarskiego", słowem - wszystko co na półkach stało, a stało niemało, bo przezorni rodzice zgromadzili trochę lektur dla swych latorośli.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2011, 19:26 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Twój pierwszy raz.

29
Nie chętnie czytałam książki.
Pierwszą taką, którą przeczytałam od deski do deski była lektura "Ania z Zielonego Wzgórza". Pamiętam, że byłam bardzo dumna z siebie.
Później dłuuugi czas nic, aż mama poleciła mi w gimnazjum "Kod Leonarda da Vinci" i tak się zaczęło.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2011, 20:54 przez Watashi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Trzeba będzie tworzyć supernowy prześwietlony kształt, by rzeczom nadać treść.
Prześwietlony świat, niedorzecznie idealny plan - już nic nie znaczy."


GG: 3552603
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”

cron