Jestem jakaś dziwna, nie lubię baśni Andersena, ani braci Grimm... I nie przepadałam za nimi jak byłam mała.
Re: Twój pierwszy raz.
: 17 sie 2011, 22:05
autor: Strzyga
Podobnie jak Elaine, chyba Baśnie Andersena albo braci Grimm
ale głowy uciąć nie dam
Re: Twój pierwszy raz.
: 17 sie 2011, 22:10
autor: Ampułka
Przygody Tomka Sawyera - Marka Twaina
Re: Twój pierwszy raz.
: 08 cze 2012, 13:54
autor: Cahir
Ampułka pisze:Przygody Tomka Sawyera - Marka Twaina
Ja też :witka: i wtedy zobaczyłem, że istnieje inny świat, prócz tego, który znałem.
Re: Twój pierwszy raz.
: 08 cze 2012, 14:02
autor: BasmaW
Nie mam pojęcia, która książka była tą pierwszą, ale naprawdę żywe wspomnienia i satysfakcję z czytania miałam po powieściach Edith Nesbit. Dobrze pamiętam, że mama je czytała i zaproponowała mi, kiedy byłyśmy w miejskiej bibliotece. Chyba nawet sama zapytała bibliotekarkę, czy są te książki. Na pewno były to "Pięcioro dzieci i coś", "Feniks i dywan", oraz "Historia amuletu". Chętnie bym wróciła do tych powieści znowu. Jako dzieciak nie raz je czytałam
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 10:48
autor: toja
do 12 lat zaliczyłem wszystkie Bajki i Baśnie jakie były dostępne w Bibliotece.Gdy miałem 12 lat wpadła mi książka Kundery Zart,jakim cudem znalazła się w Bibliotece?
Tak skończyłem z Bajkami :)Dawniej czytałem 2-3 Książki dziennie,teraz mam problemy z przeczytaniem krótkiego tekstu ):
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 10:58
autor: baabcia
miałam szczęście, dom był zawsze pełen książek i biblioteki były w modzie
nie czytałam szybko, nie pamiętam często co przeczytałam
zawsze chciałbym więcej
nie mam pojęcia co czytałam pierwsze - ale większość tych książek żyje jeszcze - fizycznie
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 11:37
autor: Gość
W jakim sensie- zyje fizycznie? Tak gleboko zapadly Ci w pamiec?
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 11:54
autor: baabcia
z polskiego na Andry
leżą na półkach - są! i są czytane
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 12:38
autor: Gość
A mozesz powiedziec to po ludzku?:).
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:12
autor: baabcia
wyznaczam nagrodę za wątek, który zdejmie mi z pleców Andrę - translatorek - tu chodzi o wytłumaczenie co znaczy, że książki fizycznie przetrwały do dziś
jesteśmy przy metodzie żywcem z Pod Egidy
[youtube][/youtube]
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:16
autor: Gość
Nie krec, znam ten skecz. Po prostu mow po prostu. Ty sama bedziesz swoja nagroda i wiesz o czym mowie. Nie ja siedze na Tobie. . To byloby zupelnie inaczej.
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:17
autor: baabcia
nagroda coraz wyższa
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:23
autor: Lidka
baabcia pisze:nagroda coraz wyższa
Dam Ci buziaka i powiem, żebyś ignorowała posty, które Ci nic nei dają. Dostanę nagrodę? :radosc:
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:29
autor: baabcia
starć się należy do momentu kiedy to ma sens - wyczytane w książkach
za rozpoznanie masz - pełne rozJaśminienie
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:41
autor: Lidka
O, dziękuję Ci bardzo, PIĘKNE!!! :tuli:
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:51
autor: mont_kaw
Dobrze pamietam swa pierwsza pelnometrazowa ksiazke.Moze Andra nie skomentuje
Dzieci z Bullerbyn.Pamietam ja dlatego,ze wielkie trudnosci sprawilo mi zrozumienie slowa "stoi".
Stoji wydawalo mi sie forma wlasciwa .Czytalem wiec to stoi kompletnie nie wiedzac o co chodzi.
Rozszerzylbym watek o pierwsza i ostatnia ksiazke
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 13:58
autor: baabcia
ja mam tak z
fiołek
i
fijołek
kiedyś się mówiło po mojemu fjiołki i stąd pewnie mam mech w głowie i porosty
ostatnio Mikołaj Łoziński - Reisefieber mnie oczarował dojrzałością
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 14:53
autor: Gość
Mont, a skomentuje pytaniem, toz nie bylabym soba- pamietasz jeszcze pierwsza? A ostatniu juz? Wszystko dzieje sie pomiedzy juz a jeszcze, nie uwazasz?
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 14:58
autor: mont_kaw
Juz Cie polubilem,a jeszcze nie znam
Przepraszam za plytka odpowiedz: bardzo uwazam
To dyskusja pod innym szyldem.Odpowiem na Twych barwach czerpanych spod serca
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 15:24
autor: Gość
Na co uwazasz??? Ty do mnie mow tresciwie, i bedzie ok. Nic nie jest plytkie dla tego kto potrafi plywac, wiesz? To tylko strach tego kto boi sie wody zatrzymuje go w miejscu ktore uwaza za bezpiecznie plytkie. Tresc zawsze ma glebie:)
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 16:32
autor: mont_kaw
"Ty do mnie mow tresciwie"
Kotek z avcia zamruczal Ale jest tam i motylek,a moze cma?
Jakze mam odpowiedziec tresciwie skoro w pytaniu konkretow brak.Ten plywak i ta plytka woda
nie pasuja mi okrutnie .Odpowiem lecz w innym miejscu,w innym stylu,o czasie nie wspomne.
Co z tymi ostatnio przeczytanymi ksiazkami p.Aniu?
To byla "Ksiazka kucharska dla nerwusow" czy "Nauka plywania na mieliznach" ?
Re: Twój pierwszy raz.
: 09 cze 2012, 18:03
autor: Gość
Ani jedno, ani drugie. Pudlo. Zgaduj dalej:). Skad wzial Ci sie ten nerwus, nie pojmuje. Mow mi na ty, nie lubie form:)
Re: Twój pierwszy raz.
: 11 cze 2012, 17:05
autor: mont_kaw
Strzelac babcia mi zabronila
Re: Twój pierwszy raz.
: 11 cze 2012, 17:21
autor: baabcia
Lubię bajki z mchu i paproci ale to chyba nie na temat - film ? mi sie urywa