Re: Nasze ulubione wiersze

31
...Przyszlas
Delikatna dlonia
Pekajace serce-zyciu
Przywrocilas
a ja zdazylem cie
nazwac- i zapamietac
rysy marzen - twoich

L.Falecki
Ostatnio zmieniony 26 sie 2011, 19:36 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

32
...Tajnego niespotkania
Odswietnosc tak jalowa
Slowa niepowiedziane,
nie wymowione slowa.
Spojrzenia nie skrzyzowane
co z soba poczac maja?
Lzy sa tylko wygrane
ze tak dlugo splywaja
Podmoskiewskiej tarniny
Jakies w tym zawilosci...
Wszystko to nazwa inni
Niesmiertelna miloscia.

A.Achmatowa
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 20:47 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

34
Między nami nic nie było!

Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,

Nic nas z sobą nie łączyło

Prócz wiosennych marzeń zdradnych;



Prócz tych woni, barw i blasków

Unoszących się w przestrzeni,

Prócz szumiących śpiewem lasków

I tej świeżej łąk zieleni;



Prócz tych kaskad i potoków

Zraszających każdy parów,

Prócz girlandy tęcz, obłoków,

Prócz natury słodkich czarów;



Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,

Z których serce zachwyt piło,

Prócz pierwiosnków i powojów

Między nami nic nie było!
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 20:56 przez Ampułka, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaką mnie Panie Boże stworzyłeś, taką mnie masz.

Re: Nasze ulubione wiersze

35
"Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz, że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie"
A. Bursa

Uwielbiałem ten wiersz i zastanawiałem się czemu słuzyły te błędy językowe, ale po wielu latach, zrozumiałem (tak mi się wydaje) celowość tych "błędów"

Andrzej Bursa wielkim poetą był :black2:
Ostatnio zmieniony 27 sie 2011, 23:35 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nasze ulubione wiersze

36
...Dziekuje Ci,ze miales rece,nogi cialo
ze przyjazniles sie z grzeszna Magdalena
ze wyrzuciles na zbita glowe kupcow ze swiatyni
ze nie byles obojetna liczba doskonala....

Jan Twardowski
Ostatnio zmieniony 29 sie 2011, 20:13 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

37
To ja będę "truć" Wojaczkiem...

Dał się nabrać na język, którego nie było


Nie widziałam, nie słyszałam, ze snu wstałam
- och, głupia!
- Może jednak trochę mądra,
Że naga, co? Jak senna myśl...
- Cóż, snu sauna
Nie tylko skór garbarnią jest, lecz
umysłów!

- Nie widziałam,
Jak się rodził w tym języku.

Nie słyszałam także krzyku kiedy leżał
W kołysce
słowa
śmierć... go wymyśliła?
Gdyż milczał, wiem, jak potem też
gdy już przeżył
Stuwargową różę nie do całowania.

-Karatową różę
Nie do wyrażania?

Wielkogłowa łza pamięci nieprzekupnej
Jednak bolała;
lecz śmierć wciąż się śmiała,
Że nabrał się tak głupio na mdłe
- ba!
- nudne
Ciało gwiazdy, która zgasła, nim coś zdołał.

-Więc choć naga,
Czy naprawdę taka mądra?

Przecież ze snu wstałam: miłość niedosłowna
Ale prawdziwa, bo treść
jego śmierci.
Nie zwięzły rym, nie giętki rytm czy tok gładki,
Lecz naczynia
netto = Nikła?
- Pełna łaski!
Ostatnio zmieniony 29 sie 2011, 21:10 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Nasze ulubione wiersze

38
Pod dyktando,
Żeby tylko nie popelnić błędu.
Naród
nie napisać przez tłum otwarty.
Wiedzieć
kiedy zamykać a kiedy otwierać
usta.
Milczeć -
ale z jakiej litery?
Odmienić się
ale nie przez przypadek.
Uważać
aby miłość nie napisać oddzielnie
tak jak czarna jagoda albo pierwszy lepszy.
Czujnie
po pewnych datach postawić kropkę.
Przy innych
minutę ciszy.
Uważać
aby życia nie napisać na skróty.

Pamiętać
aby nie popełnić błędu przy śmierci.
Umrzeć
ortograficznie
E. Lipska
Ostatnio zmieniony 29 sie 2011, 22:22 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nasze ulubione wiersze

39
W.Niżyński

Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie

Za oknem pada deszcz
Na piecu skrzypce stroi świerszcz
Dziewczyny płaczą bo skończyło się już lato
I słychać tylko gdzieś
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnął pod gruszą chochoł
I śni o pięknej dziewczynie
A strach na wróble przydrożne wierzby liczy
Tańcząc w objęciach polnej myszy
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze
I wiatr w kominie
Koncert co z babim latem odpłynie

Pnie drzew pokryły się dawno mchem
Wiatr rozwiał jeszcze jeden dzień
A na ścierniskach pozapalały się ogniska
W oddali snuje się...

Koncert jesienny...

Wywietrzał dawno zapach żniw
Szczelnie zamknięto wszystkie drzwi
Ludzie czekają. Może jutro będzie biało?
Pod piecem cicho śpi
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Uciekł na drogę, pokochał wierzbę
I nagle gdzieś się rozpłynął
A strach na wróble leży samotny w polu
Mysz go rzuciła, uciekł do stodoły
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze
I wiatr w kominie ,dziś ze świerszczami
Zasnął już na zimę

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 29 sie 2011, 23:01 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Nasze ulubione wiersze

40
Początkujacy Niżyński i początkująca Magda Umer

Dzięki, Viki!!

Szkoda, że Umerową i Niżyńskiego ludzie znają tylko z tej piosenki, bo oboje wspinali się na wyższe poziomy.

Ale cóż cieszy i to...

Podobnie sytuacja wygląda z Elą Adamiak (poznałem osobiscie) i Harasymowiczem
Ostatnio zmieniony 30 sie 2011, 2:04 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nasze ulubione wiersze

41
...Osiem metrow
tak wiele miejsca na dotyk
tak malo miejsca na oddech
i tyle marzen- o cieplej wodzie
o cieplym wychodku,gdy mozna zjesc
ponad norme
Europa jest wielka i wielki byl
Sartre-kiedy marzac o swiatakomunie
triumfalnie przechodzil z lokajem
na ty-Ona kiedy do chama zwraca sie Pan
tworzy monarchie i wlasne szalenstwo
i tak codziennie- w kacie Europy
gdzie jest tak malo miejsca na oddech
i juz niewiele miejsca - na mdlosci.

L.Falecki
Ostatnio zmieniony 30 sie 2011, 12:28 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

42
o.Leon Pokorski


Lotne skrzydła

widziałem twojego anioła
skrzydła otwierał mu wiatr
gdy spacerował
nad brzegiem morza
zamyślony
dlaczego chodzi
przy wzniesionych lotniach
zapytałem więc
wołając po imieniu
wyszukanym w Biblii
odwrócił się zaskoczony
że idę jego śladami
krok po kroku
zwierzył się
w przyjacielskim geście
jak poszukuje myśli
rozmytej na piasku
przepływającą wodą
chce być wędrowcem
szukając kosmyka włosów
spadającego dyskretnie
dopływającej meduzy
z wiadomością
że życie jest listem
pisanym do tych
którzy zaczarowali świat
w porywie tęsknoty
doganiającej
ponaddźwiękowy samolot .
Ostatnio zmieniony 30 sie 2011, 17:39 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Nasze ulubione wiersze

43
Tekst piosenki: Grzegorz Turnau - Bombonierka


A gdy patrzę tak
Śmiejesz się
Śmiejesz się

Dzień pogania noc
Świtem purpurowym
Ty jak czarny kot
Kończysz łowy
Nic mi do twych zdrad
Chociaż dziwi, że
Ich gorzkawy smak
Ciągle kusi cię

A gdy patrzę tak, śmiejesz się:
Nic mi do twych zdrad
Ale wiem

Choć papierków po cukierkach
Tu i ówdzie ślad
Marzy ci się bombonierka
Taka jak ja
Niby nic, a jednak zerkasz
Jak się dostać do pudełka
Odkryć tajemnicę słodką
Delikatnie zdjąć złotko

Choć papierków po cukierkach
Ślad i tam i tu
Marzy ci się bombonierka
Istny cud
Żeby tak nasycić się
Ale wciąż w zapasie mieć
I rozgryzać tę zagadkę
Tę zagadkę
Po ostatnią czekoladkę

Noc pogania dzień
Szafirowym zmierzchem
Tobie kocich gier
Nie dość jeszcze
Nic mi do twych zdrad
Chociaż dziwi, że
Ostry kolor kłamstw
Nie razi cię

A gdy patrzysz tak, śmieję się:
Nic mi do twych zdrad
Ale wiem

Choć papierków po cukierkach
Tu i ówdzie ślad
Marzy ci się bombonierka
Taka jak ja
Niby nic, a jednak zerkasz
Jak się dostać do pudełka
Odkryć tajemnicę słodką
Delikatnie zdjąć złotko

Choć papierków po cukierkach
Ślad i tam i tu
Marzy ci się bombonierka
Istny cud
Żeby tak nasycić się
Ale wciąż w zapasie mieć
I rozgryzać tę zagadkę
Po ostatnią czekoladkę

Choć papierków po cukierkach
Tu i ówdzie ślad
Marzy mi się bombonierka
Taka jak ta
Niby nic a jednak zerkam
Jak się dostać do pudełka
Odkryć tajemnicę słodką
Delikatnie zdjąć

Choć papierków po cukierkach
Ślad i tam i tu
Marzy mi się bombonierka
Istny cud
Żeby tak nasycić się
Ale wciąż w zapasie mieć
I rozgryzać tę zagadkę
Po ostatnią czekoladkę

Choć papierków po cukierkach
Tu i ówdzie ślad
Marzy mi się bombonierka
Taka jak ta
Niby nic a jednak zerkasz
Jak się dostać do pudełka
Odkryć tajemnicę słodką
Delikatnie zdjąć złotko

Choć papierków po cukierkach
Ślad i tam i tu
Marzy mi się bombonierka
Istny cud
Żeby tak nasycić się
Ale wciąż w zapasie mieć
I rozgryzać tę zagadkę
Po ostatnią czekoladkę

Ostatnio zmieniony 30 sie 2011, 22:40 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

44
A ten mój najbardziej ulubiony.

Wiesława Urszula Kurek


Oddycham Tobą
w górach nad morzem
w królestwie lasów
klękam przed Tobą
pośród łanów zbóż
głębokie zapachy
łąk rozkwieconych
nasączaja mnie
Twoją miłością
Jesteś ze mną zawsze
w tramwaju na jezdni
zatłoczonej
Wyprowadzasz mnie
z chaosu z hałasu
Otulasz ciszą bezpieczną
z której nie chcę wracać
wtedy w moje sny
Wpisujesz obrazy
z zagadką czasu
tajemnicą cierpienia
i źródłami radości
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 20:48 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

45
mój - zdecydowanie Asnyka - "Miejcie Nadzieję"
Miejcie nadzieję!... Nie tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.

Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową,
Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową
Nie da się zepchnąć ze swego stanowiska.

Miejcie odwagę... Nie tę tchnącą szałem,
która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem
Przeciwne losy stałością zwycięża.

Przestańmy własną pieścić się boleścią,
Przestańmy ciągłym lamentem się poić:
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią,
Mężom przystało w milczeniu się zbroić...

Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość;
Do nas należy dać im moc i zbroję,
By z kraju marzeń - przeszły w rzeczywistość
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 21:07 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Nasze ulubione wiersze

46
Lubię Asnyka, to jeszcze jeden

Letni wieczór A.Asnyk

Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.

Dalekie ludzi głosy,
Daleki słychać śpiew
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew.

Promieni gra różana
Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.

Wraz z wonią polnych kwiatów,
Z gasnącym blaskiem zórz
Cicha poezja światów
W głąb ludzkich spływa dusz.

W półcieniu pierś olbrzymią
Podnoszą widma gór,
Nocnymi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur.

I wiążą swoje skrzydła,
Podarty kryjąc stok,
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.

Wieczoru blask niepewny
Oświetla obraz ten...
Ludzie w zadumie rzewnej
Gonią piękności sen.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 21:46 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

47
I jeszcze jeden...nie Asnyka, ale z racji, że lato dobiega do końca.

Noc letnia M.Jastrun

Krótka letnia noc z tobą.
Błyskawica. Jak biegły godziny truchcikiem!
Nad twoją uśpioną głową
Okno otwarte na gwiazdy i na ogród dziki.

Oczy moje czuwały nad śpiącą do wschodu.
Coraz pełniej jaśniałaś w mroku,
Od stóp do włosów liliowa jak na dnie topieli,
Aż głuche okno
Świt światłem, śpiewem ptaków pobielił
Bijąc w szyby drzewami ogrodu.

I przeszła krótka letnia noc, miłość i młodość.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 21:48 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

48
Halina Poświatowska, moja ulubiona poetka. Widziałam ją już w tym wątku, co mnie bardzo cieszy ;)

"Koniugacja"

ja minę
ty miniesz
on minie
mijamy
mijajmy

woda liście umyła olszynie

nad wodą
olszyna
czerwona
zmarzła moknie
mijam
mijasz
mija
a zawsze tak samotnie

minąłeś
minęłam
już nas nie ma
a ten szum wyżej
to wiatr
on tak będzie jeszcze wieczność wiał

nad nami
nad wodą
nad ziemią
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 21:54 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

49
POświatowska była patronem mojej szkoły...trudno mi wybrać, kto jest moim ulubionym...lubię baaaaaaaardzo wielu.

Sen nocy letniej W.Szymborska

Już las Ardenach świeci
Nie zbliżaj się do mnie.
Głupia, głupia,
zadawałem się ze światem:

Jadłam chleb,piłam wodę,
wiatr mnie owiał, deszcz mnie zmoczył.
Dlatego strzeż się mnie, odejdź.
I dlatego zasłoń oczy.

Odejdź, odejdź ale nie po lądzie.
Odpłyń, odpłyń ale nie po morzu.
odfruń, odfruń dobry mój,
ale powietrza nie tykaj.

Patrzmy w siebie zamkniętymi oczami,
Mówmy sobie zamkniętymi ustami.
Bierzmy się przez gruby mur.

Małośmieszna para z nas:
zamiast księżyca świeci las
a podmuch zrywa twojej damie
radioaktywny płaszcz, Pyramie
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 22:05 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

50
A to coś, na co się natknęłam oczywiście w szkole, nadgorliwa polonistka-ja. Czasami człowiek się czegoś podejmuje i to go nieoczekiwanie zaczyna fascynować. Tak było ze mną i interpretacją tego utworu.

"Daphnis w drzewo bobkowe przemienieła się"

Drzewem jesteś albo w drzewo się przemienisz
Suchą korą się otulisz Dafnis biała
Drżąca w liściach drżącym liściem się ocienisz
Będziesz Dafnis ale będziesz zbyta ciała

Śpiąca w sobie z siebie Dafnis się zielenisz
Wpleciesz siebie w liście w liściach będziesz spała
Korzeniami siebie w sobie zakorzenisz
Będziesz drzewem ale będziesz Dafnis biała

Każdy ptak cię będzie z drzewa wywoływał
Śpiąca w korze czy znów z kory się wyprzędziesz
Każdy dzień cię liść po liściu będzie zrywał

Drżąca w liściach czy się liści suchych zbędziesz
Siebie szukasz ale kto cię z ciebie wzywa
Drzewem jesteś a czy będziesz Dafnis żywa


Jarosław Marek Rymkiewicz
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 22:12 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nasze ulubione wiersze

51
Na dobry dzień tylko frag. bo więcej nie pamiętam.

...
Nikomu nie wolno drżeć przed nieznanym,
gdyż każdy jest w stanie zdobyć to,
czego mu potrzeba i to, czego pragnie.
-Paulo Coelho-

Dzieńdoberek Miłującym poezję.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 9:18 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

52
Szukasz. J.Twardowski

Szukasz prawdy ale nie tajemnic
liści bez drzewa
wiedzy a nie zdziwienia
boisz sie oprzeć na tym czego nie można dotknąć
zaczynasz od sukcesu wielki i zbędny
nie milczysz ale pyskujesz o Bogu
chcesz być kochany ale sam nie umiesz kochać
myślisz że dowodem na istnienie jest to że tego
dowodu nie ma
inteligentny i taki niemądry
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 23:05 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

53
Jesień...Maria Jasnorzewska Pawlikowska

Już jesień
rodzi się w moich oczach.
Króluje
przez kilka miesięcy
i odchodzi.
JESTEM JAK JESIEŃ
złota,
szczera,
ciepła,
zimna.
KOCHAM JESIEŃ...
Kiedyś przysypie mnie
liśćmi.
JESTEM JESIENIĄ...
Widzę, że przemijam.
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2011, 10:46 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

54
W kręgu jesieni.



A s t r y...Asnyk


Znowu więdną wszystkie zioła,
Tylko srebrne astry kwitną,
Zapatrzone w chłodną niebios
Toń błękitną...
Jakże smutna teraz jesień!
Ach, smutniejsza niż przed laty,
Choć tak samo żółkną liście
Więdną kwiaty
I tak samo noc miesięczna
Sieje jasność, smutek, ciszę
I tak samo drzew wierzchołki
Wiatr kołysze
Ale teraz braknie sercu
Tych upojeń i uniesień
Co swym czarem ożywiały
Smutna jesień
Dawniej miała noc jesienna
Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie
Bo anielska, czysta postać
Stała przy mnie
Przypominam jeszcze teraz
Bladej twarzy alabastry,
Krucze włosy - a we włosach
Srebrne astry...
Widzę jeszcze ciemne oczy...
I pieszczotę w ich spojrzeniu
Widzę wszystko w księżycowym
Oświetleniu...
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2011, 20:04 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

55
JESTEM wulkanem,a ty jesteś ciemną nocą,w której
będę płomieniał.

Powinnaś być jak chłodne głebokie morze wokół mego
skalnego brzegu.

Dla mnie przyniesiesz niezwykłe rzeczy i złożysz je
u moich stóp.

Uniesiesz swoją pierś ku mojej,skradając się ku mnie
pieszczotliwie,i będziesz szeptała słowa z samej głębi.

A kiedy nadejdzie burza,kiedy owładnie nami pożądanie,
kiedy poruszy się nasza głębia-

wtedy będziemy przelewali się nad sobą i będziemy straszni,
obejmując sie w tryumfalnej radości!

Jestem wulkanem,a ty jesteś ciemną nocą, w której
będe płomieniał.

GDYBYŚ przyszła do mnie tego sentymentalnego błękitnego
wieczora,

po tym pijanym wiosną dniu(dniu młodych burz,które
gorliwymi rękami kochanków obażyły łono ziemi)-

gdybyś przyszła do mnie w tej chwili(ach,pod tym
sentymentalnym błękitnym spokojem zmierzchu leżą
ukryte te młode szalone burze!)-

gdybyś przyszła do mnie czysta i pełna niewinności
i zatopiona w przyrodzie jak zwierzę,

wtedy zrozumiałabyś moje oczy i moje ręce
i spiewałabyś jak napięta struna przy moim dotyku-

wtedy zrozumiałabyś,że istniejesz tylko ty
i ja, i ta jedna otchłanna sekunda,

reszta jest tyko pianą na smaganej przez burze wodzie.

Artur Lundkvist
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2011, 21:27 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Nasze ulubione wiersze

56
"Pękają mury z inskrypcjami proroków
Blask słońca jasny odbija się
W narzędziach śmierci

Gdy każdego człowieka drą na strzępy
Koszmary nocne i sny
Nikt nie założy laurowego wieńca
Gdy cisza zatopi krzyk
Między żelaznymi bramami przeznaczenia
Zasiano ziarna czasu
Podlane uczynkami
Uczonych i znanych
Wiedza jest śmiertelnym przyjacielem
Gdy nikt nie ustala reguł
Los całej ludzkości, jak widzę,
Jest w rękach szaleńców

Chaos będzie moim epitafium,
Gdy pełznę popękaną, połamaną ścieżką
Jesli nam się uda, możemy usiąść i się śmiać,
Lecz obawiam się, że jutro będę płakał
Tak, obawiam się, że jutro będę płakał"

Pete Sinfield, "Epitaph" King Crimson, tłum. własne
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2011, 23:00 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nasze ulubione wiersze

57
Pozostanę w kręgu jesieni.

J e s i e ń Leopold Staff

Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,
Słońce rozpływa się gasnącym złotem.
Pierścień dni moich z wolna się zamyka,
Czas mnie otoczył zwartym żywopłotem.

Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem
Na pola szarym cichnące milczeniem.
Serce uśmierza się tętnem głębokiem.
Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?

Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,
Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.
Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu
I mącisz moją rozmowę z ptakami?
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, 20:28 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Nasze ulubione wiersze

58
Ja proponuję ważny dla mnie wiersz Leśmiana. Napisałem do niego muzykę nie spodziewając się, że przyjdzie mi ten wiersz zaśpiewać na pogrzebie mojego Taty :(

Bolesław Leśmian "Pogrzeb"

Słyszę, jak deszcz po liściach
Coraz gęściej pluska
Tak mnie nuży zwłok moich
W zaświaty wywózka
Na kołach, co się kręcą,
Choć nie wiedzą drogi.
Dla mnie już tylko mroki i mroków rozłogi

Boże, czemuś dał duszę, co snu musi żebrać?
I życie, które można tak łatwo odebrać?
I czemuś mnie utworzył z takiego marliwa,
Że mnie w tę obcą ciemność byle noc porywa?
Czemu nieśmiertelniejesz na moim pogrzebie?
Czemuś zabił mnie jadem, co nie truje Ciebie?
Czemu nuży mnie zwłok mych w zaświaty wywózka?
A deszcz po żywych liściach coraz gęściej pluska...


Gdy przypominam sobie ten wiersz, zawsze mam łzy w oczach...

Dobra, wrzućcie coś wesołego.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, 21:07 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Nasze ulubione wiersze

59
Akurat nie mam nastroju na wesołe, więc dodam mój ulubiony wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Czytając go, zawsze słyszę w głowie genialne wykonanie Krystyny Jandy.

"Trzeba chodzić w masce"

poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną
z oczami zwężonymi
w migocące sierpy
szczęście mnie nie poznało
i tańczyło ze mną
nie wiedząc że to jestem
ja której nie cierpi
los też mnie nie poznał
i pomyślał sobie
czemuż mam nie dogodzić
tej obcej osobie
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, 21:14 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Nasze ulubione wiersze

60
...Dobrze by takim bylo byc
Szczesliwym,lecz nie oglupialym
I prostym , ale nie prostakiem
I madrym, ,nie zarozumialym

Wymagajacym ,nie tyranem
I kochajacym ,nie kochliwym
Dostojnym byc ,lecz nie wynioslym
I dobrym ,a nie poblazliwym

Co dnia wierze ,ze- uda sie

Odwaznym ,a nie hardym byc
Stanowczym ,ale nie upartym
I ufnym byc ,lecz nie naiwnym
Nie zlotym ,ale czegos wartym

Sluzebnym byc ,lecz nie sluzalczym
Troskliwym ,ale nie nachalnym
Czlowiekiem ludzkim nade wszystko
Choc niekoniecznie idealnym.

C.Buszman
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2011, 17:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Literatura”

cron