Re: Z książek wyczytane

1
Taki mały kącik, w którym możemy zapisywać to, co spodobało się nam w przeczytanych książkach - czy to ciekawe myśli-sentencje, czy dłuższe, bardziej opisowe fragmenty :)
Ostatnio zmieniony 04 mar 2010, 14:26 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Z książek wyczytane

2
Sama chciałaś :banan:

Brian Sanderson "Elantris"

"Dobrze jest posiadać opinię uczciwego, choćby po to żeby w kluczowym momencie skłamać."

"Interes nie wart całego suszonego mięsa świata"


David Eddings (jeśli mnie pamięć nie myli)

"-Groziło mu niebezpieczeństwo
-Duże niebezpieczeństwo?
-A jest inne?"

"Kiedy ratujesz komuś życie, to zawsze tylko na chwilę"

"-To bardzo stara historia
-Nie, dopóki się jej nie usłyszało"

"Przyjaciół nie można mieć na własność"

"Czasem lekarstwa tylko maskują objawy i wówczas zaczynają pojawiać się inne problemy. W większości przypadków lepiej pozwolić by choroba sama minęła."

"Dzień wypełniony jest jaskrawym światłem, które rozprasza uwagę; noc jest ciemna i cicha, a zatem pozwala na większą koncentrację."

"Dopóki możliwość nie stanie się faktem, jest tylko wrogiem skupienia."

"Skup się na właściwym postępowaniu. Obowiązek sam się spełni."

"Ludzie obawiają się wiedzy ponieważ zagraża ona ich wypływającym z głupoty fałszywym przekonaniom."

"Daty nie leczą głupoty"

"Oni się dzielą jedzeniem i piciem, a ty się dzielisz apetytem i pragnieniem. Coś w tym jest."

"-Zawsze byłeś głupi, czy brałeś lekcje?
-Brałem lekcje."

"Najchętniej ciągnąłbym go twarzą po rozżarzonych węglach przez kilka tygodni."

"-Mamy do ciebie parę pytań.
-Długo będziecie czekali na odpowiedź.
-Jak się cieszę, że to powiedział. Kto zaczyna go przekonywać?"

"-Lęka się, że któregoś dnia przyjdę wypruć mu kilka łokci flaków.
-Ciekawe dlaczego?
-Sam mu to powiedziałem."

"-Prosi żebyśmy mu zaufali.
-Chciałbym, żeby ludzie przestali tak do mnie mówić"

"-Uderzyłem się w głowę.
-Myślałem, że ustaliliśmy, że więcej nie będziesz tego robił?"

"Odejdźcie i walcie w inne drzwi!"

"Mam nadzieję, że umrzesz... Bo jak nie, to będziesz się nudził całą wieczność."


Terry Pratchet. Oczywiście nie zamierzam zapisywać tutaj wszystkiego. Tylko to co kiedyś wynotowałem jako warte uwagi.

"Przyjemnie jest wiedzieć, że piękne tradycje kretyńskiej bigoterii przekazywane są bezsensownie następnym pokoleniom."

"FABRICATI DIEM, PVNC"

"-Nie można nie trafić.
-Może i nie, ale i tak spróbujemy."

"Osoby obwodowo upośledzone"

"Ludzie nie byliby zadowoleni, gdyby dowiedzieli się, że zły duch którego chcą wyegzorcyzmować jest ich własnym."

"Dekadencja oznacza, że zostało ci mniej niż 10 zębów"

"Poturl"

"Ciepły, dobroduszny uśmiech kogoś, kto właśnie chce człowiekowi odebrać pieniądze."

"Ludzie zabijają się żeby być tutaj" To powiedział trup o cmentarzu... Nie dam głowy czy to na pewno Pratchetta...


Reszta jutro...:D
Ostatnio zmieniony 04 mar 2010, 15:22 przez Risthalion, łącznie zmieniany 2 razy.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Z książek wyczytane

3
To moja wstępna dawka cytatów :) :

"Łatwo zrozumieć, dlaczego każdy zabija, to co kocha. Poznanie rzeczy żyjącej równa się zabiciu jej (...) Święty instynkt, jaki w sobie nosimy, zabrania nam poznać ukochaną kobietę. Znamy ją niejasno, mamy we krwi, usiłując poznać ją umysłem, zabijamy ją..."
- David Herbert Lawrence

"Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju"
- Paulo Coelho "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam"

"Obojętni ludzie mają w naszych sercach miejsce- przyjmujemy ich i odrzucamy; kochani przez nas- bliznę"
- Marek Hłasko "Cmentarze"

"Być neutralnym w walce dobra ze złem, to opowiedzieć się po stronie zła"
- A. Sapkowski "Lux perpetua"

"Miłość ma zęby, którymi kąsa, a rany nigdy się nie zabliźniają. Żadne słowa ani kombinacja słów nie zdoła zasklepić tych miłosnych ugryzień"
- S. King "Ciało" (z: Cztery pory roku)

"Od obcego można uciec, nie można uciec od samego siebie"
- S. King "Lśnienie"

"Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać, że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie"- J. R. R. Tolkien "Dzieci Hurina"

I jeszcze coś, co przeczytam niedawno jako nawiązanie do miłość nieco frustrowanej wg Kubusia Puchatka: "Puchatek mógł widzieć miód, mógł wąchać miód, ale nie mógł dotknąć miodu"- jak dla mnie idealnie oddaje istotę rzeczy :P
Ostatnio zmieniony 05 mar 2010, 21:53 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Z książek wyczytane

4
To ja też dorzucę odrobinkę.

Wszystkie trzy cytaty wzięte z powieści "Testament Caravaggia" Petera Dempf'a


"Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił!" - Księga Koheleta 9.10.

"Trzeba tak pisać o tym świecie, aby serce zamierało i włosy stawały dęba." - Borys Pasternak

"(...) tak wiele waży łaska ludu, który nie osądza po pozorach, lecz widzi, słuchając." - Giovanni Baglione
Ostatnio zmieniony 06 mar 2010, 0:18 przez Arabeska, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

5
"Jestem złem o nieskończonych gradacjach i bez poczucia winy."

[Armand o sobie samym- Wywiad z wampirem]

jego swoiste piękno robiło wrażenie. Nie potrzebował cieni katedry Notre Dame czy pochodni krypty dla dodani sobie powagi. Była w nim dzikość, nawet w tym jasnym świetle, której przedtem nie dostrzegałem.

[Lestat o Armandzie- Wampir Lestat]

Miałem bez wątpienia religijną duszę, ale na dwa różne sposoby przeżywała ona religię i żadnego z nich nie chciałem się wyrzec, dlatego też toczyła się we mnie zażarta walka.

[Armand o sobie samym - Wampir Armand]

"Moralny zmysł w śmiertelnych jest to rodzaj piętna, którym opłacamy śmiertelny zmysł piękna." (Nabokov "Lolita")

"Lolito, światłości mego życia, żagwio mych lędźwi. Grzechu mój, moja duszo.... Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą." (Nabokov "Lolita")

"Któregoś dnia, być może, rozbita porcelana znów utworzy całość. Lub Starling usłyszy gdzieś strunę kuszy i wbrew swojej woli zostanie wyrwana ze snu, jeśli w ogóle śpi." (Harris "Hannibal")

"Jeśli nie masz gdzie skłonić głowy, jeśli zgubiłeś swoją gwiazdę polarną, jeśli zapomniałeś o ścieżce swego serca, jeśli nie znasz już swego imienia, jeśli twoja rodzina cię odrzuciła, to tak, to jesteś tą, której szuka Miłość." ( Ange "Zraniony Pasterz")

"Stoisz pod drzwiami, i ciągle pukasz,
Chcę Ci otworzyć, by podzielić się chlebem.
Mego życia już nie ma. Potrzebuję Ciebie.
Otwórz mi, mój Królu, ginę bez Ciebie!" ( Ange "Zraniony Pasterz")
Ostatnio zmieniony 06 mar 2010, 14:30 przez Liwia, łącznie zmieniany 2 razy.
"Każdy z nas musi toczyć boje z własnymi aniołami i demonami, a jest to ni mniej, ni więcej tylko walka o własne życie."

Re: Z książek wyczytane

6
Jako że jestem wielką maniaczką książek też mam swoje ulubione cytaty.

Z mang:

" Strzelać powinni tylko ci, którzy gotowi są zginąć " Code Geass R2, słowa Leloucha
" Gdybym była deszczem, który łączy niebo z ziemią, mogłabym złączyć się z jego sercem i uspokoić je..." Bleach, słowa Orihime.
" Zamiast myśleć podczas walki: „Boję się zabić” – myśl: „Posiekam cię”... gdy kogoś chronisz, nie myśl: „Boję się, że nie ochronię ich” – myśl: „Obronię was!”... zamiast, gdy unikasz ciosu, myśleć: „Nie uda mi się, nie umknę” – myśl: „Mogę być pocięty" Bleach, słowa Urahary.
"Wydaje ci się, że możesz stać się najlepszym przyjacielem z kimś, kogo tylko spytałeś o imię? " Bleach, słowa Hollowa.


Co nieco z książek:
" Wszyscy jesteśmy świetlistymi istotami " W świetle spokoju, słowa Danniona Brinkley'a
" Nie chcę miłości, która pochodzi od czarów. Jeśli nie mogę go dostać bez nich, to znaczy, że jestem zbyt słaba, nie warta go." Saga o Ludziach Lodu, słowa Silje.
" Jesteście porządne dzieciaki. Macie
tatusiów, mamusie, dziadków, ciocie, wujciów – tłumaczył Zenek z jakąś dziwną dobrotliwością. – No i bardzo dobrze. A ja… Trzeba sobie jakoś radzić. " Ten Obcy, słowa Zenka.
"Wszystkie wielkości świata nie są warte dobrej przyjaźni." Chłopcy z Placu Broni.
" Nauczyłem się dzisiaj nowego słowa. Bomba atomowa. To było jak białe światło na niebie, jakby Bóg zrobił nam zdjęcie. " Imperium Słońca, słowa Jim'a

Na razie to tyle jak mi się zachcę to dopiszę :P

I jak mam byc szczera to każde słowo właśnie z "Chłopców z placu broni" :D
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 10:17 przez Chinatsa, łącznie zmieniany 2 razy.
" Tym który umarł tamtego dnia, tak naprawdę byłem ja.
Moje życie było fałszywe.
Tak naprawdę mnie tam nie było"
The saddest
[img]http://www.roll-of-honour.com/Overseas/ ... imated.gif[/img]

Re: Z książek wyczytane

7
Pamiętaj, że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad. Dlatego miej świadomość tego, co robisz.
— Paulo Coelho
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki jakie niesie nam los.
— Paulo Coelho
Zazwyczaj widmo śmierci sprawia, że bardziej szanujemy życie.
— Paulo CoelhoCzłowieka tak bardzo pochłaniają myśli i plany na przyszłość, że przypomina sobie o życiu dopiero wtedy, gdy jego dni na ziemi są policzone. Ale wówczas na wszystko jest już za późno.
— Paulo Coelho
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
— Paulo Coelho
Tragedie zdarzają się wszędzie. Możemy doszukiwać się przyczyn, winić innych, wyobrażać sobie jak odmienne byłoby bez nich nasze życie. Ale wszystko to nie ma znaczenia, zdarzyły się i koniec. Musimy zapomnieć o strachu, jaki wywołały, i rozpocząć odbudowę.
— Paulo Coelho
Bardzo lubię pisarza brazylijskiego Paula Coehla To są cytaty które wcielam w życie!
Ostatnio zmieniony 03 paź 2010, 15:36 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

8
"Pewien mudżahedin powiedział mi kiedyś, że przeznaczenie daje nam w życiu trzech nauczycieli, trzech przyjaciół, trzech wrogów i trzy wielkie miłości. Ta dwunastka jest jednak zawsze zakryta, tak że nie wiemy, kto jest kim, dopóki ich nie pokochamy, nie zostawimy lub nie pokonamy."

"Jedną z przyczyn, dla których pragniemy miłości i tak rozpaczliwie jej szukamy, jest to, że młość to jedyne lekarstwo na samotność, wstyd i smutek. Są uczucia, które zapadają w serce tak głęboko, że tylko samotność może je znowu wyciągnąć. Są prawdy tak bolesne, że tylko wstyd pomaga z nimi żyć. I są sprawy tak smutne, że w płaczu nad nimi może cię wyręczyć tylko dusza."

"Sometimes you love only with hope, sometimes, you cry without tears. Someetimes, thats all that is left, to cling together till the dawn".

"If fate doesnot make you laugh then you just don't get the joke"

'Luck is what hapens to you when fate gets tired of waiting'

" When student is ready, teacher appears"

'It isn't a secret, unless keeping it hurts.'

"Politician is a one who promises a bridge even if there is no river "

'life is what happens to you when you are busy making other plans.'

'The only kingdom that makes any man a king is the kingdom of his own soul.'

'In theory, the slum doesn't exist, because it's not legal and not recognised'. 'We are the not-people, and these are the not-houses, where we are not-living.'

"there is no act of faith more faithful than the generosity of the very poor"

Shantaram, Gregory David Roberts.
www.shantaram.com
Ostatnio zmieniony 03 paź 2010, 18:18 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Z książek wyczytane

9
"Gdzieś w centrum miasta, które tkwi w każdym z nas, leży cmentarz starych miłości. Szczęściarze, zadowoleni ze swojego życia i z tego, z kim je dzielą, przeważnie o nim nie pamiętają. Nagrobki są wyblakłe lub poprzewracane, trawa nieskoszona, wszędzie plenią się jeżyny i dzikie kwiaty.
U innych miejsce to wygląda dostojnie i schludnie jak cmentarz wojskowy. Kwiaty podlano i ułożono, wysypane tłuczniem ścieżki są starannie zagrabione. Widać ślady częstych odwiedzin.
Cmentarz większości z nas przypomina szachownicę. Niektóre pola są zaniedbane albo wręcz leżą odłogiem. Kto by sobie zawracał głowę nagrobkami – czy też miłościami, które po nim spoczywają? Nawet nazwiska zatarły się w pamięci. Inne groby pozostają jednak ważne, choćbyśmy nie chętnie się do tego przyznawali. Odwiedzamy je często, niekiedy – prawdę mówiąc – zbyt często. Nigdy nie wiadomo jak się będziemy czuli po wyjściu z cmentarza: czasem będzie nam lżej, czasem ciężej na duszy. Nie sposób przewidzieć w jakim nastroju będziemy wracać do domu teraźniejszości."

Jonathan Carroll, Zakochany duch


Pan Carroll nie przestaje mnie zdumiewać swoimi refleksjami, oby tak już zostało :)
Ostatnio zmieniony 17 lip 2013, 10:15 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Z książek wyczytane

10
Wszystko z różnych ksiażek cyklu inkwizytorskiego Piekary. Takie oczywistości, ale w cały kontekście są mocne ;) :

"Chcesz umrzeć, głupcze, żałując, że nigdy nie odważyłeś się na krok, który zawsze pragnąłeś uczynić?"

"Bowiem ludzie prawdziwie silni nigdy nie chlubią się władzą, jaką mają nad słabszymi od siebie."

To jest chyba mój ulubiony:
"Ho, ho, nie była jednak taka głupia, jak początkowo sądziłem. To dobrze. Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste. "

Mimo wszystko postać Mordimera jest mistrzowska. Inteligentny, psychopatyczny fanatyk religijny z twardą psychiką. Motyw, w którym rozkochuje w sobie jakąś laskę, którą osądzono o czary (a która była zielarką), a później pozwala ją zgwałcić swojemu koledze mocno zapadł mi w pamięć. Postać wydaje się być spoko, by później pokazać swoją psychopatyczną twarz - zdecydowanie był to mój ulubiony bohater, bo kompletnie nieprzewidywalny, a przy okazji oddany swej idei.
Ostatnio zmieniony 05 sty 2015, 14:02 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Z książek wyczytane

11
"Rzecz to piękna milczeć społem,
Lecz piękniejsza społem śmiać się,
Pod jedwabną niebios wstęgą
Chyląc się nad mchem i księgą
Głośno z przyjaciółmi śmiać się,
Zęby białe szczerzyć kołem"
(F. Nietzsche, "Ludzkie, Arcyludzkie")
Ostatnio zmieniony 07 sty 2015, 11:41 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

13
"Miłość sprawia, że widzisz piękno tam, gdzie przedtem widziałeś brzydotę. Będziesz czuł w sobie jasność i szczęście, nie wiedząc, skąd się wzięły. Będziesz podziwiał to, co wcześniej ignorowałeś. W oczach kochanej osoby dostrzeżesz odbicie swoich własnych uczuć, własnych nadziei i pożądań, będziesz po prostu szczęśliwy przebywając z tą osobą. Nawet jej nie dotykając będziesz czuł jej ciepło, ona będzie wypełniać wszystkie twoje myśli."

Cytat z książki Virginii C. Andrews pt. "Kto wiatr sieje..."
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2015, 9:07 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

15
[...] czyż może być coś milszego, jak siedzieć z książką wieczorem przy kominku, podczas gdy wiatr buje w szyby, a w pokoju pali się lampa?
[...]
Nie myśli się wówczas o niczym [...] i tak mijają godziny. Nie ruszając się z miejsca człowiek przechadza się po krajach, które widzi oczyma duszy, i fantazja wplatając się w baśń igra ze szczegółami lub biegnie za głównym wątkiem. I zdaje się nam, że sami jestesmy bohaterami tych opowieści, że pod ich szatą biją nasze serca.

Gustave Flaubert – Pani Bovary
Ostatnio zmieniony 28 lis 2015, 10:01 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

16
W małym świecie dziecięcym, bez względu na to, kto dziecko wychowuje, istnieje największa wrażliwość na niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość może być nawet niewielka, ale przecież świat dziecka jest niewielki i jego koń na biegunach nie przewyższa rozmiarami dużego psa myśliwskiego
Charles Dickens – Wielkie nadzieje
Ostatnio zmieniony 31 maja 2016, 17:27 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Z książek wyczytane

17
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha,
I zagrał: róg jak wicher, wirowatym dechem
Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.
Umilkli strzelcy, stali szczwacze zadziwieni
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,
Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął;
Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy,
Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy.
Bo w graniu była łowów historyja krótka:
Zrazu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka;
Potem jęki po jękach skomlą: to psów granie;
A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie.

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.

Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał
I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał,
Udając głosy zwierząt: to raz w wilczą szyję
Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje,
Znowu jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło,
Ryknął; potem beczenie żubra wiatr rozdarło.

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Wysłuchawszy rogowej arcydzieło sztuki,
Powtarzały je dęby dębom, bukom buki.

Dmie znowu: jakby w rogu były setne rogi,
Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi,
Strzelców, psiarni i zwierząt; aż Wojski do góry
Podniósł róg, i tryumfu hymn uderzył w chmury.

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Ile drzew, tyle rogów znalazło się w boru,
Jedne drugim pieśń niosą jak z choru do choru.
I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza,
Coraz cichsza i coraz czystsza, doskonalsza,
Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”

cron