Edit:piotrseed pisze:Dziś wracam po pracy do domu w samochodem razem z kilkoma osobami. W pewnym momencie jedna babeczki coś koło 60 lvl zaczyna narzekać jak to teraz jest beznadzjnie, że kiedyś było lepiej ją sobie myślę ojapierdole.jpg zaczyna się. Nagle zaczyna narzekać, że ta dzisiejsza młodzież to taka nie wychowana i chamska ja lvl 20 myślę sobie jakoś wytrzymam to zrzedzenie. Nagle koleś jej przerywa i mówi "no marysiu, ale ktoś tę młodzież wychował, to wina naszego pokolenia" typ lvl 40 pozamiatal babeczke w 5 sekund temat się skończył, a młodzież juz nie była taka zła. Taki happy end na zakończenie pracy.
Dziękuję za poprawę tytułu
